Ostatni weekend spędziłem w najgorszym klubie w jakim byłem od kilku lat. Niestety im dłużej tam przebywalismy tym więcej problemów i "mało sympatycznych" sytuacji, Nasz pobyt musielismy ograniczyć czasowo bo po 23.30 było już bardzo nieprzyjemnie. Tylko kuchnia przez chwilę starała sie ratować sytuację
NIGDY WIĘCEJ W TYM LOKALU