Jestem absolwentem tej szkoły, teraz chodzą tam moje dzieci.
Uwagi typu "pani se nic nie robi" dają wizytówkę uczennicy. Choc może i poniekąd również nauczycielce. A jeśli chodzi o wyposażenie - stare przysłowie, że z pustego i Salomon nie naleje.
Słyszałem uwagi, ze powinny być kamery, monitoring itp, ale nikt się nie zastanawia skąd wziąć pieniądze. A samemu ciężko wysupłać czasami nawet 5zł na Dzień Dziecka.
Nauczyciele są tylko ludźmi. Są doskonali i zaangażowani, są i mniej doskonali i mniej zaangażowani. A kto z Państwa kiedyś uczył i wie jak ciężki to chleb? A uczniowie? Ci którzy nie chcieli się uczyć (ja też czasami) zawsze narzekali najpierw na nich, dopiero potem na swoje lenistwo.
Niemniej za nowej Pani Dyrektor jest dużo lepiej niż było.