Mieszasz dwa różne pojęcia: uzdatnianie wody i filtrowanie, pytanie dotyczyło filtrowania czyli usunięcia ewentualnych cząstek stałych. Wody nie trzeba badać, dostawca jest zobowiązany przedstawić...
rozwiń
Mieszasz dwa różne pojęcia: uzdatnianie wody i filtrowanie, pytanie dotyczyło filtrowania czyli usunięcia ewentualnych cząstek stałych. Wody nie trzeba badać, dostawca jest zobowiązany przedstawić odbiorcy wyniki na jego prośbę, obecnie można w większości przypadków odnaleźć tą informację na stronie dostawcy, chociaż lata temu Saur Neptun na moją prośbę dostarczył mi wyniki listem poleconym. Obowiązujące w Polsce normy dotyczące składu fizykochemicznego wody do celów spożywczych są ostrzejsze od europejskich, jeśli nie korzysta się z prywatnej studni woda jest zdatna do picia w stanie surowym. Stosowanie odwróconej osmozy czy stacji uzdatniania wody na bazie żywic jonowymiennych ma jedynie uzasadnienie przy ochronie sprzętu AGD przed działaniem kamienia i do celów akwarystycznych, dla naszego zdrowia spożywanie zbyt miękkiej wody nie jest korzystne, wyjaławia organizm z niezbędnych minerałów. Wszelkie modyfikacje parametrów wody leżą po stronie jej dostawcy tak aby spełniała obowiązujące normy, możesz bez obaw o zdrowie pić ją prosto z kranu - szkoda pieniędzy na wynalazki modyfikujące jej parametry.
zobacz wątek