Po co się ograniczać do fikcyjnych kont? Załóżmy firmę, która będzie się specjalizować w wynajmowaniu pań na godziny, ale nie do seksu tylko do lania batem albo do wylizywania brudnych butów. Albo...
rozwiń
Po co się ograniczać do fikcyjnych kont? Załóżmy firmę, która będzie się specjalizować w wynajmowaniu pań na godziny, ale nie do seksu tylko do lania batem albo do wylizywania brudnych butów. Albo niech to będzie tego typu...hotel. A po sesji można będzie jeszcze zarabiać na sprzedaży ciuchów używanych przez "dominy". Wiesz jaka to by była kasa? :D
zobacz wątek
11 lat temu
~beka ze wszystkich