Odpowiadasz na:

Cos mi tutaj nie leży

EDK stawia na skrajność - duchowość przez cierpienie. Okej, może i wyjście ze strefy komfortu to dobry impuls do refleksji, ale czy koniecznie trzeba cierpieć, żeby się rozwinąć? Retoryka stawiania... rozwiń

EDK stawia na skrajność - duchowość przez cierpienie. Okej, może i wyjście ze strefy komfortu to dobry impuls do refleksji, ale czy koniecznie trzeba cierpieć, żeby się rozwinąć? Retoryka stawiania wymagań, ból, nie komfort, zmaganie - jak z kampanii rekrutacyjnej do GROMu, a nie z zaproszenia do modlitwy. Czy naprawdę duchowość musi być ubierana w narrację quasi-militarną?

zobacz wątek
1 tydzień temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry