Odpowiadasz na:

Re: Fortepian na plaży!

Byłam na tym koncercie.
Pojechałam do Orłowa rowerem. Miałam wyjść po pół godzinie, aby nie wracać do domu ciemnymi alejkami, ale przeciągnęłam, bo szkoda mi było tak wcześnie odjeżdżać.rozwiń

Byłam na tym koncercie.
Pojechałam do Orłowa rowerem. Miałam wyjść po pół godzinie, aby nie wracać do domu ciemnymi alejkami, ale przeciągnęłam, bo szkoda mi było tak wcześnie odjeżdżać.
Wrażenie niesamowite. Poruszająca muzyka w dobrym wykonaniu, prawie pusta plaża, szum fal, niebo zmieniające kolory w zachodzącym słońcu od niebieskiego poprzez liliowe, różowe, a w końcu szare, stworzyły wydarzenie kompleksowo angażujące zmysły. Nie umiem tych doznań opisać słowami.
Wieczór na pewno był udany.

zobacz wątek
11 lat temu
Rut

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry