kocham OKeeffe\
Smutny spektakl bez polotu o parze kochanków ,którzy razem pracują . Sztuczność aktorów nie pozwalała wciągnąc się w historię . Pani Zajączkowska grała fatalnie i zupełnie nieprzekonująco , a...
rozwiń
Smutny spektakl bez polotu o parze kochanków ,którzy razem pracują . Sztuczność aktorów nie pozwalała wciągnąc się w historię . Pani Zajączkowska grała fatalnie i zupełnie nieprzekonująco , a spodziewałam się po niej czegoś wyjątkowego .Widać nie ja jedna .
zobacz wątek