Przesadzacie. Wystarczylo skupic sie na spektaklu, odczuciach, by nie zauwazyc tej calej kupy. Niestety w przedstawieniach ze zwierzeciem trudno takie cos przewidziec, a aktorzy swietnie z tego...
rozwiń
Przesadzacie. Wystarczylo skupic sie na spektaklu, odczuciach, by nie zauwazyc tej calej kupy. Niestety w przedstawieniach ze zwierzeciem trudno takie cos przewidziec, a aktorzy swietnie z tego wybrneli. Gdyby ktos z organizatorow sprzatal tam w trakcie, powstaloby niepotrzebne zamieszanie i tym bardziej atmosfera by padla. Co do samego przedt]stawienia, bylo niezwykle wyraziste i doglebnie pokazywalo pieklo, jakie moze zgotowac sobie sam czlowiek ze swoimi myslami i halucynacjami. Refleksje niemalze psychiatryczne, ale i w swym mroku pociagajace. Naprawde godne polecenia
zobacz wątek