Odpowiadasz na:

niestety - naziewałam sie na tym pzredstawieniu straszliwie. NUDA moi państwo. Te smętne pisoenki w kościele pod koniec to juz byl dramat. Temat ograny, musical stary, choreografia też traci... rozwiń

niestety - naziewałam sie na tym pzredstawieniu straszliwie. NUDA moi państwo. Te smętne pisoenki w kościele pod koniec to juz byl dramat. Temat ograny, musical stary, choreografia też traci myszką. Po świetnym chicago jestem zawiedziona ta produkcją.
Dobry był ostatni numer - powinni go dać do jakiegoś "the best" i tyle.
i zeby było jasne - nie mam pretensji do aktorów i tancerzy bo dobór takiej ramoty muzycznej i tematycznej to w końcu nie ich wina.

zobacz wątek
18 lat temu
~Magda

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry