Polecam głównie dla dzieci, które nie mają doświadczeń z wizyt w podobnych miejscach. Piękne rybki, piękna oceaniczna flora, no i stanąć oko w oko z Nemo czy konikiem morskim to dla dziecka COŚ. Czterolatek zachwycony:-)
Reszta rodziny, pamiętająca ośmiornicę, anakondę, miniaturowe rekiny, "mokrą salę" i inne atrakcje sprzed lat, wyszła trochę zdziwiona tak istotnymi "brakami". Może warto zainwestować w nowe nabytki na 50-lecie placówki???