Jedzenie nawet spoko, ale ogólnie duzo minusów. Kelner zero znajomości o wszystko musiał dopytywać kucharza. Kolejny minus, wszędzie niemal mąka. W dobrej restauracji w zupie dyniowej która sama w sobie jest gęsta i dodatkowo z mleczkiem kokosowym, sort, to chyba tylko dla oszczędności. Sosy też mąka. W tatarze duzo maggi, bardzo wzmocniony. Brakowało przełamania. Frytki słaby olej, bataty b smaczne ale mega tluste. Chlodnik duzo octu. W kapustach znów mąka
Szarpana wieprzowina b smaczna. Kurczaki dla dzieci rozpływające się i surowka b smaczna. B dlugo czekaliśmy na posiłek. Przustawje otrzymalam po 45 min od zamowienia! I dobrze ze poszlam zapytac po przyjeciu zamowienia czy zapisal, bo nie zapisal przystawki. Mezowi kelner przyniósł danie zamiast przystawki. Poledwica przyprawiona taka zwykla mieszanka przypraw. Ogolnie bdb jakosci i idealnie wypieczona ale bez polotu, przydalyby sie ziola. Także wiele do życzenia.