Odpowiadasz na:

FIK Na milosc bosko!!!

Jak mnie tu dawno nie bylo !!
Niech to kurczaki kopną !!!
Moze nie cale stado, ale jeden moze i to najwyzej w kostke.
Ja wiem, ze to bylo dawno temu, az cale 3 dni temu i przez ten czas... rozwiń

Jak mnie tu dawno nie bylo !!
Niech to kurczaki kopną !!!
Moze nie cale stado, ale jeden moze i to najwyzej w kostke.
Ja wiem, ze to bylo dawno temu, az cale 3 dni temu i przez ten czas można się zmienić.
Ale szlachetny panie (bo takie odnosze wrazenie. Jesli błędne sorry)
Tego to ja całkiem nie rozumiem.
Jaśniej: Twojego wstrętu do osób o przeciwnej orientacji seksualnej.
Ja rozumiem, że tym sam jesteś tzw "nromalnym" człowiekiem.
Ale co Ci do przeszkadza ? Są różne formy miłości i nie każdy rodzi się tym kim by chciał.
A twoja wypowiedź świadczy po prostu o nietolerancji. Pewnie wcale Cię to nie rusza, bo tolerancja. Po co komu tolerancja w świecie gdzie istnieją tylko piękne blond kobiety o wielkich biustach, długich nogach i dyplomach Harvardu, oraz wspaniali super przystojni mężczyźni. I wszyscy do pary.
Nie zaprzeczam, że masz prawo być do pary jeśli taka twoja wola.
Masz prawo wyrazić swoje "oburzenie" tym, że ktoś nie jest. W końcu to Hyde Park. Sama definicja wskazuje można mówić co się chce.
Ale posuwanie się do inwektyw i obelg. To już przekracza granice dobrego smaku. I nie tylko.
Obraża tylko ten czyje argumenty są słabe.
Z przemocą słowną jest jak z fizyczną to "ostateczny argument logiczny" Jeżeli nie masz nic rozsądnego do powiedzenia zazwyczaj lejesz oponenta w pysk.
Reasumując, możesz sobie swoje dobre rady i argumenty, że człowiek jest po to, żeby być do pary, zachować dla swojej prześwietnej osoby. Nie obrażaj tych, którzy ci się niepodobają, bo nie pasują do Twojej wizji świata.
Ludzie nawet wbrew własnym oczekiwaniom są gatunkiem bardzo zróżnicowanym i Murzyn czy Homoseksualista wciąż pozostaje człowiekiem.
A ludzie nie lubią, żeby ich wyzywać od kalek czy podludzi.
Był taki jeden co mówił o podludziach. Nazywał się Fryderyk Nietzche i jak doświadczenie II wojny światowej pokazuje nie był godnym wzrocem do naśladowania.
Ja szanuje wiare chrzescijanska (choc sama nie jestem chrzescijanka), ale argument o Kosciele, który potepia homoseksualizm, jest na wyrost.
Co z tego, że potępia. To tylko jeden z głosów w dyskusji i to nie ten najważniejszy.
Z buddyjskim pozdrowieniem i nadzieją na większą tolerancje i mniejszą agresję wobec bliźnich

zobacz wątek
24 lata temu
~Kerilka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry