można przypuszczać, że nawet gdyby szli z tymi wózkami
w nocy przez pół Gdańska i tak żaden patrol by ich nie zatrzymał.
Po prostu by wytłumaczyli, że wyszli z pustymi wózkami na spacer nocny, a dzieci zostały w domu. A Policjant podrapałby się...
rozwiń
w nocy przez pół Gdańska i tak żaden patrol by ich nie zatrzymał.
Po prostu by wytłumaczyli, że wyszli z pustymi wózkami na spacer nocny, a dzieci zostały w domu. A Policjant podrapałby się po głowie i powiedział: "to wracajcie szybko do domu, abym Was tu nie widział!".
zobacz wątek