Odpowiadasz na:

Nuda.. nuda.. nuda...

Moja kobietka mnie namówiła na ten film, jak każdy facet nie jestem miłośnikiem komedii romantycznych. Liczyłem chociaż na trochę dobrego humoru.. jakąś fabułę... I się przeliczyłem...... To jest... rozwiń

Moja kobietka mnie namówiła na ten film, jak każdy facet nie jestem miłośnikiem komedii romantycznych. Liczyłem chociaż na trochę dobrego humoru.. jakąś fabułę... I się przeliczyłem...... To jest naprawdę naciąganie widza ! A chodzę do kina naprawdę często. Jedynie ścieżka dźwiękowa ciekawa.
ODRADZAM WIZYTĘ

zobacz wątek
11 lat temu
~miłosz

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry