Nie życzę tej placówce by podzieliła losy poprzednika, ale warto lepiej przeszkolić młody personel. Dziewczyny łaskę robią obsługując klientów, zdarza się im ich nie zauważać (?) i taranują ich wózkiem mimo, że mogą obejść klienta dookoła, bo na dziale warzywnym jest on tylko jeden i miejsca dookoła jest dużo. Przy kasie zostają pogwałcone prawa klienta, gdy wszem i wobec informuje się cały sklep (wołając kierownika), że klientowi nie starczyło pieniędzy. Pusto tam i głucho tam, a ja wcale się nie dziwię.