Re: Fachowiec do posadzki
Coś dodam:
Weź dobrego fachowca. Niech stwierdzi, czy to gie.. co masz pod parkietem, to ksylamit.
Jeśli tak, zamów sobie ekspertyzę z Sanepidu.
W zależności, jak długo...
rozwiń
Coś dodam:
Weź dobrego fachowca. Niech stwierdzi, czy to gie.. co masz pod parkietem, to ksylamit.
Jeśli tak, zamów sobie ekspertyzę z Sanepidu.
W zależności, jak długo chcesz tam mieszkać i jakie jest stężenie związków fenolowych w powietrzu, masz wybór. Albo hekatomba o jakiej pisałem, albo wyrównanie istniejącej podłogi grubymi podkładami pod panele.
To drugie rozwiązanie zastosowałem u mojej koleżanki. Podkłady bodaj 7mm.
Zawsze możesz dać też np. 1cm styropianu.
Podłoga Ci się podniesie i będziesz miał próg. Pewnie drzwi będziesz musiał dociąć.
Ale jest to rozwiązanie o niebo mniej upiardliwe, niż remont fenolowy.
zobacz wątek