Film czy teatr
Właśnie obejrzałam film "Chicago", myślałam, że to przedstawienie w teatrze było trochę przereklamowane ale bardzo się pomyliłam poruwnując to z filmem to jest cudo. Film jest nudny, nieciekawy, a...
rozwiń
Właśnie obejrzałam film "Chicago", myślałam, że to przedstawienie w teatrze było trochę przereklamowane ale bardzo się pomyliłam poruwnując to z filmem to jest cudo. Film jest nudny, nieciekawy, a kreacje aktorskie mało interesujące. Zadna postac nie wnosi nic ciekawego, ani Zelweger, ani Gere, ani Zeta-Jones, ani Ten co gra Amosa. Co innego aktorzy w teatrze, oni naprawdę wiedzą co robią i grają znakomicie, bardzo polecam teatr, nie film, choc można porównac. Gratulacje dla muzycznego!!!
zobacz wątek