Odpowiadasz na:

Nie

Nikt nikomu nic nie każde, nic nie musisz. Każdy odkrywa/spotyka Boga inaczej. Nie trzeba iść ubranym w moro. To sposób na usłyszenie własnego sumienia, w ciszy i samotności. Jak ktoś nie... rozwiń

Nikt nikomu nic nie każde, nic nie musisz. Każdy odkrywa/spotyka Boga inaczej. Nie trzeba iść ubranym w moro. To sposób na usłyszenie własnego sumienia, w ciszy i samotności. Jak ktoś nie potrzebuje, nie idzie. Jak ktoś chce - próbuje tak, może się uda, może coś się zmieni. Z reguły każdy ma coś za uszami. Niektórzy traktują EDK jak pokutę. Byłem kilka razy i nie widziałem, żeby ktoś cierpiał. Można przeżywać w sercu i do czegoś dojść, a można mieć odciski i nic z tego nie wynieść oprócz czarnych paznokci u stóp.

zobacz wątek
1 tydzień temu
~Marek

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry