Odpowiadasz na:

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

Otóż to. Albo jest chemia i to się czuje, że jest miodnie i cudnie... albo nie ma chemii i po po paru chwilach już wiesz, że nic z tego nie będzie, zaczyna się patrzenie na zegarek. I nie ma co... rozwiń

Otóż to. Albo jest chemia i to się czuje, że jest miodnie i cudnie... albo nie ma chemii i po po paru chwilach już wiesz, że nic z tego nie będzie, zaczyna się patrzenie na zegarek. I nie ma co kręcić, ze zostawiło się mleko na gazie albo dziecko w kąpieli i że trzeba uciekać :)
"Wybacz Kochana/ny ale nic z tego nie będzie. Chyba też to czujesz prawda? No! to dzięki za kawę i do zobaczenia... tfuuu! żegnaj!"

:)

zobacz wątek
11 lat temu
mr_luc

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry