Szkoła jak szkoła jeżeli chodzi o budynek. Mogłoby być lepiej jak zawsze. Jeżeli chodzi o dyrekcje - żenada po prostu. Dyrektor nie ma praktycznie żadnej władzy w tej szkole. Nauczycielki traktują szkołe jak swój własny folwark, robią co chcą. Tu prymat wiedzie p. Pawłowska - osoba niekompetentna jako wychowawca, faworyzuje dzieci. O równym traktowaniu uczniów w tej szkole można zapomnieć. Od uczniów oczekuje sie bezwzględnego posuszeństwa i broń boże któreś dziecko sie poskarży rodzicom. Są szykany i szkalowanie.