Bida z nędzą, proszę państwa a nie głęboki teatr. Na prawdę nie wystarczy pokazać gołej dupy, żeby wywołać głębię. Przedstawienie było efekciarskie a nie efektowne i nachalnie moralizatorskie....
rozwiń
Bida z nędzą, proszę państwa a nie głęboki teatr. Na prawdę nie wystarczy pokazać gołej dupy, żeby wywołać głębię. Przedstawienie było efekciarskie a nie efektowne i nachalnie moralizatorskie. Symbolizmu, magii czy tajemnicy nie było żadnej, bo wszystko zostało pokazane w wulgarnie dosłowny sposób (dosłownie i w przenośni). No i był po prostu nudny.
zobacz wątek