Odpowiadasz na:

Re: Faszyzm, nazim, przemoc, rasism - synonimy wesołego kibola

1. Niczego nie chlapnąłem. Piszę to, co uważam i nie trzeba mnie w tym celu " podpuszczać"
2. Nie używaj liczby mnogiej, bo nigdzie nie napisałem, że "kibole i nacjonalizm to jakiś... rozwiń

1. Niczego nie chlapnąłem. Piszę to, co uważam i nie trzeba mnie w tym celu " podpuszczać"
2. Nie używaj liczby mnogiej, bo nigdzie nie napisałem, że "kibole i nacjonalizm to jakiś abstrakt". Zresztą - śledząc cały wątek, nigdzie, niczyjej takiej wypowiedzi nie zauważyłem
3. Forum jest tak skonstruowane, że przy dużej ilości postów nie zawsze wiadomo, do której wypowiedzi odnosi się komentarz. Zatem sprecyzuję moją ostatnią wypowiedź, która tak Cię zbulwersowała:

pivo napisał:
"uważam także ze ktoś nawołujący do ludobójstwa ,popierający hitlera i jego poglądy itd.itd powinien być z urzędu ścigany i ukarany ,co nie zmienia faktu ze nie chce pedofila/pedała w przedszkolu , i czarnego (oraz białego)na zasiłku na który muszę zapierd...... ,cenie ludzi dobrej roboty ,pracowitych i z ambicjami..."

I z tą częścią jego wypowiedzi zgadzam się całkowicie. W szczególności: nie chciałbym, żeby np. pedofile zajmowali się dziećmi w przedszkolach.

pivo napisał też:
".. wraz z ciemniejszym kolorem skóry chęć do pracy maleje to już nic nie poradzę......"
I z tą częścią się nie zgadzam. Napisałem dlaczego.
Podałem też trzy możliwości rozwiązania problemu.
Czy z faktu, że jako jedną z nich wymieniłem fizyczną eliminację, wnosisz, że jestem zwolennikiem tej metody?
Chyba wystarczająco jasno wyraziłem wcześniej, co sądzę o osobach dopuszczających się przemocy?
Albo nie czytasz tego, co piszę - albo masz problemy z kojarzeniem faktów.

zobacz wątek
13 lat temu
~sadyl

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry