Jestem na nie.
Bardzo lubię nowinki techniczne, ale jestem przeciwny zbytniej ingerencji techniki w ciało/życie uczuciowe człowieka. Co to za facet, który boi się podejść do kobiety, porozmawiać z nią w cztery...
rozwiń
Bardzo lubię nowinki techniczne, ale jestem przeciwny zbytniej ingerencji techniki w ciało/życie uczuciowe człowieka. Co to za facet, który boi się podejść do kobiety, porozmawiać z nią w cztery oczy, bo woli pisać na fejsbóczku, czy w telefonie? Podejdziesz do kobiety, dostaniesz kosza, to wyciągasz wnioski i żyjesz dalej. Pracujesz nad sobą, stajesz się atrakcyjniejszy i ponownie podchodzisz do innej kobiety. Ludzie co raz bardziej boją się rozmawiać z innym człowiekiem, co raz bardziej boją się odrzucenia i zranienia. Właśnie dlatego wolą używać telefonów, serwisów społecznościowych i komunikatorów, bo czują się tam bezpieczni. To niezwykle smutne.
zobacz wątek