Re: Friendzone - jak tego uniknąć?
@Friendzone
Pamiętaj o najważniejszym... czyli o sobie :)
Jeżeli nie będziesz nadskakiwał kobiecie we wszystkim, będziesz miał swoje zdanie, nie pytał się przesadnie co chce, co lubi...
rozwiń
@Friendzone
Pamiętaj o najważniejszym... czyli o sobie :)
Jeżeli nie będziesz nadskakiwał kobiecie we wszystkim, będziesz miał swoje zdanie, nie pytał się przesadnie co chce, co lubi itp. to będzie dobrze... możesz od czasu do czasu coś dla niej zrobić, ale bez przesady :D
Nie pytaj się gdzie chce iść tylko, zastanów się gdzie Ty chcesz iść i zapytaj się czy idzie z Tobą... nie chce to nie, żaden problem. Potrzebny jest luz. Jeżeli pójdzie z Tobą tam gdzie TY chciałeś jesteś na swoim terenie, możesz jej opowiedzieć o zespole, podróżach czy filmach, które lubisz i grasz wtedy pierwsze skrzypce.
Nie wiem czy trzeba być facetem z silnym charakterem żeby nie trafić do szufladki "Friendzone", bo czasem można przeholować i zostać w szufladce "zwykły cwaniak". Ja lubię jak facet mówi swoje zdanie bez względu czy mi się to spodoba czy nie. Taki jest, tak myśli, tak czuje i tak mówi.
Nie pytaj... decyduj, wtedy my się podporządkujemy... wymaga to większego zaangażowania no ale cóż zawsze możesz być Friendzone :D
zobacz wątek