Panowie Koleczkowianie
Jak zrozumieć wasze dywagacje ? Czy taki stan rzeczy powinien być bezkrytycznie akceptowany ?Czy urzędnik odpowiadający za całą gminę musi mieć swoje indywidualne...
rozwiń
Panowie Koleczkowianie
Jak zrozumieć wasze dywagacje ? Czy taki stan rzeczy powinien być bezkrytycznie akceptowany ?Czy urzędnik odpowiadający za całą gminę musi mieć swoje indywidualne preferencje inwestycyjne? Z waszych wypowiedzi wynika że jest to norma. Wydaje się jednak że tak być nie powinno.
zobacz wątek