Re: Eufemizmy w ogłoszeniach.
A co z pytaniami które zadają nam przyszli pracodawcy, typu: co Pani mysli o kawałach o blondynkach, jaki jest Pani znak zodiaku a partner, mąż a czy wierzy Pani w astrologię i czyta horoskopy, a...
rozwiń
A co z pytaniami które zadają nam przyszli pracodawcy, typu: co Pani mysli o kawałach o blondynkach, jaki jest Pani znak zodiaku a partner, mąż a czy wierzy Pani w astrologię i czyta horoskopy, a umie Pani obsługiwać mikrofalę-nie "to się Pani nauczy" pada stwierdzenie, a ma Pani dzieci -ile-a choruje/ą? hallo czy matki nie mają żadnych praw w kraju, zamknięto żłobki i przedszkola publiczne i pracodawca dziwi się dlaczego siedziała Pani w domu -rok, dwa, a może nawet trzy i więcej aż się ciśnie się na usta odpowiedzieć takiemu, ale powstrzymujemy się bo chcemy żeby nas zatrudniono. Ja szukam pracy i trafiam na takie rozmowy, że głowa mała, padło ostatnio pytanie "czy zgodziłaby się Pani na podpisanie dokumentu że przez pierwsze 5 lat nie zajdzie Pani w ciążę"-odpowiedź jest jasna przynajmniej dla mnie, więc pada odp. jestem bardzo zadowolony z tej rozmowy, podoba mi się Pani otwartośc i to, że uczy się Pani języka inwestując w siebie, takich pracowników potrzeba blablabla, odezwiemy się, dziękuję za przybycie. Dwa dni poźniej przychodzi odp. odmowna MASAKRA A JA TAK BARDZO CHCIAŁABYM WRÓCIĆ DO PRACY I SIĘ ROZWIJAĆ...
zobacz wątek