Re: Ewentualny dyplom
No kurde, w Kwidzyniu zszedłem po 50 km i nie upominałem się o dyplom, bo myślałem, że mi się nie należy. Ale teraz widzę, że draństwo organizatorstwo zalega mi już z dwoma. Drżyjcie bo nadchodzę!!!!
No kurde, w Kwidzyniu zszedłem po 50 km i nie upominałem się o dyplom, bo myślałem, że mi się nie należy. Ale teraz widzę, że draństwo organizatorstwo zalega mi już z dwoma. Drżyjcie bo nadchodzę!!!!
zobacz wątek