Fatalna obsługa
Niestety nie zależy im na kliencie - w dzisiejszych czasach jest to nie do pomyślenia. Wczoraj tuż po zakończeniu dyskoteki o godz 2.00 przyszedł szatniarz i nas wyprosił mówiąc że zamykamy.Cały personel stał w drzwiach i wymuszał na nas opuszczenie sali - a my tylko chcieliśmy tylko skonsumować to co zamówiliśmy i zapłaciliśmy dziesięć minut wcześniej - Fatalnie się z tym czułam zwłaszcza że rachunek nie był taki mały.Zabawa fajna ale obsługa fatalna.Szefostwo hotelu powinno się tym zainteresować bo tracą przez takie sytuacje bardzo dużo.