Odpowiadasz na:

Re: Eutanazja

gajka napisał(a):

kiedyś w
> sklepach też tak było (ja to pamietam ty Xfrida pewnie też) że
> nic nie było a to co było owijali w brudną starą gazetę, a
> teraz... rozwiń

gajka napisał(a):

kiedyś w
> sklepach też tak było (ja to pamietam ty Xfrida pewnie też) że
> nic nie było a to co było owijali w brudną starą gazetę, a
> teraz mamy pełne sklepy, reklamówki, siateczki, bonusy,
> talony,karty stałego klienta itd itp przyjdzie czas i na
> szpitale i wszędzie będzie normalnie............... mam ylko
> nadzieję że w miarę szybko
> głowa do góry!

Taaak..mamy pełne półki, talony, karty, siateczki...ale pieniedzy nie mamy.
Nie wspomne juz o lekach, ktore kosztują tyle że trzeba miec zdrowie, i nerwy, zeby chorowac:/
Ostatnio niestety troche czasu spedzam w kolejkach do roznych lekarzy, i sobie (chcąć nie chcąc) poslucham co ludzi opowiadają (a czasu maja duuuzo, bo czeka sie dlugo, i zawsze jest opoznienie, i zawsze ktos po znajomosci wejdzie prze toba:/
I jak widze te schorowane babcie, ktorym renty nie starcza na polowe przepisanych lekow, albo matki z dziecmi, dla ktorych sam bilet na pks dla np 3 osob to wydatek, nie mowiac o lekach.....to nie mysle zeby w najblizszym czasie bylo cukierkowo, pieknie i radosnie. Jakos w to nie wierze. Nic, nie kazdy ma szczescie byc optymistą..

zobacz wątek
20 lat temu
whatever

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry