Odpowiadasz na:

Re: Eutanazja

Antyspołeczny napisał(a):

juz po urodzeniu samica dzieli miot na ten ktory jest dobry i ten ktory nie powinien zyc. Prawa dzungili, przezyje najsilniejszy. Taka naturalna selekcja... rozwiń

Antyspołeczny napisał(a):

juz po urodzeniu samica dzieli miot na ten ktory jest dobry i ten ktory nie powinien zyc. Prawa dzungili, przezyje najsilniejszy. Taka naturalna selekcja tworzy silny gatunek, niszczy wiele chorob, zwlaszcza dziedzicznych. W dawnych czasach, ludzie sami odczuwali potrzebe usuniecia sie w odpowiednich warunkach. U wikingow to byla norma ze jak sie urodzilo jakies chore/uposledzone dziecko to szlo sie na skale i sie je zrzucalo do morza. Tak samo robily ze soba osoby ktore w jakikolwiek sposob przestawaly byc uzyteczne dla grupy.

odpowiedź:
Och, Antyspołeczny wszystko ci sie miesza i się plączesz w zeznaniach,
czy mógłbys dokładniej, o jaki gatunek ci chodzi z tym dzieleniem miotu na lepszy i gorszy..........
OTO KILKA SPROSTOWAŃ
definicja naturalnej selekcji to pojęcie darwinowskie i dotyczy walki międzygatunkowej o przetrwanie i nie ma nic wspólnego z samobójstwem atym bardziej z eutanazją
Mylisz też pojęcie eutanazji (morderstwo na zamowienie wykonane cudzą rędą) i samobójstwa (samounicestwienie),
Podajesz przykład Wikingów a dla nich charakterystycznym było brak wyraźnego kodeksu moralnego, cechował ich kult siły i podporządkowanie życia celom wojennym, zaś w żadnym przypadku nie było normą rzucanie ze skały chorego dziecka, życie dziecka zawsze zależało od matki, nie było u nich kary za dzieciobójstwo ponieważ normą było bezprawie (kazdy nastawał na kogo chciał i nikt do końca nie czuł się bezpieczny), które to zresztą stało się przyczyną ich końca
(jeżeli się mylę poproszę o bibliografię chętnie sie dokształcę ....)

piszesz że:"Eutanazja tak samo jak samobojstwo nie jest niczym nowym, to nie twor ludzki, ale prawo natury, o ktorym ludzie "zapomnieli""
samobójstwa się zdarzają u zwierząt sam podałeś dobre przykady a poproszę o przykłady na eutanazję ...........bo ja nie zetknęłam się z tym u ziewerząt

Piszesz o "furtce bezpieczeństwa w formie eutanazji" a według mnie to nie furtka bezpieczeństwa (jak w przypadku samobójstwa) a wywieszanie kluczy tak aby były dostępne dla każdego na dodatek zaopatrzone w instrukcję jak poznać że właściciel nie jest w najlepszej formie i z opisem jak wejść by go zaskoczyć.............
Ja mimo wszystko wolałabym żeby nikomu nigdy nie przyszło do głowy decydować o życiu moim i moich bliskich.............

zobacz wątek
20 lat temu
gajka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry