Widok
Fotelik albo przyczepka dla dziecka ?
Witam,
zastanawiam się czy istnieje opcja aby zabrać mojego ponad półrocznego syna ze mną na rower.
Uwielbia spacery i jazdę w wózku po wertepach więc nie sądzę aby przejażdżka rowerem po naszych ścieżkach zaszkodziła mu a może mu się spodoba i połączyłbym przyjemne z pożytecznym.
Tu pojawia się pytanie w czym zabrać takie małe dziecko ?
zastanawiam się czy istnieje opcja aby zabrać mojego ponad półrocznego syna ze mną na rower.
Uwielbia spacery i jazdę w wózku po wertepach więc nie sądzę aby przejażdżka rowerem po naszych ścieżkach zaszkodziła mu a może mu się spodoba i połączyłbym przyjemne z pożytecznym.
Tu pojawia się pytanie w czym zabrać takie małe dziecko ?
Ja sie zastanawiam nad rowerem transportowym, przeczytaj http://dziecisawazne.pl/rowerem-z-maluchem/
Ale przyczepka to raczej dla rocznego dziecka. Dla takiego półrocznego dziecka, raczej należy kupić wózek sportowy i biegać, albo jeździć na rolkach. Wózek sportowy ma spore, dobrze łożyskowane kółka, trochę nachylone, jak wózki zawodnicze dla niepełnosprawnych i odpowiednio dużo miejsca na nogi biegnącego rodzica, oraz sprawny hamulec. Moje wnuki jeździły w czymś takim:
http://dino.sklep.pl/nowy/wozek-biegowy-bob-ironman-spacerowka-20132014-gratis-kurier-p-17179.html
Ja z ich rodzicem zwykłą spacerówką posuwałem po bezdrożach TPK, ale czasy się zmieniają :)
http://dino.sklep.pl/nowy/wozek-biegowy-bob-ironman-spacerowka-20132014-gratis-kurier-p-17179.html
Ja z ich rodzicem zwykłą spacerówką posuwałem po bezdrożach TPK, ale czasy się zmieniają :)
Witam,
Moja propozycja to polaczenie fotelika z przyczepka. Pojezdzisz takim czyms nawet po bardziej wymagajacym terenie. Do tego w pozniejszym wieku dziecko rowniez moze z toba popedalowac.
http://weehoo.pl/
Moja propozycja to polaczenie fotelika z przyczepka. Pojezdzisz takim czyms nawet po bardziej wymagajacym terenie. Do tego w pozniejszym wieku dziecko rowniez moze z toba popedalowac.
http://weehoo.pl/
Ja jeżdżę z 2 dzieci w przyczepce chariot cx2. Kiedy zaczęliśmy jeździć starsze dziecko miało 3 lata a młodsze 3 tygodnie. Od tego czasu minęło prawie 9 miesięcy zakup przyczepki to było najlepsze rozwiązanie. Przyczepka jest amortyzowana. Testowałam w górach i sprawdza się świetnie. Polecam starsze(do 2012r) modele które mają hamulce bębnowe a nie tarczowe.
tak podsumowując dotychczasową dyskusję a i zapomniałem dodać że stan dzieci na dziś = 1 :)
Wózek biegowy BOB Ironman - 2100 - od 6 miesiąca do 3 lat
chariot cx 2 ponad 4 tysiące - od niemowlaka
cargo bikes - szukam cen i gdzie je można kupić ( - że to nie Twój rower do którego jesteś przyzwyczajony)
foteliki od 150 złotych - od 9 miesiąca
przyczepka croozera- czekamy na feedback
weehoo - 2 lata - 9 lat
jakieś inne sugestie ?
Wózek biegowy BOB Ironman - 2100 - od 6 miesiąca do 3 lat
chariot cx 2 ponad 4 tysiące - od niemowlaka
cargo bikes - szukam cen i gdzie je można kupić ( - że to nie Twój rower do którego jesteś przyzwyczajony)
foteliki od 150 złotych - od 9 miesiąca
przyczepka croozera- czekamy na feedback
weehoo - 2 lata - 9 lat
jakieś inne sugestie ?
Dla takich małych dzieci to najważniejsza będzie dobra amortyzacja i wygodny hamaczek lub fotelik Webera.
Liderem jest zdecydowanie Chariot modele Cougar lub CX (CX jest szczególnie polecany do jazdy na rolkach i biegania) jak uda Ci się zebrać na niego kasę to będziesz zadowolony - świetnie sprawdzają się też w wersji wózka
Potem są przyczepki Nordic Cab musisz dokupić amortyzację i fotelik webera dla niemowlaka - z fajnych opcji to ta przyczepka ma rozkładane siedzenie nawet do pozycji leżącej
Fajną opcją jest też przyczepka Burley D'lite z elastomerową amortyzacją.
Croozer też ma wersję z amortyzacja elastomerową (croozer plus), ale na razie niedostępną na polskim rynku
Najtańszą przyczepką z amortyzacją jest przyczepka Qeridoo + fotelik webera, ale ta przyczepka jest dość wysoko osadzona ciężko mi stwierdzić jak z jej stabilnością na trasie.
Jeżeli chodzi o foteliki to dziecko musi już swobodnie siedzieć by mogło jeździć w foteliku jeżeli troszkę poczekasz to zastanów się nad fotelikiem weeride - dzieciaki są nimi zachwycone ;)
Ogólnie pooglądaj w sklepach, jak pozwolą to się przymierz z dzieckiem do przyczepki, albo wypożycz sobie na weekend http://itinere.pl/kategoria/237/akcesoria-rowerowe.html
i sprawdź dlaczego warto tyle zapłacić za chariota ;)
Liderem jest zdecydowanie Chariot modele Cougar lub CX (CX jest szczególnie polecany do jazdy na rolkach i biegania) jak uda Ci się zebrać na niego kasę to będziesz zadowolony - świetnie sprawdzają się też w wersji wózka
Potem są przyczepki Nordic Cab musisz dokupić amortyzację i fotelik webera dla niemowlaka - z fajnych opcji to ta przyczepka ma rozkładane siedzenie nawet do pozycji leżącej
Fajną opcją jest też przyczepka Burley D'lite z elastomerową amortyzacją.
Croozer też ma wersję z amortyzacja elastomerową (croozer plus), ale na razie niedostępną na polskim rynku
Najtańszą przyczepką z amortyzacją jest przyczepka Qeridoo + fotelik webera, ale ta przyczepka jest dość wysoko osadzona ciężko mi stwierdzić jak z jej stabilnością na trasie.
Jeżeli chodzi o foteliki to dziecko musi już swobodnie siedzieć by mogło jeździć w foteliku jeżeli troszkę poczekasz to zastanów się nad fotelikiem weeride - dzieciaki są nimi zachwycone ;)
Ogólnie pooglądaj w sklepach, jak pozwolą to się przymierz z dzieckiem do przyczepki, albo wypożycz sobie na weekend http://itinere.pl/kategoria/237/akcesoria-rowerowe.html
i sprawdź dlaczego warto tyle zapłacić za chariota ;)
Chariot niestety wraz z wyposażeniem jest dość drogi, dlatego zastanawiam się nad przyczepką Burley D-Lite a Croozer Plus z amortyzacją, ponieważ dostałam informację że wchodzi na nasz rynek. Proszę o rady którą lepiej wybrać, ponieważ cenowo wychodzi podobnie.
Mam córkę 5 miesięczną i amortyzacja oraz wkładka dla dziecka są dla nas ważne.
Mam córkę 5 miesięczną i amortyzacja oraz wkładka dla dziecka są dla nas ważne.
Dopiero dzisiaj wypróbowaliśmy croozera. Wymyśliliśmy autorskie rozwiązanie - włożyliśmy do przyczepki fotelik samochodowy. Dziecko przypięliśmy pasami od fotelika a fotelik pasami od przyczepki. Na oko (niestety crashtestów nie było) wygląda to całkiem bezpiecznie. Fotelik na pewno nie wypadnie, jest dość dobrze amortyzowany, córką nie trzęsło jakoś bardzo (na pewno nie bardziej niż w wózku) Ogólnie jej się podobało.
Ale myślę, ze jest to rozwiązanie tylko na równe drogi rowerowe. Przez pola i lasy raczej się nie da przejechać z takim małym dzieckiem :)
Ale myślę, ze jest to rozwiązanie tylko na równe drogi rowerowe. Przez pola i lasy raczej się nie da przejechać z takim małym dzieckiem :)
Widziałem Croozera Plus i Burleya Dlite na targach w Katowicach i lepsze wrażenie zrobił na mnie Burley Dlite. Croozer plus to po prostu Croozer + amortyzacja +hamak dla niemowlaka.
Z tego co mi wiadomo to na polskim rynku wciąż nie ma Croozerów plus i nikt nie wie kiedy będą.
Zastanów się jeszcze nad Nordic cabem - to bardzo fajna przyczepka,
do której możesz dokupić amortyzację elastomerową.
W niedzielę na festiwalu rowerowym na hali AWF http://www.rowerowyfestiwal.pl/ będzie można przymierzyć się do przyczepek rowerowych. Nie wiem czy będzie Burley ale mają być Chariot, Nordic cab, Qeridoo, Croozer, oraz jednokołowa Weehoo.
Z tego co mi wiadomo to na polskim rynku wciąż nie ma Croozerów plus i nikt nie wie kiedy będą.
Zastanów się jeszcze nad Nordic cabem - to bardzo fajna przyczepka,
do której możesz dokupić amortyzację elastomerową.
W niedzielę na festiwalu rowerowym na hali AWF http://www.rowerowyfestiwal.pl/ będzie można przymierzyć się do przyczepek rowerowych. Nie wiem czy będzie Burley ale mają być Chariot, Nordic cab, Qeridoo, Croozer, oraz jednokołowa Weehoo.
Takiego malucha to raczej bym do przyczepki nie wsadzała... Tak nisko. Raczej do fotelika, żeby był wyżej - więcej zobaczy i będzie bliżej ciebie. Mam na myśli coś takiego http://www.bikesalon.pl/fotelik-dzieciecy-okbabybody-guard2013-czarny
Ja bym pół rocznego dziecka pod żadnym pozorem nie wsadziła w fotelik... takie dziecko ledwie siedzi a foteliki nie mają specjalnych "wsadów"/podparć na głowę. W przyczepce takiemu maluchowi jest wygodnie ma komfortowy hamak. Główka jest stabilna, a w razie upadku osoby kierującej rowerem przyczepka nie wywraca się czego nie można powiedzieć o foteliku(mowa o przyczepce chariot cx2). Dodam że mam doświadczenie bo jeździłam z fotelikiem hamax siesta (dziecko 1,5roku) oraz aktualnie używamy przyczepkę chariot cx2.
Tytka, a to że dziecko jest nisko w przyczepce jakie ma znaczenie? Bo przecież podczas jazdy i tak nie odwraca się do dziecka i nie podaje mu butli z mlekiem bo tu kolizja gwarantowana:)
Tytka, a to że dziecko jest nisko w przyczepce jakie ma znaczenie? Bo przecież podczas jazdy i tak nie odwraca się do dziecka i nie podaje mu butli z mlekiem bo tu kolizja gwarantowana:)
Nasz synek jeździł w Croozerze w hamaczku (z taką dodatkową poduszeczką, też Croozera) od 5. miesiąca.
Był bardzo zadowolony i nawet mi do głowy nie przyszło, że to może być niebezpieczne. Jak dobrze naciągniesz hamaczek i dobrze przypniesz bobasa to nie ma opcji, żeby coś sie stało.
Chłopak jeździł od 5. miesiąca, bo z jakiegoś idiotycznego powodu myślałem, że w zimie nie będziemy używać. A oczywiście w zimie te przyczepki są super przydatne.
Dziś idziemy pierwszy raz na spacerek (na razie na piechotę) z 2,5-tygodniową córką - kupiliśmy Nordic Caba podwójnego. Jak będzie dobrze, w poniedziałek ruszamy na wycieczkę :)
Oczywiście, trzeba pamiętać o zdrowym rozsądku. Nawet na małych wertepach zwalniamy, jeździmy wolniej niż zwykle i mamy oczy dookoła głowy.
Był bardzo zadowolony i nawet mi do głowy nie przyszło, że to może być niebezpieczne. Jak dobrze naciągniesz hamaczek i dobrze przypniesz bobasa to nie ma opcji, żeby coś sie stało.
Chłopak jeździł od 5. miesiąca, bo z jakiegoś idiotycznego powodu myślałem, że w zimie nie będziemy używać. A oczywiście w zimie te przyczepki są super przydatne.
Dziś idziemy pierwszy raz na spacerek (na razie na piechotę) z 2,5-tygodniową córką - kupiliśmy Nordic Caba podwójnego. Jak będzie dobrze, w poniedziałek ruszamy na wycieczkę :)
Oczywiście, trzeba pamiętać o zdrowym rozsądku. Nawet na małych wertepach zwalniamy, jeździmy wolniej niż zwykle i mamy oczy dookoła głowy.