Widok
Eric Clapton - koncert Gdynia
Opinie do imprezy: Eric Clapton - koncert Gdynia, 14 sierpnia 2008 godz. 15:00 (wejście); 17:30 (początek koncertu)
Chyba kogoś pożądnie pogięło!!! Znów będzie wstyd w Gdyni!
Chyba organizatorów mocno pogięło! 165 zł za miejsca stojące i 385 zł za siedzące?! Ktoś ma zdrowo narąbane pod sufitem!
Dla porównania na lipcowy koncert Clannad w Sopocie miejsce siedzące są już za 85 zł. Cztery i pół razy taniej niż za Claptona! To skandal i złodziejstwo w biały dzień. A dla mnie Clannad nie jest gwiazdą mniejszego kalibru niż Clapton!
Przy tak szerokim repertuarze jaki mamy w te wakacje w Trójmieście, Clapton pójdzie pierwszy na odstrzał przez fanów! Za 165 zł mam wejściówki na 3 inne niezłe imprezy!
Włodarze Gdyni nie powinni zezwolić na tak astronomiczne ceny biletów! Gdynia, która tak hucznie się promuje, przyniesie sobie totalną kompromitację i wstyd przed gwiazdą wielkiego formatu jakim jest Clapton, bo zapewne - biorąc pod uwagę doświadczenie z lat poprzednich, co nawiasem rzecz ujmując dziwne, że organizatorzy dwa razy wchodzą do tej samej rzeki - przyjdzie znów garstka fanów! Gwiazdor, który jest przyzwyczajony do udzielania koncertów wielotysięcznej publiczności, parchnie śmiechem widząc 300-500 osób na koncercie. A wstyd i opinia o "wielkiej" Gdyni pójdzie w świat!
Dla porównania na lipcowy koncert Clannad w Sopocie miejsce siedzące są już za 85 zł. Cztery i pół razy taniej niż za Claptona! To skandal i złodziejstwo w biały dzień. A dla mnie Clannad nie jest gwiazdą mniejszego kalibru niż Clapton!
Przy tak szerokim repertuarze jaki mamy w te wakacje w Trójmieście, Clapton pójdzie pierwszy na odstrzał przez fanów! Za 165 zł mam wejściówki na 3 inne niezłe imprezy!
Włodarze Gdyni nie powinni zezwolić na tak astronomiczne ceny biletów! Gdynia, która tak hucznie się promuje, przyniesie sobie totalną kompromitację i wstyd przed gwiazdą wielkiego formatu jakim jest Clapton, bo zapewne - biorąc pod uwagę doświadczenie z lat poprzednich, co nawiasem rzecz ujmując dziwne, że organizatorzy dwa razy wchodzą do tej samej rzeki - przyjdzie znów garstka fanów! Gwiazdor, który jest przyzwyczajony do udzielania koncertów wielotysięcznej publiczności, parchnie śmiechem widząc 300-500 osób na koncercie. A wstyd i opinia o "wielkiej" Gdyni pójdzie w świat!
cena
stac czy tez nie na bilet to jedno, troche krzywdzaca cena np. dla mnie bo dla 2 osob to juz niezla sumka ale po drugie bedzie tak samo jak z cocerem jednak publicznosc nie dopisala i bilety za 3 browary w kontrascie mozna bylo dostac zeby tylko ludzi przyciagnac, gdybym miala zaplacic duzo mniej to poszlabym z checia pomimo ze nie jestem jego wielka sluchaczka, za nizsza kwote bylyby tlumy, uwazam ze cena zawrotna, szkoda ze dobra muzyka tylko dla majetnych
Bardzo dobrze
Gdyby cena biletu była nizsza, to byłaby pewnie lepsza frekwecja. Ścisk, smród potu i zapewne sporo pseudo fanów z promilami. Pza tym bilety na mecze siatkówki w katowickim spodku też sa po 150 zł. To nie jest festyn dla mas. Komuna skończyła sie kilkanaście lat temu. Nikt już nie daje nic za darmo. Naród musi to wreszcie zrozumieć, zwłaszcza, że sam walczył o wolność i kapitalizm.
Palant
a co on ma sie zachowywac jak madonna czy JLo? Przebierac sie 10 razy? I wskakiwac na scene na hustawce albo motocyklu??? Jest muzykiem i daje publiczności muzykę, tej publicznosci która przyszła po muzykę, a nie po inne rozrywki. Najlepszy koncert w polsce od czasu ... gdy grali u nas Beatlesi. Pozdrawiam...