Widok
Potwierdzam. Po zrealizowaniu kontraktu znajdą pretekst nie tylko by nie zapłacić, ale również domagać się pieniędzy od podwykonawcy (od zleceniodawcy też potrafią: http://gdansk.naszemiasto.pl/artykul/spor-mhmg-ze-spolka-megaron-gdanskie-zabytki-z-uwolniona,1712955,t,id.html ).
W przypadku mojej firmy nie zapłacili za wykonane roboty budowlane, obciążyli nas wyimaginowaną karą umowną (za niewykonanie prac niebędących przedmiotem umowy) w wysokości dwukrotnie przewyższającej należność za wykonane prace, skompensowali nienależne zobowiązanie z naszą fakturą, a następnie wpisali nas do Krajowego Rejestru Długów, pomimo że ów rzekomy dług już nie istniał, bo został przez Megaron skompensowany. Sprawę rozstrzyga nierychliwy sąd w Gdańsku. Na przykładzie mojej firmy, przypuszczam że podstawowym profilem działalności spóki Megaron sp. z o.o. z siedzibą w Gdańsku, przy ul. Galaktycznej jest wyłudzanie pieniedzy.
W przypadku mojej firmy nie zapłacili za wykonane roboty budowlane, obciążyli nas wyimaginowaną karą umowną (za niewykonanie prac niebędących przedmiotem umowy) w wysokości dwukrotnie przewyższającej należność za wykonane prace, skompensowali nienależne zobowiązanie z naszą fakturą, a następnie wpisali nas do Krajowego Rejestru Długów, pomimo że ów rzekomy dług już nie istniał, bo został przez Megaron skompensowany. Sprawę rozstrzyga nierychliwy sąd w Gdańsku. Na przykładzie mojej firmy, przypuszczam że podstawowym profilem działalności spóki Megaron sp. z o.o. z siedzibą w Gdańsku, przy ul. Galaktycznej jest wyłudzanie pieniedzy.
raz Sulewski próbował mnie "sprawdzić" na 250.000 ale mu się nie udało; niemniej jednak potwierdzam, że z MEGARONem nie należy robić ŻADNYCH interesów. Jak najdalej od nich.
Jeśli już, to pilnować mocno wszystkich kwitów: protokołów odbioru w szczególności, WZ'etek i innych dokumentów potwierdzających wykonanie prac/usług/dostawę towaru. W przeciwnym razie można się spodziewać najróżniejszych tricków.
p.s. w końcu kolekcja Porsche'aków Sulewskiego nie wzięła się z kosmosu^^ Aczkolwiek bywa na Galaktycznej ^^
Jeśli już, to pilnować mocno wszystkich kwitów: protokołów odbioru w szczególności, WZ'etek i innych dokumentów potwierdzających wykonanie prac/usług/dostawę towaru. W przeciwnym razie można się spodziewać najróżniejszych tricków.
p.s. w końcu kolekcja Porsche'aków Sulewskiego nie wzięła się z kosmosu^^ Aczkolwiek bywa na Galaktycznej ^^
Tak sobie piszemy od trzech lat i czy są już tacy, którzy otrzymali zapłatę? Nasza firma również czeka na płatność. Czy są chętni na zbiorową deklarację? Jest tu jak najbardziej podejrzenie popełnienia przestępstwa i to wielokrotnie. To nie wygląda na przejściowe trudności lecz sposób na robienie kasy. Prokurator to jednak nieco większe utrudnienie niż sądy gospodarcze w Gdańsku.