Przemili właściciele, dobrzy instruktorzy, bardzo fajne konie, przyjaźnie nastawieni do wszystkich właściciele prywatnych kopytnych - tak można by w skrócie określić miejsce pod Gdańskiem, do którego chce się wracać. To nic, że nie ma wielkiej murowanej hali i karuzeli dla koni, naprawdę nie są niezbędne. Poza tym jest wszystko co trzeba - atmosfera i wiedza - to wystarczy. Piękne tereny do jazdy, padoki do codziennych ćwiczeń, czyste boksy i spore pastwiska, na których mogą wybiegać się konie. Bo Swojak to miejsce, w którym dba się nie tylko o ludzi :)