Re: Elbląski Harpaganowy TRAMWAJ
a co to takiego dziwnego z tym pomarańczowym?
takie nasze barwy ot...
w sumie o to chodzi żebyśmy rzucali się w oczy
a z tymi dobrymi wnioskami...jest jedno alerozwiń
a co to takiego dziwnego z tym pomarańczowym?
takie nasze barwy ot...
w sumie o to chodzi żebyśmy rzucali się w oczy
a z tymi dobrymi wnioskami...jest jedno ale
jak się ma kryzys ekipa Cię pociągnie i mimo dołka ze 30 kmph pociągniesz, a samemu to tylko usiąść i płakać, ale z drugiej strony o to właśnie chodzi... samemu wszystko przezwyciężyć
bo ja się generalnie o to najbardziej "boję"
z orientacją nigdy nie mialem problemów więc nie powinno być źle
nie wiem... za rok będzie solo albo w parze, góra w trzech, ale większą grupką według mnie nie ma sensu jeśli chce się sprawdzić SWOJE siły, a nie zwartość ekipy bo to nam akurat wyszlo dobrze
mimo, że cieniłem jak nie wiem, chłopaki czekali na mnie (z drugioej strony potem mówili, że dobrze było bo przynajmniej mieli odpoczynek)
zobacz wątek