Bylem w piątek, w połowie lipca.
Klub ładnie wygląda, stwarza pozory premium. Najgorszy element to muzyka, to była jakaś tragedia , hity lat 80/90 puszczane z podbitym basem w jednym rytmie...do tego nawet DJ nie jest potrzebny, ale oczywiście dwa laptopy masa sprzętu i z wygląda pełna profeska...takie miejsce i taka zenujaca muzyka.
Do tego droga, wejście na miejscu 50 zł.
Jak nic nie zmienia będzie szybki upadek...