Tragedia. Duża pizza MEGA Gruba ważyła z 10 kilo, przyszła zmiazdzona, rozmoczona. Nie dało się tego zjeść. Składniki (pomidory) nieświeże. Cały ten paskudny rozmokły placek w rozmokłym kartonie wyrzuciłem do śmieci. Pizza 30cm z dwoma składnikami o dziwo była zjadliwa. Poza tym dostawa trwała półtorej godziny, kierowca miał pretensje, że ktoś źle zapisał numer mieszkania a potem jeździł windą do góry i na dół, mimo, że podałem piętro podczas zamawiania. A teraz hit: nie złożę reklamacji bo nie ma paragonu fiskalnego! Tylko jakaś kartka.