Widok
Festiwal Kultury Utraconej 2023
[lead]Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku zaprasza na drugą edycję Festiwalu Kultury Utraconej, który odbędzie się w dniach: 29 kwietnia-27 maja 2023 r. Przed nami koncerty, spektakle, wystawy, a także prelekcje połączone z pokazami filmowymi.[/lead] O idei, jaka przyświeca Festiwalowi Kultury Utraconej mówi dr hab. Grzegorz Berendt, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku:Festiwal ...
więcej
więcej
Witkacy jak to Witkacy
Wczoraj wybrałam się na Festiwal kultury utraconej. Najpierw odbyły się wystąpienia, z których najistotniejsze były oklaski. Dla Ministra Kultury, który dał pieniądze na zorganizowanie tej wystawy. Dyrektor Całego Muzeum powiedział, że nikogo nie wpuści na wystawę w kurtce i z dużą torbą. Nie prosił o pozostawienie w szatni owych rzeczy, jakby wypadało odezwać się do ludzi, którzy przyszli na wydarzenie kulturalne z własnej woli, tylko wydał oficjalny zakaz. Potem organizatorzy zaskoczeni, że na ich wydarzenie przyszło dużo ludzi, powiedzieli, że na wystawę do sali wystaw czasowych będą wpuszczać po 50 osób. Wróciłam więc następnego dnia, by uniknąć kolejki i zasilić kasę organizatorów biletem w cenie 10 zł. Grzecznie udałam się do szatni i zostawiłam płaszcz, numerek schowałam do torebki przewieszonej przez ramię o wymiarach ok. 20x15 cm . Przy wejściu na salę wystaw czasowych zatrzymał mnie pan wołając bilecik i dobiegła do niego pani, zatarasowali mi drogę i powiedzieli, że wystawa jest zbyt cenna, żeby mogli mnie wpuścić z torebką wielkości telefonu. Skoro to taka cenna wystawa, że zagraża jej zawartość mojej torebki a bilet już kupiłam, to wróciłam do szatni i otrzymałam specjalny żeton do szafki, abym mogła zostawić torebkę. Czy organizatorzy nie bali się, że moja torebka wybuchnie w skrytce? Czy nie powinno być wejścia jak na lotnisko? Weszłam na cenną wystawę. sala była oświetlona w połowie, wisiało 8-12 obrazów Witkacego, na środku były trzy gabloty. I to tyle.
Tak to już jest z Witkacym. Nawet na własnym pogrzebie w Zakopanym wywinął numer, a co dopiero na wystawie czasowej.
Całe szczęście, że zupełnie inni ludzie zarządzają innymi muzeami.
Tak to już jest z Witkacym. Nawet na własnym pogrzebie w Zakopanym wywinął numer, a co dopiero na wystawie czasowej.
Całe szczęście, że zupełnie inni ludzie zarządzają innymi muzeami.