Odpowiadasz na:

Re: Facet klepie po tylku

Kilka dni temu, zastanawiałam się czy jechać tramwajem, czy pójść do celu pieszo i wybrałam tę drugą opcję:-)
Sejsmik, co innego, gdy klepanie po tyłku ma miejsce w domu, w ramach igraszek... rozwiń

Kilka dni temu, zastanawiałam się czy jechać tramwajem, czy pójść do celu pieszo i wybrałam tę drugą opcję:-)
Sejsmik, co innego, gdy klepanie po tyłku ma miejsce w domu, w ramach igraszek damsko-męskich ze swoim facetem, a co innego przez obcego faceta i to w publicznym miejscu