Że szkoły rodzenia korzystałam na początku pandemii. Szybko zostało wszystko zorganizowane. Na koniec kursu dostaliśmy upominki dla każdej mamy. Muszę przyznać że paczka baaardzo mi się podobała, testowa butelka i smoczek były np ulubioną córki ;) Zachowałem karton i zbierałam w nim pamiątki z pierwszego roku życia naszego szczęścia