Dziury na drogach
Tak się zastanawiam czy w końcu rozwalić koło i pojechać o odszkodowanie do UM w Gdańsku i Sopocie, czy końcu ktoś z UM zainteresuje się dziurami w jezdni...
Jadąc w kierunku Gdyni al....
rozwiń
Tak się zastanawiam czy w końcu rozwalić koło i pojechać o odszkodowanie do UM w Gdańsku i Sopocie, czy końcu ktoś z UM zainteresuje się dziurami w jezdni...
Jadąc w kierunku Gdyni al. Grunwaldzką, za halą Olivia, tuz przed światłami, na skrajnym lewym pasie jest dziura, którą trudno zauważyć w ciemnościach i jadąc w szpalerze samochodów, a można urwać koło conajmniej...
to samo na Powstańców Warszawy w Sopocie, tuż za dworkiem Admirał, przed samym skrętem w lewo do góry...
Nic tylko brać odszkodowanie od miasta...
zobacz wątek