Widok
@Po pierwsze jest wiele darmowych wejściówek na premiery i Ci co je dostają są zadowoleni.
O! Dobrze prawisz ;] - ci co za darmo oglądają są zadowoleni ;D
...czemu się zatem dziwisz że ktoś ściągnie sobie film za darmo i go oglądnie - też chce być zadowolony !!!!!
Nie mam nic przeciwko oglądaniu za darmo i jeżeli film się spodoba to dopiero wtedy autorowi odpalić wg uznania ;P
O! Dobrze prawisz ;] - ci co za darmo oglądają są zadowoleni ;D
...czemu się zatem dziwisz że ktoś ściągnie sobie film za darmo i go oglądnie - też chce być zadowolony !!!!!
Nie mam nic przeciwko oglądaniu za darmo i jeżeli film się spodoba to dopiero wtedy autorowi odpalić wg uznania ;P
Jakie króliki doświadczalne? Po pierwsze jest wiele darmowych wejściówek na premiery i Ci co je dostają są zadowoleni. Po drugie większość cieszy się ze może iść w dniu premiery... baa- są w stanie nawet za to więcej zapłacić.
Właśnie po to aby czyjejś chciwości nie zaspokajać kupuje filmy z aukcji charytatywnych-dzięki temu ktoś się pozbywa niepotrzebnego grata (bo mało kto wraca do juz raz obejrzanego filmu) a ktoś inny dostaje pomoc na chore dziecko. A ja z kolei film. I wszyscy są zadowoleni.
Właśnie po to aby czyjejś chciwości nie zaspokajać kupuje filmy z aukcji charytatywnych-dzięki temu ktoś się pozbywa niepotrzebnego grata (bo mało kto wraca do juz raz obejrzanego filmu) a ktoś inny dostaje pomoc na chore dziecko. A ja z kolei film. I wszyscy są zadowoleni.
@możemy się także kierować opiniami innych widzów
a ci inni widzowie mają robić za ofiary czy królików doświadczalnych ?
Twierdzę jak twierdziłem kradzież jest zła, chciwość też, czemu więc nie wprowadzić reklamacji - jeśli uznasz że film był stratą czasu żeby nie powiedzieć beznadziejny to zwracają tobie 90% ceny biletu...
I wtedy BoxOffice miałby sens
a ci inni widzowie mają robić za ofiary czy królików doświadczalnych ?
Twierdzę jak twierdziłem kradzież jest zła, chciwość też, czemu więc nie wprowadzić reklamacji - jeśli uznasz że film był stratą czasu żeby nie powiedzieć beznadziejny to zwracają tobie 90% ceny biletu...
I wtedy BoxOffice miałby sens
owszem powinno być secundo :] gratuluję że zdążyłaś przed mikro ;P
zwiastuny to reklama, oglądasz zwiastun idziesz na film i pełne rozczarowanie, bo wszystko co ciekawe w filmie zostało zawarte w półtora minutowym trailerze...
jakbyś miał kupić obraz jakiegoś nieznanego malarza zrobiłbyś to na podstawie fotografii w internecie czy książce, czy jednak chciał(a)byś zobaczyć go na żywo przed zakupem ? Płytę z muzyką kupujesz w ciemno czy dopiero jak usłyszysz piosenkę to decydujesz się na zakup ?
@Bilet do kina kosztowałby 5 zł
Otóż śmiem wątpić i pokusiłbym się o stwierdzenie że gdyby piractwo zostało wyplenione w 100% to bilet kosztowałby 50 lub 100 zł...
taka specyfika tego rynku chciwość , chciwość i jeszcze raz chciwość
...jakby było inaczej to najważniejszym rankingiem w tym biznesie nie byłby - dochód ze sprzedaży biletów na dany film tylko np ocena widzów.
poza tym 8-10zł z biletu to utrzymanie samego kina, ponad 50% z biletu zabiera dystrybutor więc dla kin nie sprzedających popcornu to żaden biznes (dlatego te pomniejsze kina bez popcornu już poupadały). Podsumowując śmiem twierdzić że bilet kosztowałby prędzej 50-100zł niż 5.
zwiastuny to reklama, oglądasz zwiastun idziesz na film i pełne rozczarowanie, bo wszystko co ciekawe w filmie zostało zawarte w półtora minutowym trailerze...
jakbyś miał kupić obraz jakiegoś nieznanego malarza zrobiłbyś to na podstawie fotografii w internecie czy książce, czy jednak chciał(a)byś zobaczyć go na żywo przed zakupem ? Płytę z muzyką kupujesz w ciemno czy dopiero jak usłyszysz piosenkę to decydujesz się na zakup ?
@Bilet do kina kosztowałby 5 zł
Otóż śmiem wątpić i pokusiłbym się o stwierdzenie że gdyby piractwo zostało wyplenione w 100% to bilet kosztowałby 50 lub 100 zł...
taka specyfika tego rynku chciwość , chciwość i jeszcze raz chciwość
...jakby było inaczej to najważniejszym rankingiem w tym biznesie nie byłby - dochód ze sprzedaży biletów na dany film tylko np ocena widzów.
poza tym 8-10zł z biletu to utrzymanie samego kina, ponad 50% z biletu zabiera dystrybutor więc dla kin nie sprzedających popcornu to żaden biznes (dlatego te pomniejsze kina bez popcornu już poupadały). Podsumowując śmiem twierdzić że bilet kosztowałby prędzej 50-100zł niż 5.