Re: Eutanazja
Voitec napisał(a):
> nom rozumiem :)
>
> co do rozczarowania to hmmm ...... chyba podstawa jest ukryta w
> tym czego sie oczekuje od nowych ludzi, ktorych ma sie...
rozwiń
Voitec napisał(a):
> nom rozumiem :)
>
> co do rozczarowania to hmmm ...... chyba podstawa jest ukryta w
> tym czego sie oczekuje od nowych ludzi, ktorych ma sie poznac,
> ja niczego nie oczekuje od nowych ludzi, z ktorymi mam sie
> spotkac,ktorych mam poznac,zobaczyc 1 raz w zyciu - wiadomo, ze
> mozna miec pewne wyobrazenie o danej osobie ale najlepiej
> podejsc do tego wszystkiego z pewnym dystansem - wtedy sie nie
> zawiedziesz, a mozesz jedynie sie rozczarować .......
> pozytywnie ;)
Nigdy nie podchodziłem do ludzi z dystansem.Zawsze byłem otwarty i dopuki dana osoba nie zniechęci mnie do siebie zawsze będę do niej nastawiony pozytywnie i lojalnie,zresztą za takie podejście do ludzi parę razy dostałem od losu po głowie.
Należy Ci się trochę prywaty o mnie abyś zrozumiał co chciałem powiedzieć .O tym forum dowiedziałem od znajomych z pracy którzy zaglądali tu ,a nawet czasami zabierali głos.Gdy zaczeły się w pracy wymiany poglądów na tematy zaczerpnięte z forum wraz z cytatami pewnych forumowiczów i ja pokusiłem się na podglądanie co tu się dzieje.Skrzywieniem zawodowym i ciekawością było analizowanie na podstawie wypowiedzi , kim są pewne osoby zabierające tu głos.Gdyby nie wymiana postów z Antyspołecznym pewnie nadal bym był biernym obserwatorem tego forum ,a opiniami dzielił się tylko w pracy,ale skoro już pojawił się mój nik,to jak pewnie zauważyłeś pojawiły się i moje posty,a nawet rozpoczołem jakieś wątki jak np.ten w którym teraz piszemy.Muszę powiedzieć że wciągneło mnie to dość mocna tak jak do niedawna czat,tyle że forma forum bardziej mi odpowiada.Tak siedząc przed maszyną i pisząc swoje opinie zatraciłem gdzieś chęć analizowania na rzecz czystej przyjemnośći z "plotkowania "z forumowiczami i jak na razie jest mi z tym dobrze.Nadal są osoby które bardzo chętnie bym poznał i jeżeli będzie ku temu okazja/nadal będę w trójmieście/ i one zadeklarują się że będą ,bo jak na razie większy zlot forumowiczów nie może dojść do skutku - to czemu nie.Nigdy nie oceniałem ludzi negatywnie,tylko pozytywnie ,ale jeżeli jest tak jak napisała Olcia : - "a czego oczekujesz, ludzie na necie czesto nie sa soba.....czasami po prostu tacy ludzie chca zeby te drugie osoby myslaly ze oni sa inni,udaja kogos innego" to czy nie lepiej Voitec żeby zostało tak jak jest?
zobacz wątek