Odpowiadasz na:

Odnośnie Sun and Snow, to napiszę ze swoich obserwacji jako właściciela apartamentu. Wszelkie uszkodzenia w apartamencie obciążają jego właściciela. Rozumiem, że za potłuczone naczynia nie będziemy... rozwiń

Odnośnie Sun and Snow, to napiszę ze swoich obserwacji jako właściciela apartamentu. Wszelkie uszkodzenia w apartamencie obciążają jego właściciela. Rozumiem, że za potłuczone naczynia nie będziemy ganiać Gości hotelowych, ale np. podziurawione drzwi (ktoś je skopał?), uszkodzona noga w sofie (śpiąc walczysz, żeby nie sturlać się na ziemię), to już chyba przesada. Wiem, że apartamenty nie są sprawdzane po pobycie Gości, bo zdarzyło mi się parokrotnie wysłać do apartamentu znajomych (bez informowania S&S) i kontroli nie było. Potem odpowiedzialność się rozmywa, albo mówiąc wprost przekłada na wydatki remontowe właściciela apartamentu.
Do tego trzeba dołożyć regularne już opóźnienia w wypłacaniu czynszów właścicielowi. Mam równą kwotę co miesiąc (niezależnie od obłożenia). 7-dniowy termin płatności regularnie nie dotrzymywany. Płacili po miesiącu, ale za styczeń i luty do dziś nie ma wpłaty, a jest już 22.03! Na maile i telefony w tej sprawie nie reagują.
Odradzam oddawanie swojego apartamentu w zarządzanie S&S. Firma stała się chyba za duża i zapewne brakuje kontroli z centrali i audytów jakości obsługi gości i właścicieli.

zobacz wątek
4 lata temu
~Właściciel apartamentu w Szklarskiej

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry