Re: Fatalna data
Mapy 1:25 000 są zabronione. Poza gdybyś urzywał tych map na Harpaganie musiałbyś mieć 16 arkuszy aby pokryć teren na którym może przebiegać trasa marszu. Poza tym mapy 1:25000 niewiele lepiej...
rozwiń
Mapy 1:25 000 są zabronione. Poza gdybyś urzywał tych map na Harpaganie musiałbyś mieć 16 arkuszy aby pokryć teren na którym może przebiegać trasa marszu. Poza tym mapy 1:25000 niewiele lepiej obrazują ukształtowanie terenu. W Pucku bez większego kłopotu posługiwałem się mapami kolorowymi 1:50000 Główny problem stanowiło nastawienie się do poszukiwanych punktów. Jeszcze raz stwierdzam, że wszystkie punkty były tam gdzie powinne być, i tam gdzie były zaznaczone na mapie. Również punkt 5 czyli sławna polanka. Dotychczas idąc na Harpagana wiadomo było, że punkty widać z daleka. Miałem ten sam problem. Dopiero gdy zacząłem poszukiwać punktów tak jak się to robi na prawdziwych marszach na orientację, czyli namierzanie się według przecinek dokładne odmierzanie odległości od charakterystycznych cech w terenie i.t.p. dało jakiś skutek. A propo Dominik czyli budowniczy trasy pieszej jest cholernie dobry w tego rodzaju marszach. Wrzacając do map Gdyby mieć mapy 1:25000 nie widziałoby się przebiegu trasy pomiędzy dwoma punktami. Po prostu byłyby one na dwóch różnych arkuszach. Opłaca się kupowac komplet map czyli cztery arkusze. Po pierwsze dlatego, że organizatorzy nie są nas w stanie zaskoczyć przebiegiem trasy po arkuszach których nie mamy. oraz dlatego, że w ten sposób można uzbierać komplet map województwa pomorskiego. Chociaż Elbląg to już nie Pomorskie, ale i tak warto.
zobacz wątek
21 lat temu
~Marek "Phantom" Zięba