Widok
E-papieros a zakaz palenia
Opinie do artykułu: E-papieros a zakaz palenia.
W związku z pojawieniem się znacznego grona użytkowników e-papierosów, coraz częściej spotykają się oni z zarzutem omijania zakazu palenia w miejscach takim zakazem objętych, takich jak przystanki komunikacji publicznej, biblioteki, uczelnie, urzędy czy nawet autobusy i pociągi. Słusznie?W świetle obowiązujących przepisów tzw. ustawy antynikotynowej objęte zakazem są działania polegające na paleniu wyrobów tytoniowych w miejscach przez ustawę wskazanych. Za naruszenie przepisów ustawy grozi ...
W związku z pojawieniem się znacznego grona użytkowników e-papierosów, coraz częściej spotykają się oni z zarzutem omijania zakazu palenia w miejscach takim zakazem objętych, takich jak przystanki komunikacji publicznej, biblioteki, uczelnie, urzędy czy nawet autobusy i pociągi. Słusznie?W świetle obowiązujących przepisów tzw. ustawy antynikotynowej objęte zakazem są działania polegające na paleniu wyrobów tytoniowych w miejscach przez ustawę wskazanych. Za naruszenie przepisów ustawy grozi ...
Szukanie dziury w całym
Po pierwsze dym z E-papierosa to para wodna, po drugie nic się tam nie pali, proces spalania jako taki nie zachodzi, po trzecie w ustawie jest wyraxnie napisane "PALENIE TYTONIU", więc sprawa jest chyba oczywista i nie wiem nad czym sie co niektórzy debile zastanawiają.
Mam wrażenie że skarb państwa szuka kolejnego sposobu aby zwiekszyc wpływy z tytułu nakładanych mandatów karnych, no bo jak nie wiadomo o co chodzi to zawsze chodzi o pieniadze
Mam wrażenie że skarb państwa szuka kolejnego sposobu aby zwiekszyc wpływy z tytułu nakładanych mandatów karnych, no bo jak nie wiadomo o co chodzi to zawsze chodzi o pieniadze
Chory kraj, chorzy ludzie, niestety jestem jednym z nich.
Też mnie denerwowało jak siadał ze mną do negocjacji klient i pykał e-papierosa, ale to jego wola , jego kultura i ja to szanuję. Żyjemy w chorym kraju w którym popadamy ze skrajności w skrajność. Bardzo szybko oceniamy i krytykujemy innych, a wobec siebie jesteśmy bezkrytyczni.Ludzie więcej tolerancji.
bardzo chory kraj i na dodatek zacofany...
Latam prawie codziennie samolotem i spotykam się z tym że ludzie palą takie w samolocie i to nie przeszkadza, ale jak zobaczyłem ostatnio starż miejską jak wlepiała chłopakowi mandat za palenie e-papierosa pod lotniskiem to normalnie sam podszedłem i ich wyśmiałem.... tragedia...
Coś jest nie tak...
No właśnie, to trochę dziwne skoro linie lotnicze pozwalają żeby na pokładach papierosów palić sobie e-papieroska, a u Nas byle kierowca komunikacji miejskiej może nas wyprosić. Już abstrahując od przytoczonego przez ciebie przykładu, bo to w ogóle śmiech na sali. Jak już bierzemy się za poprawianie rzeczywistości, to może warto by się wziąć za coś poważnego...
Owszem. Masz rację. Nikotyna jest. Pytanie w jakiej formie. To, że pozbywamy się świństwa w postaci kleju, bibuły, wszelkiego innego ścierwa, nie oznacza że mamy czystą formę nikotyny.
Na myśl przychodzą mi filmy science fiction gdzie ludzie odurzają się za pomocą wymyślnych urządzeń. E-papieros to takie Jet :)
Na myśl przychodzą mi filmy science fiction gdzie ludzie odurzają się za pomocą wymyślnych urządzeń. E-papieros to takie Jet :)
Po jakich ścianach?
Tzn może każdy ma inaczej, ale ja np rzuciłem po 16 latach i uważam, że wystarczy po prostu mieć silną wolę. Żadnych dolegliwości ubocznych nie miałem. Poza tym e papieros wbrew pozorom jest bardziej szkodliwy. Tzn nie tyle szkodliwy, co uzależnia bardziej od tradycyjnego papierosa. Zawiera czystą nikotynę, każdy użytkownik niech teraz sam cofnie się pamięcią i stwierdzi czy aby nie używa tego wynalazku częściej? Jeżeli tak to wniosek jest prosty- dostarczamy tym sposobem organizmowi większe i częstsze dawki nikotyny, która jest silnie uzależniająca. Kwestią czasu jest tylko kiedy nam się ten e papierosik znudzi i nastąpi powrót do zwykłych fajek. A poza tym e papieros jest po prostu niesmaczny.
Nie łazi się....
po ścianach na skutek odstawienia. Przez tydzień, kiedy miałam grype, nie zapaliłam ani jednego, i jakoś po ścianach nie chodziłam. W ogóle mnie to nie obeszło. Ochote na fajkę poczułam dopiero jak sie wykurowałam. Teraz palę e-papierosa, z tą najniższą zawartościa nikotyny - do wyboru, w zależności od firmy są trzy rodzaje e-papierosów - wysoka, średnia i niska zawartość - i jest OK. Nie zasmradzam otoczenia i w mniejszym stopniu truję siebie (nie ma w tych e-papierosach smołowatych składników). Może uda mi się w ogóle rzucić, a palę od 30 lat.
Elko
Nawet najniższa dawka nikotyny w e papierosie uzależnia bardziej od zwykłego papierosa dlatego, że podawana jest w czystej formie i sięgamy po nią częściej ;) Tego nikt w sklepie nie powie przecież, a informacje takie mam od znajomego lekarza ;) I nie ma czegoś takiego jak zamienniki albo stopniowe ograniczanie. Albo się rzuca od razu albo się nie rzuca. I z tym jest jak z alkoholem. Jeśli rzucisz, a kiedyś zapalisz nawet tylko jednego to w 95% będziesz palić dalej ;)
Paląc e papierosa też nie śmierdzisz bo to de facto inhalator, mógłby w ogóle nie produkować tej pary wodnej ale produkuje bo idea jest taka aby jak najbardziej to przypominało tradycyjne papierosy. Widocznie w Ameryce nie pomyśleli, że może to komukolwiek przeszkadzać, ale Polak potrafi (marudzić, zrzędzić i zakazywać - to najlepiej).
przewaga e-papierosem nad zwykłą fajką to jedno,
a buraki puszczające "dymki" wszędzie olewając wszystkich i wszystko to drugie.
Walcząc z palaczami promujemy "zdrowy styl życia" działając profilaktycznie przeciw rakowi i innym chorobom, wiec nie tolerujmy wsiunów,którzy mydlą że się wyzwolili z nałogu bo maja E-kupę i pykają wszędzie co 30 sek uważając że im wolno...
a buraki puszczające "dymki" wszędzie olewając wszystkich i wszystko to drugie.
Walcząc z palaczami promujemy "zdrowy styl życia" działając profilaktycznie przeciw rakowi i innym chorobom, wiec nie tolerujmy wsiunów,którzy mydlą że się wyzwolili z nałogu bo maja E-kupę i pykają wszędzie co 30 sek uważając że im wolno...
palący e-papierosy są takimi samymi palaczami jak byli-palą tylko "zdrowe fajki", chodzi mi tylko o podstawy kultury skoro paląc "zwykłe" papierochy wychodzili lub palili tam gdzie wolno palić to czemu z e-papierosem zachowują się jak "astmatycy" którzy muszą strzelić sobie "tlen" bo się duszą...Chcesz palić pal Twój wybór, tylko czemu palący uważają że trzeba ich tolerować, a nie palący są złośliwi i chamscy??
Ty w ogóle nie rozumiesz o co chodzi w tolerowaniu palaczy.
Wyznacza się miejsca (coraz mniej) dla tych, którzy palą tradycyjne papierosy, ponieważ paląc szkodzą oni także ludziom w pobliżu.
Natomiast e-papierosy nie szkodzą nikomu, poza jego użytkownikiem.
Sól też szkodzi - krzywo patrzysz się na doprawiających sobie potrawy w barze, czy restauracji?
Wyznacza się miejsca (coraz mniej) dla tych, którzy palą tradycyjne papierosy, ponieważ paląc szkodzą oni także ludziom w pobliżu.
Natomiast e-papierosy nie szkodzą nikomu, poza jego użytkownikiem.
Sól też szkodzi - krzywo patrzysz się na doprawiających sobie potrawy w barze, czy restauracji?
oj bardzo boli zwłaszcza jak wieśniak idzie z dzieckiem do Loopy's World Rodzinne Centrum Zabaw puszcza je w wir zabawy a sam siadając z gazetą w łapie siedzi i pierdzi e-papierochem - kultura podpowiada "że nie to miejsce i nie ten czas" tylko BURAKI tego ogarniają i pykają w kinie, teatrze, sklepie, koncercie nawet kościele ...
Zanim Ci odpowiem, Ty odpowiedz mi...
Czy nikotyna jest zdrowa? Czy płuca inhalującego się e-papierosem oczyszczają całem powietrze z nikotyny? Jeśli obie odpowiedzi brzmią nie, to moja odpowiedź brzmi: dlatego, że ja nie chcę się nieświadomie truć Twoją przyjemnością. Jeśli raz odpowiedź jest "tak" to: nie wolno zakazywać...
xyz
Zamiast sie cieszyc ze weszlo na rynek urzadzenie, ktore zastapi tradycyjne papierosy, ktore nie smierdzi, nie szkodzi palaczowi i innym, ktore nie zostawia popiolu, ani nie grozi zapruszeniem ognia.
co do szkodliwosci epapierosow jest mniejsze od urzadzen ktore wytwarzaja dym na dyskotekach, a czy ktos chodzi i narzeka ze dymiarki pracuja w klubach? i ze pelno dymu? nie
Palilem 6 lat, 3 lata temu rzucilem, teraz zakupilem epapierosa zeby nie wrocic do palenia bo zaczynalem mniec z powrotem ochote na dymka.
a co do palenia w autobusach to fakt, niepowinno sie w nich palic ze wzgledu ze jest male pomieszczenie, ciasno i malo przewiewne, a siedzenie we mgle jest malo przyjemne.
co do szkodliwosci epapierosow jest mniejsze od urzadzen ktore wytwarzaja dym na dyskotekach, a czy ktos chodzi i narzeka ze dymiarki pracuja w klubach? i ze pelno dymu? nie
Palilem 6 lat, 3 lata temu rzucilem, teraz zakupilem epapierosa zeby nie wrocic do palenia bo zaczynalem mniec z powrotem ochote na dymka.
a co do palenia w autobusach to fakt, niepowinno sie w nich palic ze wzgledu ze jest male pomieszczenie, ciasno i malo przewiewne, a siedzenie we mgle jest malo przyjemne.
( E ) Elektroniczny czy ekologiczny ?
e - papieros = elektroniczny papieros
e - seks = elektroniczna lalka / facet na razie mamy dmuchane ( chyba )
e - samochód = elektroniczny / elektryczny samochód mamy już takie
e - więzienie = elektroniczna opaska na nogę z wbudowanym GPS śledząca daną osobę czy nie ucieka z miasta lub kraju
co do obiadu i gorzały to nie wiem ;)
e - seks = elektroniczna lalka / facet na razie mamy dmuchane ( chyba )
e - samochód = elektroniczny / elektryczny samochód mamy już takie
e - więzienie = elektroniczna opaska na nogę z wbudowanym GPS śledząca daną osobę czy nie ucieka z miasta lub kraju
co do obiadu i gorzały to nie wiem ;)
Jak rzucać to tylko razem
Rzucałam razem z mężem-po 8 latach tego paskudnego nałogu. Mąż miał jeszcze dłuższy staż palacza. Nie palimy już 4 lata, chociaż na początku było bardzo ciężko. Czasem wspominamy... i też zastanawiamy się w jaki sposób tak idiotyczny pomysł pojawił się w tak błyskotliwych umysłach ;P
Wielkość dawki pozostaw dawkującym, oni sami to regulują. W sprawie kosztów leczenia popieram. Nikt, ja i Ty również nie powinniśmy mieć lekarza za darmoche. Każdy pracuje na siebie więc nie ma odkładania żadnej składki chorobowej. Nie ma NFZ, nie ma ministerstwa zdrowia, nie ma kolejek, nie ma łapówek... Każdy dba o siebie, a jak nie daje rady zadbać to prosi o pomoc rodzinę, bank, a jak przyciśnie to i na ulicy. A jak wszystko zawiedzie to sam sobie winien, że wcześniej nie pomyślał o dzieciach tylko o playstation, karierze, bmw i ściance wspinaczkowej. Rozmarzyłem się.
Bezpłatna służba zdrowia funkcjonuje w kilku promilach czasu jaki istnieje nasza cywilizacja. A to, że ludzie sobie pomagają nie ma nic wspólnego z obowiązującym ustrojem czy metodą finansowania kosztów leczenia. Jedno co się nie zmienia od początków cywilizacji to skłonność ludzi do obrażania innych oraz chęci dominowania nad innymi, np. poprzez izolowanie osób o niepopularnych poglądach.
Czekamy tylko na ustosunkowanie się ZTM (a w zasadzie ZKM).
Często taki jegomość pyka sobie swoją e-fajkę z tak cuchnącym wkładem ze czuje ten smród w kabinie i pracować się nie da.
Podejrzewam że pasażerom też to nie pasuje, ale u nas jest taka znieczulica że nikt sam z tym porządku nie zrobi (tak jak z popijaniem piwka) tylko trzeba zatrzymać ruch i wysadzić takiego gościa samemu.
W innych bardziej przyjaznych normalnym obywatelom miastach już pojawiły się stosowne zakazy obejmujące e-smrody.
Podejrzewam że pasażerom też to nie pasuje, ale u nas jest taka znieczulica że nikt sam z tym porządku nie zrobi (tak jak z popijaniem piwka) tylko trzeba zatrzymać ruch i wysadzić takiego gościa samemu.
W innych bardziej przyjaznych normalnym obywatelom miastach już pojawiły się stosowne zakazy obejmujące e-smrody.
Moherowa żenada!
Smród często pochodzi z kabiny kierowcy. Kilkukrotnie byłem świadkiem jak pan kierowca, szef całego autobusu, puszczał dyma z tradycyjnego papierosa. Ale wtedy nikt nie śmiał zwrócić uwagi, bo by była awanturka. Podobnie z bezdomnymi, przez których wszyscy gniotą się w jednej części tramwaju z powodu odoru, jaki pochodzi od panów z dworca, których nawet kontrolerzy omijają wielkim łukiem, jakby bezdomni byli ponad prawem. A zrzędzącym malkontentom przeszkadza e-papieros, który jest nieszkodliwy i bezzapachowy. To przywodzi tylko jedno na myśl, a mianowicie jakie oburzenie wywoływało kilkanaście lat temu rozmawianie w publicznym miejscu przez telefon komórkowy, szczególnie oburzeni byli starsi, zacofani ludzie, nierozumiejący postępu i nielubiący oraz bojący się wszystkiego co nowe...
Ah ten smród
nie jest gorszy od woni z ust czy zapachu kwaśnej pachy ktoregoś ze współpasażerów. Skąd to się w nas bierze? Jak wam może para przeszkadzać a to, że w komunikacji miejskiej śmierdzi brudasami, to już tak bardzo nie? Skoro od tylu lat ludzie tolerują zapach brudnych ciał w tramwajach- bo zakazu podróżowania ludziom spoconym nie widziałem- to i do pracy z ust się przyzwyczaicie. Skończcie tą nagonke. Znajdźcie powód do radości w swoim życiu a nie wieczne czepianie się idiotyzmów nic nie znaczących
to jest śmieszne
Ja nie rozumiem... co komu przeszkadza człowiek używający e-papierosa? przecież nie wydziela zapachu ani nie truje innych... Ludzie opamiętajcie się bo niektóre komentarze są na prawdę śmieszne. Dla palaczy jest to na prawdę dobra alternatywa i nieszkodząca innym. A to, że widok osoby "palącej" te urządzenie denerwuje tego zrozumieć nie mogę, to tak jakby kogoś denerwowało picie energetyka z puszki bo wyglądem przypomina piwo.
Trudno, co zrobić?
Jak jesteś alergikiem to zapewne się przebadałeś i wiesz na co jesteś uczulony. Czy wśród nich jest glikol propylenowy lub gliceryna? Jeśli nie to dobrze; nie mógłbyś jeść większości produktów spożywczych oraz lekarstw, a to też podstawowe składniki płynów e-papierosów. Jeśli tak to teoretycznie powinieneś nie żyć. Nikotyna nie uczula więc to masz z głowy. Olejki eteryczne i smakowe jak najbardziej, tylko czy promilowa zawartość takiego składnika w powietrzu jest na Twój organizm o wiele silniejsza niż np. zapach tony bananów leżących w markecie lub wszystkich współpasażerów komunikacji dowolnej żujących miętową gumę? Z ogromnym prawdopodobieństwem nie, więc łżesz i produkujesz bzdury. Spróbuj przeżyć tydzień bez czegoś wyprodukowanego nie przez chińczyków...
Dziecko.
"Dziadek palił 43 lata i rzucił palenie w jeden dzień. Jak ktoś nie ma woli, to musi biegać z e-papierosem. Chociaż nie od dziś wiadomo, że większość palaczy to ludzie słabsi psychicznie."
Komentarz zacznę od końca. Nie zgodzę się z tym, że większość palaczy to osoby słabe psychicznie. Nikotyna jest alkaloidem bardzo silnie uzależniającym, silniej niż większość narkotyków i to dlatego tak ciężko rzucić. Silna wola to jedno a uzależnienie nie równe uzależnieniu. Jeżeli słodzisz herbatę dwiema łyżkami cukru a po dwóch tygodniach będziesz już pić bez cukru to jest to oczywiście fajna sprawa ale czy będziesz dumna z tego, że masz silną wolę? Jest wiele substancji które uzależniają - jedne bardziej inne mniej i tak samo jak bardzo się różnią należy je inaczej interpretować. Jeżeli będziesz alkoholikiem to nie będzie dla Ciebie problemu z odmówieniem papierosa ale z odmówieniem piwa problem już będzie. Tak samo w drugą stronę - jesteś palaczem ale nie pijesz więc odmówić piwa nie ma problemu ale papierosa owszem. Mowa, że palacze to ludzie słabi psychicznie i mieszanie w to silnej woli jest co najmniej nierozsądne bo to jest jak stwierdzenie, że jeżeli palacz odmówi piwa to ma silną wolę. Silna wola oczywiście jest niezbędna aby rzucić palenie ale fakt, że palacze pomimo wielu prób nadal nie zaprzestają nałogowi nie oznacza, że są słabi psychicznie. Tylko 2 osobom na 100 udaje się rzucić palenie. Zatem te 98 to zapewne samobójcy którzy prędzej czy później rzucą się pod tramwaj bo nie będą mieć wystarczająco silnej woli lub są tak słabi psychicznie aby skończyć ze sobą gdy rozleje im się mleko w lodówce. Problem z uzależnieniem palaczy tkwi przede wszystkim w ogromnej mocy uzależniającej nikotyny a nie wśród palaczy. Oczywiście palacz różny od palacza i sam fakt, że doszło do uzależniania świadczy o tym czy innym ale niewątpliwie faktem jest, że skoro tak mało osób rzuca palenie to raczej nie z nimi jest największy problem.
Fakt, że niektórzy palą przez kilkanaście czy kilkadziesiąt lat a później rzucają jednego dnia i nigdy do nałogu nie wracają wynika tylko z tego, że nikotyna uzależnia psychicznie a nie fizycznie. Objawy odstawienne papierosów oczywiście są niezaprzeczalne ale wynikają one z formy palenia - tytoń, drażniący dym podczas jego spalania i wszystkie reakcje ludzkiego organizmu na dym. Palacz do dymu jest przyzwyczajony i kiedy przestaje go palić to jego organizm reaguje tak samo na czyste powietrze jak zdrowy organizm na zanieczyszczone. Nikotyna zaś uzależnia czysto psychicznie poprzez wydzielanie adrenaliny itp. Odstawienie nikotyny może się wiązać ze zmianą nastroju zaś nie powoduje fizycznych skutków ubocznych. Oczywiście jeżeli przyjąć, że nadmierna potliwość po odstawieniu nikotyny wiąże się z większą podatnością na stres. Czy uzależnienie psychiczne jest gorsze od fizycznego, czy może środki uzależniające i psychicznie i fizycznie są gorsze od tych uzależniających tylko psychicznie lub tylko fizycznie - na ten temat nie ma sensu rozmawiać, bo znów sprowadza się to do samej substancji która uzależnia. Jeżeli jesteś ćpunem na głodzie to chce Ci się dać w żyłę a ponadto skręca Cię z bólu. Mimo tego więcej osób rzuca ćpanie niż papierosy, tak więc jak widać uzależnienie uzależnieniu nie równe bo koniec końców substancja substancji nie równa a osoba uzależniona drugiej takiej osobie również.
Na koniec jeszcze skomentuję zdanie "Jak ktoś nie ma woli, to musi biegać z e-papierosem." Na temat kwestii woli już mówiłem natomiast w jeśli chodzi o bieganie z e-p to powiem tylko tyle, że wolę kiedy ktoś koło mnie chmurzy e-fajką niż cuchnie tradycyjnymi papierosami. Oczywiście tutaj też są różne opinie na temat palenia wśród innych. Kwestią jest to, że niektóre liquidy faktycznie cuchną a inne pachną dlatego jednym to przeszkadza a drugim nie. Niewątpliwie natomiast tak jak nie należałoby komuś chuchać po zjedzeniu kebabu z ogromną zawartością sosu czosnkowego tak nie należałoby i dymić na innych a starać się dmuchać w górę lub w dół, w każdym razie nie w innych. Jeżeli by założyć, że wszyscy palą przyjemne w zapachu liquidy i nie dmuchają na innych a nadal ktoś będzie się spinał bo mu to nie pasuje to już wynika tylko z alergii na palaczy.
Komentarz zacznę od końca. Nie zgodzę się z tym, że większość palaczy to osoby słabe psychicznie. Nikotyna jest alkaloidem bardzo silnie uzależniającym, silniej niż większość narkotyków i to dlatego tak ciężko rzucić. Silna wola to jedno a uzależnienie nie równe uzależnieniu. Jeżeli słodzisz herbatę dwiema łyżkami cukru a po dwóch tygodniach będziesz już pić bez cukru to jest to oczywiście fajna sprawa ale czy będziesz dumna z tego, że masz silną wolę? Jest wiele substancji które uzależniają - jedne bardziej inne mniej i tak samo jak bardzo się różnią należy je inaczej interpretować. Jeżeli będziesz alkoholikiem to nie będzie dla Ciebie problemu z odmówieniem papierosa ale z odmówieniem piwa problem już będzie. Tak samo w drugą stronę - jesteś palaczem ale nie pijesz więc odmówić piwa nie ma problemu ale papierosa owszem. Mowa, że palacze to ludzie słabi psychicznie i mieszanie w to silnej woli jest co najmniej nierozsądne bo to jest jak stwierdzenie, że jeżeli palacz odmówi piwa to ma silną wolę. Silna wola oczywiście jest niezbędna aby rzucić palenie ale fakt, że palacze pomimo wielu prób nadal nie zaprzestają nałogowi nie oznacza, że są słabi psychicznie. Tylko 2 osobom na 100 udaje się rzucić palenie. Zatem te 98 to zapewne samobójcy którzy prędzej czy później rzucą się pod tramwaj bo nie będą mieć wystarczająco silnej woli lub są tak słabi psychicznie aby skończyć ze sobą gdy rozleje im się mleko w lodówce. Problem z uzależnieniem palaczy tkwi przede wszystkim w ogromnej mocy uzależniającej nikotyny a nie wśród palaczy. Oczywiście palacz różny od palacza i sam fakt, że doszło do uzależniania świadczy o tym czy innym ale niewątpliwie faktem jest, że skoro tak mało osób rzuca palenie to raczej nie z nimi jest największy problem.
Fakt, że niektórzy palą przez kilkanaście czy kilkadziesiąt lat a później rzucają jednego dnia i nigdy do nałogu nie wracają wynika tylko z tego, że nikotyna uzależnia psychicznie a nie fizycznie. Objawy odstawienne papierosów oczywiście są niezaprzeczalne ale wynikają one z formy palenia - tytoń, drażniący dym podczas jego spalania i wszystkie reakcje ludzkiego organizmu na dym. Palacz do dymu jest przyzwyczajony i kiedy przestaje go palić to jego organizm reaguje tak samo na czyste powietrze jak zdrowy organizm na zanieczyszczone. Nikotyna zaś uzależnia czysto psychicznie poprzez wydzielanie adrenaliny itp. Odstawienie nikotyny może się wiązać ze zmianą nastroju zaś nie powoduje fizycznych skutków ubocznych. Oczywiście jeżeli przyjąć, że nadmierna potliwość po odstawieniu nikotyny wiąże się z większą podatnością na stres. Czy uzależnienie psychiczne jest gorsze od fizycznego, czy może środki uzależniające i psychicznie i fizycznie są gorsze od tych uzależniających tylko psychicznie lub tylko fizycznie - na ten temat nie ma sensu rozmawiać, bo znów sprowadza się to do samej substancji która uzależnia. Jeżeli jesteś ćpunem na głodzie to chce Ci się dać w żyłę a ponadto skręca Cię z bólu. Mimo tego więcej osób rzuca ćpanie niż papierosy, tak więc jak widać uzależnienie uzależnieniu nie równe bo koniec końców substancja substancji nie równa a osoba uzależniona drugiej takiej osobie również.
Na koniec jeszcze skomentuję zdanie "Jak ktoś nie ma woli, to musi biegać z e-papierosem." Na temat kwestii woli już mówiłem natomiast w jeśli chodzi o bieganie z e-p to powiem tylko tyle, że wolę kiedy ktoś koło mnie chmurzy e-fajką niż cuchnie tradycyjnymi papierosami. Oczywiście tutaj też są różne opinie na temat palenia wśród innych. Kwestią jest to, że niektóre liquidy faktycznie cuchną a inne pachną dlatego jednym to przeszkadza a drugim nie. Niewątpliwie natomiast tak jak nie należałoby komuś chuchać po zjedzeniu kebabu z ogromną zawartością sosu czosnkowego tak nie należałoby i dymić na innych a starać się dmuchać w górę lub w dół, w każdym razie nie w innych. Jeżeli by założyć, że wszyscy palą przyjemne w zapachu liquidy i nie dmuchają na innych a nadal ktoś będzie się spinał bo mu to nie pasuje to już wynika tylko z alergii na palaczy.
e-papieros
W sklepie,u lekarza,w kinie na sali,w teatrze,w komunikacji miejskiej-nie palilabym.
Natomiast w samolocie,w kolejkach dalekobieznych,
w restauracjach,bubach,na przystankach-jak najbardziej.
Tyle,ze nie dmuchalabym ta para wodna komus w nos.
Ja pale duzo normalnych papierosow,bo bardzo je lubie.
Na ewentualne leczenie "swojego raka"place sama i to wiecej niz ktos,kto np.ma cukrzyce,jest otyly(smieciowe jedzenie) czy ma inna alergie.
Mam 54 ata,pale ponad 30lat(duzo).Dwa tyg.temu robilam badanie pluc,spirometrie,inne badania i...
niektorzy niepalacy moga mi wynikow wrecz pozazdroscic!!!!
I przez tyle lat to JA place za innych chorych niepalacych a nie oni za mnie!!!
Natomiast w samolocie,w kolejkach dalekobieznych,
w restauracjach,bubach,na przystankach-jak najbardziej.
Tyle,ze nie dmuchalabym ta para wodna komus w nos.
Ja pale duzo normalnych papierosow,bo bardzo je lubie.
Na ewentualne leczenie "swojego raka"place sama i to wiecej niz ktos,kto np.ma cukrzyce,jest otyly(smieciowe jedzenie) czy ma inna alergie.
Mam 54 ata,pale ponad 30lat(duzo).Dwa tyg.temu robilam badanie pluc,spirometrie,inne badania i...
niektorzy niepalacy moga mi wynikow wrecz pozazdroscic!!!!
I przez tyle lat to JA place za innych chorych niepalacych a nie oni za mnie!!!
Podziwiam tych ludzi, którzy rzucili ten nałóg. Mój kumpel powiedział,że tak naprawdę przekonała go jedna rzecz: pieniądze jakie wydawał codziennie na paczkę fajek. Podliczył, że miesięcznie wydawał około 300 zł. Niby niewiele, ale pomnożył to przez 12 ... to go przekonało, aby więcej nie marnować kasy.
Jest atrapą, zastępnikiem "rzeczy zakazanej" tak samo jak;
replika broni palnej,
wibrator,
plastikowy nóż długi,
piwo bezalkoholowe (w butelce identycznej jak prawdziwe)
Czy zwolennicy epapierosów, chcieliby żeby ktoś korzystał w miejscach prywatnych z takich wynalazków ?
To sobie proszę wyobrazić, że cmoka wibrator, celuje do współpasażerów z broni/noży, pieje "żywca" bezalkoholowego w pracy.
wibrator,
plastikowy nóż długi,
piwo bezalkoholowe (w butelce identycznej jak prawdziwe)
Czy zwolennicy epapierosów, chcieliby żeby ktoś korzystał w miejscach prywatnych z takich wynalazków ?
To sobie proszę wyobrazić, że cmoka wibrator, celuje do współpasażerów z broni/noży, pieje "żywca" bezalkoholowego w pracy.
Takie samo guano jak normalne fajki.
Uzależniają chyba jeszcze bardziej, wracałem do chaty jak zapomniałem zabrać,,kropelek" czy baterii, nie wspominając o dramacie ,kiedy ten szajs zepsuł się w święta i nie było gdzie kupić części.
Ci co opowiadają bajki o cudownym wynalazku, robią wam wodę z mózgu i chcą oskubać was z kasy, gdyż najprawdopodobniej handlują tym badziewiem.
Ci co opowiadają bajki o cudownym wynalazku, robią wam wodę z mózgu i chcą oskubać was z kasy, gdyż najprawdopodobniej handlują tym badziewiem.
To się nazywa marketing. Uzależnienie od papierosów jest generalnie uzależnieniem psychicznym, a marketing mówiący o tym że taki rodzaj "palenia" jest nieszkodliwy powoduje to że ludzie nie mają podstaw do tego żeby rzucić nałóg, bo przecież to jest takie zdrowe. Ale to że będą mieli żółte zęby, włosy i skórę to ich nie interesuje. W e-papierosie jest taka sama nikotyna jak w zwykłym papierosie.
zamiast się cieszyć,że wielu ludzi przestało smrodzić
zwykłymi fajkami to znowu polakom źle. Zakazać,zabronić ,powbijać na pal. Jak czytam teksy o tym,ze e-fajka śmierdzi to aż się prosi p..ć w ten pusty łeb . Jaki smród???!!! Czy ten kto pisze takie bzdury w ogóle kiedykolwiek w swoim życiu widział e-papierosa? Jestem osobą niepalącą, wielu moich znajomych nałogowo paliło,teraz zdecydowana większość przerzuciła się na e-fajki. O wiele przyjemniej jest nam zapraszać teraz innych do siebie. Nikt nie musi wychodzić na balkon,nikt nie musi przepraszać za smród,a ja nie muszę wietrzyć mieszkania po ich wyjściu. I to jest świetne.
restauratorka
ja nie pozwalam na palenie e-papierosow w lokalu
uznaje,ze nie chodzi tylko o dym ale rowniez o to,ze dzieci małe patrza jak czlowiek cos wydycha z ust i nosa. Nie wyrzucam z lokalu, ale jak sa u nas dzieci prosze gosci o niekorzystanie w ich obecnosci, nikt nie mial do mnie jeszcze pretensji o to
uznaje,ze nie chodzi tylko o dym ale rowniez o to,ze dzieci małe patrza jak czlowiek cos wydycha z ust i nosa. Nie wyrzucam z lokalu, ale jak sa u nas dzieci prosze gosci o niekorzystanie w ich obecnosci, nikt nie mial do mnie jeszcze pretensji o to
A może by tak całkiem przestać?
Apeluję do Wszystkich uzależnionych od nikotyny w postaci e-papierosów i tych tradycyjnych aby zdecydowali się zainwestować trzydzieści kilka złociszy w książkę Allena Carra pt. "Prosta metoda jak skutecznie rzucić palenie" WARTO!!! Warto być wolnym,warto przeczytać i olać ten niefajny nałóg.Kup/Przeczytaj/Przestań/Ciesz Się i polecaj innym:)
!!!
Czepiają się e-papierosów, bezsensu. Mi bardziej przeszkadzają śmierdziele niedbający o higienę osobistą, szczególnie jak jest tłok. Ostatnio w tramwaju jednej babie tak śmierdziało spod pachy, że prawie bym zwymiotowała z obrzydzenia, na szczęście udało mi się w porę wysiąść. Śmierdziele powinni być dyscyplinarnie wysadzani ze środków transportu miejskiego. A e-papierosom dajcie spokój, są ważniejsze problemy wymagające uwagi.
Arcan, wg. nieautoryzowanych badań, ale jednak badań, w wydychanym powietrzu e-palacza znajduje się około 5% pierwotnej zawartości nikotyny ale również i ona w ciągu kilkunastu sekund się neutralizuje. Dla porównania zawartość nikotyny w wydychanym dymie papierosowym to około 60% pierwotnej zawartości i utrzymuje się w nim o wiele dłużej. Te różnice wynikają głównie ze sposobu emisji nikotyny: w e-papierosie zwykłe jej odparowanie jak wody w garnku, a w dymie w wyniku spalania w ogniu suszu.
Co to znaczy, że "nikotyna neutralizuje się" ?
Sama z siebie nikotyna się nie neutralizuje, a ponieważ mamy do czynienia z aerozolem, w którym czynnikiem "nośnym" są słabo parujące w zwykłych warunkach glikol i gliceryna (glikol jest wręcz higroskopowy, więc podtrzymuje wilgotność zolu), to zachowuje się ten aerozol dokładanie tak, jak dym, czyli rozprasza się i częściowo osiada na przedmiotach z otoczenia.
Oczywiście wielką zaletą jest to, że w aerozolu wydychanym przez palacza brak jest substancji smolistych, które są główną przyczyną raka, a więc szkodliwość aerozolu jest dużo niższa od szkodliwości dymu. Pozostaje jedynie kwestia, czy osoby niepalące życzą sobie narkotyzacji (przy kilkunastu palaczach i owych 5% nikotyny rezydualnej to tak, jakby w pomieszczeniu rozpylono całego papierosa i wszyscy wdychali go teraz pospołu). Tutaj jednak w sukurs wdychaczom przychodzą naukowcy, ponieważ z badań wynika, że głównym czynnikiem uzależniającym w przypadku papierosów jest nie sama nikotyna, lecz zawarte w dymie inhibitory monoaminooksydazy.
Generalnie jestem za niewprowadzaniem zakazu korzystania z e-papierosów za wyjątkiem pomieszczeń dla dzieci (w tym oddziały położne), szpitalnych pomieszczeń rekonwalescencji i wind.
Oczywiście wielką zaletą jest to, że w aerozolu wydychanym przez palacza brak jest substancji smolistych, które są główną przyczyną raka, a więc szkodliwość aerozolu jest dużo niższa od szkodliwości dymu. Pozostaje jedynie kwestia, czy osoby niepalące życzą sobie narkotyzacji (przy kilkunastu palaczach i owych 5% nikotyny rezydualnej to tak, jakby w pomieszczeniu rozpylono całego papierosa i wszyscy wdychali go teraz pospołu). Tutaj jednak w sukurs wdychaczom przychodzą naukowcy, ponieważ z badań wynika, że głównym czynnikiem uzależniającym w przypadku papierosów jest nie sama nikotyna, lecz zawarte w dymie inhibitory monoaminooksydazy.
Generalnie jestem za niewprowadzaniem zakazu korzystania z e-papierosów za wyjątkiem pomieszczeń dla dzieci (w tym oddziały położne), szpitalnych pomieszczeń rekonwalescencji i wind.
Nikotyna nie lubi dwóch rzeczy: światła i tlenu. Ta odparowana w e-papierosie błyskawicznie się utlenia. Ta z tytoniu unosi się w dymie w innych cząstkach stałych. Teoretycznie istnieje możliwość biernego palenia przy odpowiedniej liczbie czynnych palaczy w stosunkowo małej kubaturze tylko takie rozważania są dosyć abstrakcyjne. Najważniejszy jest zdrowy rozsądek i proste odruchy związane z kulturą osobistą. E-palenie w ciasnym autobusie niczym nie różni się od kichania otwartą paszczą na współpasażerów, ale też obstawianie się zakazami na każdą ewentualność prowadzi do hipokryzji.
Nie większość tylko wszystkie. Nie ma absolutnie żadnych regulacji dotyczących e-palenia. I bardzo dobrze! Rynek rozwija się w niesamowity tempie. Nie obciążeni żadnymi durnymi ustawami naukowcy wymyślają coraz to lepsze urządzenia i liquidy do wapowania. Klient ma pełen wybór od taniochy i bylejakich płynów do drogich ale profesjonalnych urządzeń i płynów. Żaden minister nie decyduje co jest dla klienta dobre tylko on sam kierując się swoim własnym rozumem. To jest wolność jakiej oczekuję w niemal każdej dziedzinie życia.
Debilizm...
E-papierosy nie szkodzą drugim, więc o co chodzi...? Jeżeli ktoś w pobliżu zażywa lekarstwo w aerozolu na astmę, to nie zwracam mu uwagi, nie przeszkadza mi to, w porannym poniedziałkowym tramwaju wydech pewnych osób po upojnym weekendzie jest... , ach szkoda słów. więc proszę o trochę rozsądku i uzywanie mózgu... to naprawdę nie boli, a e-papieros nie zrobi Ci krzywdy, a zachowanie anty przypomina mi tych z pod znaku pis lub r. maryjnych...
Nie przede wszystkim ale między innymi. Uzależnia też psychicznie. W zależności od organizmu, charakteru i jeszcze paru czynników można wpaść bardziej w uzależnienie psychiczne jak i fizyczne. Reguły nie ma. Rozumiem Twoją definicję zdrowia i fundamentalnie ją popieram, jednak nie jest ona ogólnie obowiązującą. Lekarz bez problemu wypisze palaczowi kwit, że jest zdrowy. Poza tym uzależnienie to taki dosyć dziwny wyraz. Wiesz kawa, herbata, tv, czekolada i seks też mają właściwości uzależniające i mnóstwo z nas jest od nich uzależnionych, jednak trudno byłoby określać kogoś takiego jako chorego.
seks to instynkt
podobnie jak jedzenie (w normalnych ilosciach), kontakty miedzyludzkie, unikanie zimna, bólu itd. A uzaleznienia od TV czy Internetu to wbrew pozorom bardzo grozne uzaleznienia, nie tylko dla chorych, ale i dla ich rodzin.
"Lekarz bez problemu wypisze palaczowi kwit, że jest zdrowy." - kwestia obowiazujacych przepisow, polityki i lapowek. Pedofil tez dostanie taki kwit, bo on wcale nie jest chory, ma tylko "zaburzenia seksualne"...
Co do kawy (kofeiny) - sa ludzie uzywajacy w rozsadnych ilosciach (podobnie z alkoholem, marihuana etc), a jej brak nie dezorganizuje zycia - "uzywanie" nie znaczy "uzaleznienie". Ale sa tez tacy, ktorzy bez chemicznej stymulacji umyslu nie potrafia funkcjonowac, staja sie nerwowi i niezdolni do koncentracji na najprostszych rzeczach. Tak wyglada zdrowy czlowiek?
"Lekarz bez problemu wypisze palaczowi kwit, że jest zdrowy." - kwestia obowiazujacych przepisow, polityki i lapowek. Pedofil tez dostanie taki kwit, bo on wcale nie jest chory, ma tylko "zaburzenia seksualne"...
Co do kawy (kofeiny) - sa ludzie uzywajacy w rozsadnych ilosciach (podobnie z alkoholem, marihuana etc), a jej brak nie dezorganizuje zycia - "uzywanie" nie znaczy "uzaleznienie". Ale sa tez tacy, ktorzy bez chemicznej stymulacji umyslu nie potrafia funkcjonowac, staja sie nerwowi i niezdolni do koncentracji na najprostszych rzeczach. Tak wyglada zdrowy czlowiek?
bez sensu te nagonki
komu to przeszkadza? e - papieros to dobry wynalazek. Nie jestem za tym , żeby można było go palić wszędzie bo tzreba mieć kulturę do pewnych miejsc ale co niektórzy piszący na tym forum są śmieszni. Skoro E - Papieros wam przeszkadza to wtedy stwórzmy zakaz puszczania bąków - zawierają ponoć siarkę. A może obowiązek mycia żębów , żeby z gęby nie waliło? A najlepiej zakaz oddychania jak nie chce się wdychać szkodliwych substancji , któych w powietrzu i na ulicy jest wszędzie...
Nie ma sensu!!!
Nie ma sensu jakiekolwiek tłumaczenia tłumokom budowy i zasady działania e-papierosa. Zacietrzewienie niektórych doprowadza mnie osobiście do torsji.
Skoro wszyscy jesteście przeciwnikami papierosa, e-papierosa itp., to bądźcie też przeciwnikami alkoholu, kawy, herbaty, napojów gazowanych, cukru, soli, wody, samochodów, pociągów, produkcji energii z węgla itd... BO WSZYSTKO SZKODZI, ALBO ZAWIERA JAKIEŚ SZKODLIWE SKŁADNIKI, LUB TEŻ JE WYDZIELA DO ATMOSFERY!!!
Spakujcie się i wyjedźcie gdzies na bezludną wyspę!
Bez pozdrowień
Skoro wszyscy jesteście przeciwnikami papierosa, e-papierosa itp., to bądźcie też przeciwnikami alkoholu, kawy, herbaty, napojów gazowanych, cukru, soli, wody, samochodów, pociągów, produkcji energii z węgla itd... BO WSZYSTKO SZKODZI, ALBO ZAWIERA JAKIEŚ SZKODLIWE SKŁADNIKI, LUB TEŻ JE WYDZIELA DO ATMOSFERY!!!
Spakujcie się i wyjedźcie gdzies na bezludną wyspę!
Bez pozdrowień
Wam, zakompleksieni polaki
to już wszystko przeszkadza. A to, ze sąsiadka lubi od tyłu, a powinna tylko "po bożemu", a to, że inni lubią w trójkątach, a to że posiadają droższy samochód (za co), że więcej zarabiają, że mają własne mieszkanie, czy pracę, mądrzejsze, czy ładniejsze dzieci, że nie chorują jak wy, że się śmieją bez powodu, że..., aż w końcu, że palą e-papierosy, a nie powinni wcale. Do wszystkich, ociekających jadem do e-palaczy: pocałujcie ich w d@pę. Skoro uważacie, że wy robicie wszystko, zgodnie z literą prawa, to wbijcie sobie do tych tępych główek, że oni także "wciągają swoją nikotynę" zgodnie z obowiązującym prawem, a przy okazji, oszczędzają wam wdychania smrodu. Amen
o e pap...
Okazuje się, że elektroniczne papierosy, które miały stać się bezpieczną alternatywą dla tradycyjnego palenia tytoniu, nie są obojętne dla zdrowia. Naukowcy alarmują, że palenie e-papierosów prowadzi do uszkodzenia płuc oraz utrudnia wnikanie tlenu do krwi.Częste stosowanie papierosów elektronicznych może prowadzić ostatecznie do chroniczne niedotlenienia, które jest główną przyczyną chorób zwyrodnieniowych, degeneracyjnych, w tym również raka, choroby niedokrwiennej czy zawału serca.
wiekszośc mądrali tutaj!też 20 lat temu byłem cwany
potem hihu hihu,smiechu śmiechu ,zabawa i nałóg!
madrzyć się fajna sprawa,zazdroszcze tym co nie palą!
od 3 tygodni ćmie e-faje,jestem w szoku,dostałem wstrętu do zwykłych,nie wydaje 150 tygodniowo,tylko licząc średnio z wymiana grzałki,około 15 złotych!ile zdrowia zostaje!ja który fajczył tyle lat i tyle dziennie!wiem że za jakąś chwile rzuce to gó(...)o na zawsze!polecam i Wam!co do palenia w miejscach publicznych,autobus,sklep czy cos tam innego-nie wypada ,trzeba mieć kultury deko!
madrzyć się fajna sprawa,zazdroszcze tym co nie palą!
od 3 tygodni ćmie e-faje,jestem w szoku,dostałem wstrętu do zwykłych,nie wydaje 150 tygodniowo,tylko licząc średnio z wymiana grzałki,około 15 złotych!ile zdrowia zostaje!ja który fajczył tyle lat i tyle dziennie!wiem że za jakąś chwile rzuce to gó(...)o na zawsze!polecam i Wam!co do palenia w miejscach publicznych,autobus,sklep czy cos tam innego-nie wypada ,trzeba mieć kultury deko!
e-papieros nie wytwarza dymu
"e-papieros nie wytwarza dymu, nie może być więc mowy o potencjalnym zagrożeniu uruchomienia czujek przeciwpożarowych" - Bzdura, do uruchomienia czujników p-poż nie potrzeba dymu jeśli jest to czujnik optyczny. Wystarczy dmuchnąć parą z e-papierosa prosto w czujnik i mamy alarm. Nie dziala to na już nie stosowane czujniki jonizacyjne.
"Czujka" - to chyba w wojsku można kogoś postawić na "czujce" bo w elektronice o czymś takim nie slyszalem.
"Czujka" - to chyba w wojsku można kogoś postawić na "czujce" bo w elektronice o czymś takim nie slyszalem.
nie palę za resztę
zakładam , że jeśli mam 20 zł , i dostaję resztę z paczki za 12,7 pln czyli 7,3 zl , to odkładam sobie ta resztę ; przy założeniu , że kupuje tylko i wyłącznie paczkę dziennie , albo inaczej - jedną paczkę za każdym razem , to się dużo odkłada . przez 3 lata jesli 5 zł waży 0,07 grama to odłożyłem 180 kg monet .
polecam wam to , ale jeśli nie chcecie - bo wiem jacy są palacze , wszystko wiedzą lepiej i uparci , to nie ;
natomiast ja teraz mam co przynajmniej co w gary włożyć i dzieci nakarmić + coś więcej mam .
polecam wam to , ale jeśli nie chcecie - bo wiem jacy są palacze , wszystko wiedzą lepiej i uparci , to nie ;
natomiast ja teraz mam co przynajmniej co w gary włożyć i dzieci nakarmić + coś więcej mam .
palcie palcie........ zieleń czeka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
rzuciłem 5 lat temu i jestem teraz bardzo zadowolony ,nie wiem jaki będzie to całe niegdyś'' moje palenie'' miało wpływ na moje przyszłe zdrowie ale naprawde polecam .paliłem 20 lat paczuszke dziennie,uwierzcie da się rzucić bez żadnych zamienników ,a tych wszystkich z e-guanosami przestrzegam że w tym świństwie jest więcej substancji chemicznych niż w zwykłym papierosie ,w którym znajdują się 152 substancje chemiczne inne niż tytoń.
pozdrawiam iżycze dużo zdrowia i uporu
pozdrawiam iżycze dużo zdrowia i uporu
co za różnica
co za różnica czy ktoś dmucha mi w twarz dymem z papierosa czy innym wyziewem z ust w takiej sytuacji czuję,że ten ktoś ma mnie w d*pie,albo pierdzi mi pod nosem.ciekawe jak taki palacz czół by się w takiej sytuacji:ktoś pierdzi mu pod nosem albo umila wdychanie wyziewów z niemytych od kilku dni ust
myslec ludzie myslec ,ustawy wszystkiego nie zalatwia .
Trochę logiki i kultury osobistej wystarczy . Jak się jedzie w autobusie to raczej nie wypada ..tak samo jak chuchanie komuś w twarz czosnkiem czy wyziewem niemytych zębow. Ale na przestankach ,dworcach ,lokalach ..odsunąć się dla przyzwoitości metr ,czy dwa i nie widzę problemu .
No tak...
...ponoc wszystkie te zakazy palenia w miejscach publicznych podyktowane były zdrowiem niepąlacych, aby nie narażać ich na bierne palenie. Narzekali, że im śmierdzi, że dzieci, że kobiety w ciąży (w pubach, klubach też? LOL!) - no i proszę. Poprzewracało się tu i tam, wszystkiego chcą pozabraniać. A może by tak zabronić fochów, much w nosie i nieopanowanej żądzy narzucania własnego zdania co poniektórym, to by spokój wreszcie był???
Fotka w przeciwieństwie do codziennych fotograficznych gniotów ( panów ukasza ucostam i kosyciarza ) tego portalu
wręcz zachęca do zajarania nawet jakby tam w środku opony zmieszane ze słomą były hehe. Kuzwa ten portal jest porąbany! Jak chcecie wywolac co najmniej neutralny oddzwięk to nie zamieszczajcie fotek reklamowych !
jak się odebrało odpowiednie wychowanie lub posiada się wrodzony intelekt
to pewne rzeczy są w oczywisty sposób nie na miejscu. Paradowanie z e-papierosem gdzie popadnie, głośne infantylne rozmawianie przez komórkę w zatłoczonym autobusie miejskim przez pół godziny, wystawione na wierzch plebejskie tatuaże w dziale z przecenionym nabiałem, czy puszczanie samopas psa, by ten wypróżnił się gdzie bądź, to sytuacje wręcz komiczne i świadczą o tym, że mamy do czynienia z człowiekiem mikrym intelektualnie lub pochodzącym z nizin społecznych dla którego takie zachowania są normalne.
niektorzy nie wiedza co pisza...
Po 19 latach palenia przy pomocy e-papierosa rzucilam palenie! Zrobilam to bez jakiegokolwiek problemu a "e" palilam przez 7 miesiecy z czego 2 ostatnie bez zawartosci nikotyny, bardziej z przyzwyczajenia. Nie pale od poltora roku-kto z piszacych szczerze moze pochwalic sie takim wynikiem? Nie oceniajcie nie probujac!!! Pozdrawiam wszystkich ktorym sie udalo - w taki badz inny sposob!
NIE ATOMIZER a bateria
Widać, że nasz drogi redaktor nie bardzo przygotował się do tematu, e-papieros składa się z:
katromizera/atomizera, i baterii. Różnica między katromizerem a atomizerem jest taka, że katromizer składa się najczęściej z napełnianego pojemnika na płyn i grzałki, a atomizer to tak zwana iglica z grzałką w środku na którą kapie płyn z osobnego zbiorniczka.
Następnym razem radzę pożądanie zapoznać się z tematem Panie Redaktorze
katromizera/atomizera, i baterii. Różnica między katromizerem a atomizerem jest taka, że katromizer składa się najczęściej z napełnianego pojemnika na płyn i grzałki, a atomizer to tak zwana iglica z grzałką w środku na którą kapie płyn z osobnego zbiorniczka.
Następnym razem radzę pożądanie zapoznać się z tematem Panie Redaktorze
Palenie
Odwalcie sie od palaczy do cholery!!!!! Wku-wia mnie to pier-olenie o zakazach!!!! Chce palic szlugi to pale tam gdzie mozna i nie przeszkadzam innym, nie dmucham im w twarz!!!! Chce palic e-fajki to pale ku-wa wszedzie gdzie mi sie to podoba!!! To jest ku-wa moje zdrowie i walcie sie na ryj popie-dolency!!!
tak się zastanawiam, gdyby podłączyć niepalącego do papierosa to..... najwyżej się pożyga, a podłączyć pod rure wydechową to zdechnie, może u nas w rzeczypospolitej zakażmy samochodów, i wtedy będzie cacy, więc może ci krzykacze się także zastanowią także ile jest chemi w zwykłym jedzeniu, a wtedy... zakaz jedzenia, wiem przynajmniej jedno ci którym już nawet epapieros przeszkadza, to może niech sie wyniosą na antarktyde i wtedy będzie spokój, aha niech zabiorą za sobą pewną znaną w polsce partie NIEPODLEGŁOŚCIOWĄ, a na koniec dodam że powinno się zamknąć wszystkich facetów, bo każdy kiedyś choćby raz robił sobie dobrze a więc.......... zabił ileś tam dzieci, pozdrawiam normalnych itp
efajek
zwykłe pedalstwo i hipsteria, kto widział żeby normalny gość stał z fletem w ustach??? megazorda wzywa, czy jak? a moze to jakies melodie na ultradzwięki wygrywa? no dajcie spokoj...a ryzyko zapalenia płuc 20 razy większa niz przy zwykłych papierosach, zgąbczenie płuc i nasączenie ich wodą zabija !!! póżniej dekompresja będzie potrzebna...
zmiana trybu życia
nie rozumiem was ludzie , mam 18 lat i strasznie wczesnie zacząłem palić , teraz gdy wyszły elektroniczne od 2 miesięcy nie tknąłem papierosa co poprawiło mój stan zdrowotny gdyż miałem problemy z płucami i sercem dokładniej z lewą komorą sercową , po 2 miesiącach moje płuca są czystsze o 85 % i tym samym odstawiłem tabletki a co lepsze nie narażam innych ludzi na moje poprzednie problemy , a egoiści tacy jak wy "bo mi przeszkadza ten dym" powinni pomyśleć zanim powiedzą/napiszą , przeszkadza Ci to powiedz i poproś grzecznie czy mógłby kierować dym w inną strone bo Ci zapach nie podchozdi i tyle , zapach trzyma się 7 sekund , tak Ciężko to znieść?
..
chyba w takim razie nie rzuciles palenia... Zapach moj drogi nie utrzymuje sie 7 sek a dluzej sie nosi za toba. Palacze sami powinni wiedziec ze innym to przeszkadza i nie palic w miejscu gdzie dym leci na innych, nie raz delikatnie upomnialam palacych o uszanowanie tego ale niestety palacze tego najczesciej poprostu NIE rpzumieja i najczesciej w takich syt unosza sie gniewem... Zrezygnowalam w koncu z upominania takich ludzi... Nie chce dostac w glowke ;\
Stop psychozom i fobiom!
Glikol propylenowy jest składnikiem leków i kosmetyków.
Glikol propylenowy rozkłada się w organiźmie na cukry proste, będące podstawowym składnikiem odżywczym dla naszych komórek.
Glikol propylenowy odparowywany w e-papierosie jest nośnikiem śladowych ilości nikotyny i substancji zapachowych stosowanych w kosmetykach i w żywności.
Czy już komuś w tym kraju tak bardzo psychozy i fobie uderzają do mózgów, że te same składniki stosowane w lekach i w jedzeniu - nagle stają się źródłem nagonki na ludzi, którzy wdychają je w postaci ciepłej i "zapachnionej" mgiełki cukrów i perfum?
Pajacujecie ludzie!
Po wielu latach palenia papierosów, kupowanie w aptekach i próba żucia kilogramów legalnych gum zawierających tę samą szkodliwą nikotynę i takie same substancje smakowo-zapachowe w celu pozbycia się nałogu nie odnosiła żadnego skutku.
Zawartość nikotyny wciąż była taka sama i tak samo jej pożądałem...
Od wielu miesięcy jednak nie palę i nie śmierdzę, bo miałem możliwość korzystania z osobistego inhalatora, w którym stopniowo "zjechałem" do liquidu o zerowej zawartości nikotyny...
Dziękuję wynalazcy e-papierosa z całego serca ja i moja rodzina!
Glikol propylenowy rozkłada się w organiźmie na cukry proste, będące podstawowym składnikiem odżywczym dla naszych komórek.
Glikol propylenowy odparowywany w e-papierosie jest nośnikiem śladowych ilości nikotyny i substancji zapachowych stosowanych w kosmetykach i w żywności.
Czy już komuś w tym kraju tak bardzo psychozy i fobie uderzają do mózgów, że te same składniki stosowane w lekach i w jedzeniu - nagle stają się źródłem nagonki na ludzi, którzy wdychają je w postaci ciepłej i "zapachnionej" mgiełki cukrów i perfum?
Pajacujecie ludzie!
Po wielu latach palenia papierosów, kupowanie w aptekach i próba żucia kilogramów legalnych gum zawierających tę samą szkodliwą nikotynę i takie same substancje smakowo-zapachowe w celu pozbycia się nałogu nie odnosiła żadnego skutku.
Zawartość nikotyny wciąż była taka sama i tak samo jej pożądałem...
Od wielu miesięcy jednak nie palę i nie śmierdzę, bo miałem możliwość korzystania z osobistego inhalatora, w którym stopniowo "zjechałem" do liquidu o zerowej zawartości nikotyny...
Dziękuję wynalazcy e-papierosa z całego serca ja i moja rodzina!
Ludzie żal mi co poniektórych z Was...
Po pierwsze, e - papieros nie śmierdzi!!! To co wydycha e - palacz, to zwykła para wodna - taka sama, jak ta, która wydziela się wam z czajnika, kiedy gotujecie wodę! Ok, skoro woda Wam śmierdzi, nie mam więcej pytań. Po drugie, e - papieros pomaga rzucić palenie, bo do cholery nie każdy ma tyle silnej woli, żeby rzucić z dnia na dzień, istnieją też przypadki, że nagłe odstawienie nikotyny powoduje "buntowanie się" organizmu. Mój kumpel właśnie w taki sposób trafił na tydzień do szpitala, bo mu serce zaczęło fiksować jak odstawił fajki. A co chemii, przeczytajcie sobie ile różnego rodzaju dodatków oznaczonych symbolem "E" (co najmniej połowa z nich jest rakotwórcza) zjadacie każdego dnia, zanim zaczniecie robić nagonkę na e - palaczy. Palę e - papieorsa od jakiegoś roku. Przez 5 lat paliłam ok paczki fajek dziennie, odkąd przestawiłam się na e - fajki czuję się o niebo lepiej, lepiej oddycham, nie mam problemów z sercem i krążeniem. Z początkowej dawki 24mg nikotyny/ml liquidu zjechałam do dawki najniższej czyli 6 mg,ostatnio kupiłam sobie liquid beznikotynowy, bo pozostał mi problem, że jak nie palę to nie wiem co z rękami zrobić ;) Więc nie pier*** ludzie, że to guano, zło itd itp. Bo większym złem są te całe pastylki, gumy i plasterki co niby mają pomóc rzucić. Po gumach za przeproszeniem rzygałam jak kot, platerki wywołują wysypkę i alergie skórne. Wiadomo, ten kto nie chce, nie rzuci, choćby nie wiadomo z jakich wynalazków korzystał. A TAK W OGÓLE ZAMIAST ROBIĆ NAGONKĘ NA E - PALACZY, ZRÓBCIE JĄ NA STARE PUDERNICE WYLEWAJĄCE NA SIEBIE HEKTOLITRY TANICH PERFUM, BRUDASÓW, KTÓRZY NIE WIEDZĄ CO TO MYDŁO I ANTYPERSPIRANT ORAZ LUDZI WYZIEWAJĄCYCH ALKOHOLOWE OPARY, BO WEDŁUG MNIE, TO WŁAŚNIE JEST NAJWIĘKSZĄ ZMORĄ KOMUNIKACJI MIEJSKIEJ!!!!
" Silna wola "
Po pierwsze silna wola nie ma nic wspólnego z rzucaniem nałogów. Kto chce więcej wiedzieć niech zagłębi się w temat.
Osobiście znam wielu ludzi którzy przestawili się na e-papierosa i chwalą sobie że się o wiele lepiej czują i jest wielu takich dla których e-papieros był etapem przejściowym i pomógł im rzucić palenie.
Sam jestem palaczem, przestawiam się na e-papierosa ale nie wydaje mi się żebym chciał się z nim afiszować i palić w autobusie czy w sklepie i innych zbyt publicznych miejscach, krępowało by mnie to . Każdy ma swoją metodę na rzucenie , ktoś tkwi w nałogu to raczej budzi moje współczucie a nie potępienie , nienawiść czy pogardę .
No cóż, tak samo uważam że każdy ma prawo do swojego zdania na każdy temat , moje jest takie. Tylko jedna podpowiedz : uważaj co myślisz bo Twoje myśli stają się uczuciami , uważaj co czujesz bo Twoje uczucia stają się Twoją rzeczywistością :P
Osobiście znam wielu ludzi którzy przestawili się na e-papierosa i chwalą sobie że się o wiele lepiej czują i jest wielu takich dla których e-papieros był etapem przejściowym i pomógł im rzucić palenie.
Sam jestem palaczem, przestawiam się na e-papierosa ale nie wydaje mi się żebym chciał się z nim afiszować i palić w autobusie czy w sklepie i innych zbyt publicznych miejscach, krępowało by mnie to . Każdy ma swoją metodę na rzucenie , ktoś tkwi w nałogu to raczej budzi moje współczucie a nie potępienie , nienawiść czy pogardę .
No cóż, tak samo uważam że każdy ma prawo do swojego zdania na każdy temat , moje jest takie. Tylko jedna podpowiedz : uważaj co myślisz bo Twoje myśli stają się uczuciami , uważaj co czujesz bo Twoje uczucia stają się Twoją rzeczywistością :P
po ewusiu e- ubezpieczenie od jarania
Proponuje dla palaczy ubezpieczenie zdrowtne nikotynowe.
Wystarczy że lekarz rodzinny wstawi do system osobe paląca - automatycznie zwiększa mu sie stawka ubezpieczenia i po sprawie Niech palacze zbieraja kapiał na swoje leczenie!!!! Pala za swojto niech leczą sie za swoje. To samo niech dotyczy gorzały
Wystarczy że lekarz rodzinny wstawi do system osobe paląca - automatycznie zwiększa mu sie stawka ubezpieczenia i po sprawie Niech palacze zbieraja kapiał na swoje leczenie!!!! Pala za swojto niech leczą sie za swoje. To samo niech dotyczy gorzały
Skrga
To o pjsze na forum ze paieros elektryczny jest zakazem palenja na pszystankach ,w tranwajah,altobusa,inych sodukw jest mojm zdanjem kawal gopoty ,co ludzie co palom paierosy elektryczne kture szkodzom bardzo malo na zdrowje a wy scecje dac zakas palenja pejerosuw elkktycznych mjsljcje ze to jest waszym zdanjem morliwe cvhibas nje tak mjsle.
DO WSZYSTKICH CO TWIERDZA ZE E PAPIEROSY TO SCIEMA
Palilem 50 analogow dziennie , nic nie pomagalo w rzuceniu zaczelem palic E-P i analogi na raz zmiejszalem analogi az w ogole przestalem palic i pale tylko E-P jak nie wiecie jak sie pali E-P to zapraszam do poradnika , ten papieros naprawde pomaga rzucic palenie a ze inni go pala bo pala ( bezradny) a zmiejszanie dawek co miesiac poltora pomaga wyzwolic sie calkowicie wiec morda jak nigdy nie paliliscie i nie wiecie jaki to jest ciezki stan zeby sie z tym uporac PIONA .
Analog a E-papieros
od 6 miesięcy się inhaluję E papierosem i całkowicie rzuciłem Palenie Tytoniu :D . Dzisiaj dopiero zauważyłem że moje ciuchy wyciągane z szafy nie śmierdzą fajami. Wyrzuciłem wszystkie popielniczki już nie będą mi Więcej potrzebne, Lepiej się czuję nie pluje nie charcham nie kaszle nie dusi mnie w przeliczeniu (pół rocznym paląc paczkę 24szt LS) zaoszczędziłem nie paląc 2340zł minus doładowania do E-Papierosa 360zł sam papieros 200 zł równa się 1780zł czas pokaże czy i wy pozbędziecie się tego śmierdzącego nałogu Kocham smak czarnej Porzeczki i dziękuję za E-Wyzwolenie
Brak słów
Brak słów na nietolerancję, nienawiść, wrogość- te uczucie przeważają w wypowiedziach, zrozumienie innego
człowieka, borykającego się z nałogiem graniczy wręcz z cudem, najwięcej "miłych" rad mają ci którzy nigdy nie palili.Tak właśnie wygląda cały świat, stąd biorą się wojny i polityczne przepychanki, gdzie zupełnie nie chodzi o dobro ludzi ,to samo dotyczy epapierosów, już są robione zakusy żeby na to położyć łapę,tzn.(spadła sprzedaż tradycyjnych papierosów)
uznać je jako wyrób medyczny i będziemy liquidy i fajki kupować za duże pieniądze w aptekach, a analogiczne śmierdziuchy kilka tysięcy razy bardziej szkodliwe będą dostępne wszędzie , a rząd mówi, że chodzi im o nasze zdrowie, to samo z alkoholem Wsiada pijany śmierdzący gość do tramwaju, nikt go nie straszy mandatem 500zł. za to że cuchnie i jest agresywny to jest ok.śmierdzące brudasy też są ok, nikt nie śmie im zwrócić uwagi , bo to swój smród
człowieka, borykającego się z nałogiem graniczy wręcz z cudem, najwięcej "miłych" rad mają ci którzy nigdy nie palili.Tak właśnie wygląda cały świat, stąd biorą się wojny i polityczne przepychanki, gdzie zupełnie nie chodzi o dobro ludzi ,to samo dotyczy epapierosów, już są robione zakusy żeby na to położyć łapę,tzn.(spadła sprzedaż tradycyjnych papierosów)
uznać je jako wyrób medyczny i będziemy liquidy i fajki kupować za duże pieniądze w aptekach, a analogiczne śmierdziuchy kilka tysięcy razy bardziej szkodliwe będą dostępne wszędzie , a rząd mówi, że chodzi im o nasze zdrowie, to samo z alkoholem Wsiada pijany śmierdzący gość do tramwaju, nikt go nie straszy mandatem 500zł. za to że cuchnie i jest agresywny to jest ok.śmierdzące brudasy też są ok, nikt nie śmie im zwrócić uwagi , bo to swój smród
Ja od kiedy wypróbowałam jabłko-miętę z rm1 nie mogę się rozstać z moim e-papierosem. Mimo wszystko staram się jednak nie palić w miejscu publicznym. W tramwaju nie lubię słuchać muzyki, którą ktoś puszcza na głos. Myślę, że to działa podobnie. Wiele ludzi mimo, że nie czują e-fajki nie życzą sobie, aby wapować przy nich, więc staram się to uszanować. Raczej wychodzę z założenia "jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie".
Zabronić!
Jeśli ktoś chce palić e-papierosa to niech pali, jego sprawa ale NIE W TRAMWAJU, SKLEPIE, KINIE ITP.! Jak dla mnie to szpan. Skoro paląc papierosa taki człowiek mógł powstrzymać się od zapalenia w budynku to i e-papierosa może palić tylko na świeżym powietrzu. I nie jest prawdą, że taki e-papieros nie śmierdzi, bo smierdzi! Paliłam zwykłe i elektroniczne papierosy ale kilka miesięcy temu rzuciłam. I teraz dopiero poczułam, że ten e-papieros śmierdzi, tj. ta para. Osoba paląca nie poczuje.
Jestem za tym aby zabronić palenia elektronicznych papierosów w budynkach, na przystankach - tak jak normalnych papierosów. Pozdrawiam
Jestem za tym aby zabronić palenia elektronicznych papierosów w budynkach, na przystankach - tak jak normalnych papierosów. Pozdrawiam
Super !!!
Ludziom nigdy nie zadowolisz . Mówią ,że śmierdzi im dym i są przez to biernymi palaczami (tu jest racja ),ale jak ktoś wymyślił coś co nie śmierdzi i nie zatruwa osób w pobliżu to dalej im mało bo pozwalają wypuszczać parę wodną obok nich . Ludzie ogarnijcie się jest to zdrowsze od normalnych papierosów i wam nic nie zagraża .A jak ktoś chce palić 3 papierosa to lepiej do niego i środowiska .
Głupotaaaa
E-papieros nie szkodzi osobom 3 (nie w tak dużym stopniu) Niedługo nie będzie można muzyki na słuchawkach słuchać bo będzie jakieś ale. I ściślej mówiąc w E-papierosie nie zachodzi zjawisko palenia!! Tam jest tylko drucik który się rozgrzewa... (nazywa sie to WAPOWANIE) Czyli w sumie tyle co telefon jakby miał zwarcie i tyle. to jedna wielka głupota. Jeśli ktoś pali "normalnie" czyli bez natarczywego dmuchania komuś prosto w ryj to nie powinno przeszkadzać!! co innego jak taki Ci dmucha... Wole e-palacza niż jakąś starszą panią która na złość innym siedzi i Cie opier... za "palenie"....
PPOŻ
Przepisy dotyczące bezpieczeństwa - przepisy przeciwpożarowe - nie mogą stanowić podstawy do odmowy użytkownikowi możliwości korzystania z urządzenia. Zgodnie ze wskazaną definicją, e-papieros nie wytwarza dymu, nie może być więc mowy o potencjalnym zagrożeniu uruchomienia czujek przeciwpożarowych.
A strefy zagrożone wybuchem? Czy w tych strefach można używać urządzenia elektryczne lub elektroniczne w zwykłej obudowie?
No redaktorku?
A strefy zagrożone wybuchem? Czy w tych strefach można używać urządzenia elektryczne lub elektroniczne w zwykłej obudowie?
No redaktorku?