Najbardziej podobało mi się, że nikt nie naciskał na podpisanie ugody z WARTĄ. Dostałam propozycję ugody, ale nadal chodziłam do lekarzy, usłyszałam wtedy "OK. Poczekamy, nawet jeśli ma to trwać pół roku. Prosimy tylko o informację, po zakończeniu leczenia". Odezwałam się po kilku miesiącach i zamknęliśmy sprawę jeszcze lepszą ugodą. Serdecznie polecam!