Widok

Fatalnie!

Bar nie zasługuje nawet na jedna gwiazdkę. Ryby - rzekomo świeże - były pozbawione jakiegokolwiek smaku poza smakiem starego oleju. Zestaw surowek był stary, a zupa i makaron tez nie były pierwszej świeżości. Na uwagę zasługuje fakt, ze gdy moja ciężarną Kolezanka zwróciła uwagę, ze rzeczy sa stare, obsługa nawet nie próbowała zaprzeczać i abyśmy nie robiły zamieszania powiedziano, żebyśmy wyszły bez płacenia. I nawet nie przeproszono. Fatalnie, radzę omijać to miejsce z daleka.
Moja ocena
Chata Rybaka kategoria: Restauracje
obsługa: 1
 
menu: 2
 
jakość potraw: 1
 
klimat i wystrój: 3
 
przystępność cen: 1
 
ocena ogólna: 1
 
1.5

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dno Bałtyku bez nurkowania

Po wielogodzinnej podróży i w czasie przerwy między jednym pociągiem a drugim mając przed sobą kolejne 10 godzin w pociągu postanowiłam zwiedzić nabrzeże portowe i zjeść coś smacznego ciepłego nadmorskiego. Chata Rybaka wydała się idealnym miejscem, swojsko, luzacko, wtarabaniłam się z walizą i plecakiem, i zaczęła się masakra..... Ekipa: niemota zbierająca talerze uskuteczniająca solidną olewkę i kolejny babol przy barze, do którego się udałam sprowadziła mnie na ziemię twierdzeniem, że TU SIĘ ZAMAWIA!!!! Nie chcąc tracić czasu zamówiłam zupę rybną, byle zjeść coś na ciepło i w miarę szybko. Zupa rybna.... ryby do niej chyba jeszcze beztrosko pluskały się w morzu, bo po pół godzinie przy obłożeniu w lokalu minimalnym się nie doczekałam.
Byłam w Gdyni ponad 20 lat temu, złe wrażenie z czasów komuny zostanie na zawsze
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry