Widok

GDZIE SĄ PRAWDZIWI FACECI?

Jestem w trakcie odsiadki wakacyjnej i prawdopodobnie dlatego nie pisałam długo na forum. Okazuje się bowiem, że gdy się zostaje zupełnie samemu w domu, na głowę wali się tyle obowiązków, że nie ma czasu nawet sprawdzić, czy ktoś odpisał na mój anons matrymonialny. Komputer przestaje istnieć.

No, ale do rzeczy. Podczas zmywania naczyń, sprzątania i przyjmowania gości nieskończenie opijających swoje sesje do głowy wpada wiele myśli. Ponieważ bywalcami mojej hacjendy w czasie wakacji najczęściej są kobiety, to mam okazję posłuchać wielu ciekawych opowieści na temat facetów. Wnioski są straszne. Okazuje się bowiem, że nie ma już prawdziwych mężczyzn. Co następny to większa męska c..

Męska c. nie uprawia sportu. Gdy się ją męczy o jakąś piłkę nożną, kosza czy nawet głupią siłownię, zawsze odpowiada:
- pomyślę o tym
- tak, masz rację
- w przyszłym roku zacznę szukać jakiegoś zajęcia.
I nigdy nic z tego nie wynika.

Prawdziwy facet UPRAWIA SPORT. I nie znajduje wymówek w postaci braku czasu, pieniędzy czy towarzystwa. Po prostu uprawia sport i źle się czuje, gdy przegapi jakiś trening.

Męska c. nie umie zmienić uszczelki w kranie, nie wie, gdzie trzyma śrubokręt i nie potrafi podłączyć DVD do telewizora. Do wszystkiego wzywa mechanika albo, co gorsza, odkłada to na później. "Później" to zwykle "do czasu, gdy zajmie się tym kobieta".

Prawdziwy facet umie majsterkować, zna się na elektronice i urządzeniach mechanicznych. Dla prawdziwego faceta nie jest problemem zmienienie koła sąsiadce a ambicja nie pozwoli mu, by takimi rzeczami zajmowała się jego kobieta.

Męska c. traktuje związek po partnersku - a interpretuje to w następujący sposób:
- Żadnych kwiatów bez okazji.
- Żadnego płacenia za kobietę w kinie czy restauracji.
- Żadnego przepuszczania kobiety w drzwiach czy odsuwania jej krzesła.

Prawdziwy facet wie, że bycie dżentelmenem nigdy nie wychodzi z mody.

Męska c. nigdy nie wie, czego chce. Nie potrafi zainicjować mocnego seksu, nie ma planów na dzień następny, nie potrafi organizować aktywnie czasu wolnego. Na pytanie:
- "Co dziś robimy?" odpowie "a co chcesz robić?" (i zrobi minę sugerującą, że pytanie go zaskoczyło)
- "Co byś zjadł?" odpowie "wszystko mi jedno" (po czym będzie narzekał, że w potrawie są oliwki, na które akurat nie miał ochoty)
- "A może założę tę czerwoną bieliznę...?" odpowie "fajnie, kochanie" (i wróci do grania na kompie).

Prawdziwy facet raz na jakiś czas zabiera kobietę na wycieczkę, lubi robić jej niespodzianki i potrafi ją zerżnąć. Nie kochać się z nią - zerżnąć. A jej się to podoba.

Męska c. nigdy nie przyjeżdża do kobiety i nigdy jej nie odprowadza do domu, bo przecież "na mieście jest bezpiecznie". Męska c. nigdy nie odbierze kobiety z pracy i nie zaprosi ją na kawę na starówce (choć mieszkają razem).

Prawdziwy facet zawsze martwi się o swoją kobietę i, gdy trzeba, przyjedzie po nią w środku nocy do nocnego klubu. Prawdziwy facet nie pozwala kobiecie wracać samej do domu autobusem po zmroku. Zawsze ją odwozi lub zamawia taksówkę i daje pieniądze na rachunek.

Męska c. dzwoni do kobiety 5 razy dziennie, wysyła jej słodkie sesy i nazywa robaczkiem. Ekstremalnie rozlazłym męskim cipom zdarza się nawet włamywać na konto mailowe swojej kobiety i szukać informacji o potencjalnej zdradzie. Męska c. nie pozwala swojej kobiecie na samotne wyjścia do klubów i daje pokaz zazdrości, gdy ta flirtuje z facetami.

Prawdziwy facet wie, że jego kobieta go nie zdradza. Dzwoni średnio raz dziennie i nie ma nic przeciwko wyjściu do klubu bez niego. Prawdziwy facet czuje się dumny, gdy jego kobieta jest pożądana przez innych mężczyzn.

No i gdzie są tacy mężczyźni?
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1
Pisząc notkę o męskich c., spodziewałam się, że wyczerpię temat i tym samym skupię się na zmianie orientacji seksualnej. Niestety niewypowiedziane słowa siedzą mi ciągle w głowie i dlatego muszę Was trochę jeszcze pomęczyć moją frustracją.


* Prawdziwy mężczyzna nie chodzi do kosmetyczki, nie chodzi na manicure czy pedicure a na swojej półce łazienkowej ma prawo trzymać tylko: maszynkę do golenia, mydło, szczoteczkę i pastę do zębów, dezodorant i perfumy. Patyczki do czyszczenia uszu powinien podkradać kobiecie.

* Prawdziwy mężczyzna nie chodzi w obcisłych koszulkach, nie nosi żadnej biżuterii (zegarek to nie biżuteria) a jego spodnie nie mają sprzączek, sznureczków, ślaczków ani sztucznych przetarć.

* Prawdziwy mężczyzna nie lubi robić zakupów w sklepach odzieżowych. Wchodzi do sklepu z zamiarem kupienia spodni i wychodzi z jedną parą spodni.

* Prawdziwy mężczyzna nie jest na diecie, bo aktywny tryb życia zapewnia mu odpowiednią sylwetkę.

* Prawdziwy mężczyzna nie pija kolorowych drinków ze słomkami. Pije tylko czyste alkohole i nie zastanawia się nigdy, co ma zamówić przy barze.

* Prawdziwy mężczyzna ma krótkie włosy, których nie farbuje i nie smaruje żelem.

* Prawdziwy mężczyzna nie interesuje się modą. Wybiera to, co jest proste, wygodne i nie ma żadnych napisów.

* Prawdziwy mężczyzna nigdy nie był w solarium.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 4
ANTYmężczyzna

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Musiałbym byc mega debilem zeby byc takim facetem -bylem AZ? zdanij :P trafila mi sie babka -taka jak wszystkie ktora z tego korzystala wiec sorry ale facet ktory ma wyje*** głęboko w to co piszesz to jest FACET ! a nie cos co sobie wymarzylas z kolezankami od paznokcia .pozdro
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ty masz jakis problem ze soba moze masz za wysokie wymagania moze powinnas poszukac sobie idealnej kobiety, nie rycz mala nie rycz puder ci splynie i bedize jak na horrorze w kinie:D
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
pollla serio tak uważasz, czy żartujesz? szukać takiego, to jak szukanie igły w stogu siana...

**********************


Mądrość jest szeptem samotnika z samym sobą pośród gwarnego targowiska.
F.Nietzsche
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ups, to mialo byc nie do tej wypowiedzi... sorry

**********************


Mądrość jest szeptem samotnika z samym sobą pośród gwarnego targowiska.
F.Nietzsche
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Prawdziwy mężczyzna leje żonę gdzie popadnie i z byle powodu.

Prawdziwy męzczyzna kupuje sobie pieska marki amstaff bo przeciez musi sie pokazać ze jest kimś ważnym i trzeba na niego uważać.

Prawdziwy męzczyzna kupuje sobie duży samochodzik bo musi ukryć że ma małego ptaszka.

Prawdziwy męzczyzna w środkach komunikacji miejskiej nie daje usiąśc swojej dziwczynie ale sam siada a dziewczyna stoi nad nim.
Jestem taki i już.Trzeba sie przyzwyczaic.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
pollla napisał(a):

> Pisząc notkę o męskich c., spodziewałam się, że wyczerpię
> temat i tym samym skupię się na zmianie orientacji seksualnej.
> Niestety niewypowiedziane słowa siedzą mi ciągle w głowie i
> dlatego muszę Was trochę jeszcze pomęczyć moją frustracją.
>
>
> * Prawdziwy mężczyzna nie chodzi do kosmetyczki, nie chodzi na
> manicure czy pedicure a na swojej półce łazienkowej ma prawo
> trzymać tylko: maszynkę do golenia, mydło, szczoteczkę i pastę
> do zębów, dezodorant i perfumy. Patyczki do czyszczenia uszu
> powinien podkradać kobiecie.
>
> * Prawdziwy mężczyzna nie chodzi w obcisłych koszulkach, nie
> nosi żadnej biżuterii (zegarek to nie biżuteria) a jego spodnie
> nie mają sprzączek, sznureczków, ślaczków ani sztucznych
> przetarć.
>
> * Prawdziwy mężczyzna nie lubi robić zakupów w sklepach
> odzieżowych. Wchodzi do sklepu z zamiarem kupienia spodni i
> wychodzi z jedną parą spodni.
>
> * Prawdziwy mężczyzna nie jest na diecie, bo aktywny tryb życia
> zapewnia mu odpowiednią sylwetkę.
>
> * Prawdziwy mężczyzna nie pija kolorowych drinków ze słomkami.
> Pije tylko czyste alkohole i nie zastanawia się nigdy, co ma
> zamówić przy barze.
>
> * Prawdziwy mężczyzna ma krótkie włosy, których nie farbuje i
> nie smaruje żelem.
>
> * Prawdziwy mężczyzna nie interesuje się modą. Wybiera to, co
> jest proste, wygodne i nie ma żadnych napisów.
>
> * Prawdziwy mężczyzna nigdy nie był w solarium.

Normalnie jak byc mnie opisywala ;)

p.s naprawde ciekawe przemowienie, az sie chcialo wszystko dokladnie przeczytac :)

Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A to dziwne bo ja znam wielu facetow nie cipów. W sumie cipów tez znam kilku

Powaga zabija powoli
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
fajnie...NIE JESTEM MĘSKA c**** ;)..hurrraaa....



no moze poza tymi wyjściami do nocnego klubu bo tu juz troche pojechałaś...nie dość że jest tam naprawde niebezpiecznie to jeszcze robienie za taxi jest c****zmem męskim w najlepszym wydaniu..jak juz idzie sama to niech sama wróci...BOHATERKA!!



poza tym podobało mi sie to o rżnięciu a nie o kochaniu sie...nadmieniam że mój nick na czacie wp.pl to " zerżnę Cię 4 razy"...dekonspiracja ale co tam..i tak rzadko wchodze;)..


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
teksty przeintelektualizowanego, przejrzałego pokemona;p

Słoneczko, a masz jeszcze złoty paseczek i różowe szpilki, czy już uważasz że to tandeta?

To ja się pokuszę o zdefiniowanie prawdziwej kobiety - to taka, która umie sobie radzić w życiu i ma klasę - solarka i tipsy, czy doktorat i literatura, nie ważne - ważne, że idzie przez życie z podniesioną głową i nie jojczy
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wg. tego, co tu napisałaś, mi się udało złapać prawdziwego faceta i nawet go usidlić. Chociaż... nie zgodzę się z punktem na temat włosów, mój ma długie, wiązane w prosty kitek... nie ma to jakoś wpływu na jego charakter.

Ja bym tu dopisała jeszcze, że prawdziwy facet ma swoją pasję, z którą zamyka się sam na sam na kilka godzin w tygodniu i przez ten czas nie widzi poza nią świata. Facet, który nie ma zainteresowań to c. :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
a co z facetem , który wraca po pół roku z Irlandii do domu i caly dzień siedzi przy kompie na Naszej Klasie, mam dosc
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Prawdziwy mężczyzna nie czyta takich postów !
Ma w D co myślą o nim inni.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
Skoro prawdziwy mężczyzna nosi to, co jest wygodne, to facet w spódnicy jest prawdziwym mężczyzną? Coś niespójne to jest.
A co powiesz o prawdziwych kobietach? Gdzie one są? Bo ja takiej chyba ani razu nie spotkałem.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
pollla napisał(a):
> ......................

przemyślenia wskazują na mądrą dziewczynkę, wiedzącą co chce osiągnąć w życiu ale mającą żałosne doświadczenia.
A gdzie są? Są w naszych głowach tylko należy się dobrze rozglądać aby nie przejść obojętnie obok nich.
z uwagą i przyjemnością przeczytam Wasze opinie na ten temat
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
pollla napisał(a):


> Męska c. nie uprawia sportu.

Bo nie kazdy musi, duzo facetow pracuje fizycznie caly dzien i napewno wiecej daje niz 20 min np. intensywnego biegania


> Męska c. nie umie zmienić uszczelki w kranie, nie wie, gdzie
> trzyma śrubokręt i nie potrafi podłączyć DVD do telewizora. Do
> wszystkiego wzywa mechanika albo>

Nie kazdy potrafi robic wszystko, jeden potrafi robic lepiej tamto drugi to, dam takie male przyslowie "Jak ktos jest od wszystko to jest do niczego"


> Męska c. nigdy nie wie, czego chce. Nie potrafi zainicjować
> mocnego seksu

Watpie, zeby KAZDA kobieta lubia taki mocny sex - nie kazda lubi to samo...

>potrafi ją zerżnąć. Nie kochać się z nią - zerżnąć. A jej się to podoba.

Jak wyzej


> Męska c. nigdy nie przyjeżdża do kobiety i nigdy jej nie
> odprowadza do domu, bo przecież "na mieście jest bezpiecznie".
> Męska c. nigdy nie odbierze kobiety z pracy i nie zaprosi ją
> na kawę na starówce (choć mieszkają razem).

Nie zawsze jest sytuacja, aby facet mogl przyjechac do kobiety i tak samo ja odwiesc ja z pracy



> Prawdziwy facet zawsze martwi się o swoją kobietę i, gdy
> trzeba, przyjedzie po nią w środku nocy do nocnego klubu.

I Tu sie zgodze


> Prawdziwy facet nie pozwala kobiecie wracać samej do domu
> autobusem po zmroku. Zawsze ją odwozi lub zamawia taksówkę i
> daje pieniądze na rachunek.

Jak 2 akapity wyzej
>
> Męska c. dzwoni do kobiety 5 razy dziennie, wysyła jej
> słodkie sesy i nazywa robaczkiem.

Moze niektore to lubia, bo wiedza, ze facet caly czas o niej mysli


>Męska c. daje pokaz zazdrości, gdy ta flirtuje z facetami.

Przynajmniej widzi, ze facet caly czas sie nadal nia interesuje


> Prawdziwy facet wie, że jego kobieta go nie zdradza.

Oj, kobiety tez nie aniolki ;)

> Prawdziwy facet czuje się dumny, gdy jego kobieta
> jest pożądana przez innych mężczyzn.

No niech Ci bedzie

> No i gdzie są tacy mężczyźni?

Jak sie chce to sie znajdzie...

Dobranoc
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czyli jestes c. Project

Powaga zabija powoli
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Opinia została zablokowana przez moderatora
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hahaha, no! gdy nasz wycinak to przeczyta, to cały wątek skasuje... :-)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Flagon przeżył?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
>
> Męska c. nie uprawia sportu. Gdy się ją męczy o jakąś piłkę
> nożną, kosza czy nawet głupią siłownię, zawsze odpowiada:

No jestem ciekaw co powiesz o ludziach którzy nie mogą uprawiać sportu, chodzi mi o przyczyny zdrowotne. Ja uprawiam akurat od kilku m-c ale nie wszyscy mogą to robić
>
> Prawdziwy facet UPRAWIA SPORT. I nie znajduje wymówek w postaci
> braku czasu, pieniędzy czy towarzystwa. Po prostu uprawia sport
> i źle się czuje, gdy przegapi jakiś trening.

tu sie zgodze jak nie pojde na silke tak jak sobie to zaplanowalem to jestem caly dzien na siebie zły
>
> Męska c. nie umie zmienić uszczelki w kranie, nie wie, gdzie
> trzyma śrubokręt i nie potrafi podłączyć DVD do telewizora. Do
> wszystkiego wzywa mechanika albo, co gorsza, odkłada to na
> później. "Później" to zwykle "do czasu, gdy zajmie się tym
> kobieta".

No i tu sie zaczynają schody nie umiem robic takich zeczy Bozia stworzyla mnie do czegos innego pracuje głową i nie odczuwam potrzeby zeby pracowac rekami. Wiem za to do kogo sie udac zeby mi cos naprawil a nie chce poszerzac statysty ludzi zmarlych od porazenia pradem bo ich ostatnim slowem bylo "no i po jaka cholere wzywac elektryka przeciez to jest takie proste........."
>
> Prawdziwy facet umie majsterkować, zna się na elektronice i
> urządzeniach mechanicznych. Dla prawdziwego faceta nie jest
> problemem zmienienie koła sąsiadce a ambicja nie pozwoli mu, by
> takimi rzeczami zajmowała się jego kobieta.

Jesli chodzi o ustwienie elektroniki to ok. Dzisiejsze instrukcje obslugi sa napisane dla szympansa...no chyba ze czytanie instrukcji obslugi to zachowanie cipowate.
>
> Męska c. traktuje związek po partnersku - a interpretuje to w
> następujący sposób:
> - Żadnych kwiatów bez okazji.
> - Żadnego płacenia za kobietę w kinie czy restauracji.
> - Żadnego przepuszczania kobiety w drzwiach czy odsuwania jej
> krzesła.

No dobra tu sie zgadzam ale to nie c. sie tak zachowuje tylko kretyn albo dresiarz

>
> Męska c. nigdy nie wie, czego chce. Nie potrafi zainicjować
> mocnego seksu, nie ma planów na dzień następny, nie potrafi
> organizować aktywnie czasu wolnego. Na pytanie:
> - "Co dziś robimy?" odpowie "a co chcesz robić?" (i zrobi minę
> sugerującą, że pytanie go zaskoczyło)
> - "Co byś zjadł?" odpowie "wszystko mi jedno" (po czym będzie
> narzekał, że w potrawie są oliwki, na które akurat nie miał
> ochoty)
> - "A może założę tę czerwoną bieliznę...?" odpowie "fajnie,
> kochanie" (i wróci do grania na kompie).
>
No dobra tu sie zgodze całkowicie


> Prawdziwy facet raz na jakiś czas zabiera kobietę na wycieczkę,
> lubi robić jej niespodzianki i potrafi ją zerżnąć. Nie kochać
> się z nią - zerżnąć. A jej się to podoba.
>
Mysle ze wszystko zalezy od kobiety no ale ja jestem tylko prostym facetem


> Męska c. nigdy nie przyjeżdża do kobiety i nigdy jej nie
> odprowadza do domu, bo przecież "na mieście jest bezpiecznie".
> Męska c. nigdy nie odbierze kobiety z pracy i nie zaprosi ją
> na kawę na starówce (choć mieszkają razem).

100% zgadzam sie

> Prawdziwy facet zawsze martwi się o swoją kobietę i, gdy
> trzeba, przyjedzie po nią w środku nocy do nocnego klubu.
> Prawdziwy facet nie pozwala kobiecie wracać samej do domu
> autobusem po zmroku. Zawsze ją odwozi lub zamawia taksówkę i
> daje pieniądze na rachunek.

J.w. chodz kobieta tez powinna za siebie płacic, skoro zarabia. Kobiety pragneły emancypacji jak juz do niej doszlo to chca brać z niej tylko przywileje ale tu sa także obowiązki


> Męska c. dzwoni do kobiety 5 razy dziennie, wysyła jej
> słodkie sesy i nazywa robaczkiem.

No z tym robaczkiem to przegina ale ja ze swoja lepsza polową sms kilkakrotnie w iagu dnia z prostej przyczyny bo sie Kochamy i tyle.

> Ekstremalnie rozlazłym męskim
> cipom zdarza się nawet włamywać na konto mailowe swojej kobiety
> i szukać informacji o potencjalnej zdradzie. Męska c. nie
> pozwala swojej kobiecie na samotne wyjścia do klubów i daje
> pokaz zazdrości, gdy ta flirtuje z facetami.
>
Nie no kazdy ma prawo do własnego zycia.

> Prawdziwy facet wie, że jego kobieta go nie zdradza. Dzwoni
> średnio raz dziennie i nie ma nic przeciwko wyjściu do klubu
> bez niego. Prawdziwy facet czuje się dumny, gdy jego kobieta
> jest pożądana przez innych mężczyzn.

z ta duma to bym nie przesadzal ale jest milo


No i teraz mi powiedz jestem rozlalzla meska c. czy nie? Stosujesz system 0 1 ? czy moze jestem pół rozlazla mesko cipka jesli chodzi o drug czesc twojejgo postu to sie pod nim podpisuje rekami i nogami. A tak na przyszlosc to jesli bedziesz kazdego napotkanego faceta nazywala Męska c. to moge ci zapewnic ze twoja czesc ciala ktora dosc czesto przwija sie w twoim poscie bedzie sama a wiesz dlaczego.............bo kazdy facet ma bardzo duze ego a jak je urazisz to masz spory problem. I niewiem jak reszta facetow ale ja nie lubie kobiet ktore tle przeklinaja............ ale co ja tam wiem jetem tylko facetem,
Pozdrawiam
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
pasuje do ideału prawdziwego mezczyzny, ale czy to ma jakies znaczenie? kazdy jest jaki jest i kazdy powinien byc soba ;] nawet meskie c**** powinny byc soba bo i tak kazdy znajdzie swoje polowke ;d



.... Carpe Diem ....
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Opinia została zablokowana przez moderatora
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie czytałem ywojego posta dokłanie ale jesli facet nie porafi (zmienić uszcelki w cieknącym : itp pierdółka ) to niech nie mówi ze jest stwożony do używania głowy a nie rąk.
He ciekawe jak sie wtedy onanizyje???
-Uszczelke w cieknącym kranie zmienia sie szybcie-
Tak jest bardzo dużo cipów w męskim swiecie, ta ka w kobiecym jest sporo h..uw.

Facet to facet i musi byc swinią ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
A po co tak się trudzić? dla kogo? dam już nie ma (no prawie) a dla pozostałych ...kucht, szkoda fatygi. No owszem, można "puknąć" taką, czemu nie? ale ta cała otoczka? kuchta nie doceni...
Co innego gdy się trafi taka dama, to zupełnie inna sprawa, ale one są prawie jak Yeti, podobno ktoś nawet widział...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
:)
co do tego, że facet umie naprawiać drobne usterki i nie uzywa słowa później to zgadzam się w 100%.

mi ręce opadają, jak proszę faceta by przeczyścił mi kolanko w zlewie a potem sama muszę po nim poprawiać..., albo jak proszę by mi podał klucz imbusowy a on podaje śrubokręt...

poźniej to po prostu nigdy
czyli jak w moim wydaniu "zobaczymy", chociaz moje "zobaczymy" mówi raczej "będzie co będzie" a nie nigdy...

Natomiast polla nie dodała jedej ważnej dla mnie rzeczy
facet musi być MĄDRY albo mieć przynajmiej jakieś ZAINTERESOWANIA oprócz piłki nożnej.
chociaż z jednej dziedziny musi być mądrzejszy ode mnie i musi umieć ciekawie opowiadać o swoich zainteresowaniach. Tak, żebym mogła uczyć się czegoś od niego. Może byc nawet o chodowli robaków do wędkowania byle by mówił ciekawie.

I dobrze jest jak umie powiedzieć "wiesz, tego nie wiem (nie jestem pewny) ale dam Ci znać jak się dowiem" i dowiedzieć się.

poza tym...
nie znoszę, gdy facet przypomina sobie o kwiatach jak mijamy jakąś kwiaciarnię i wtedy pobąkuje, że mogę wejść i sobie coś wybrać. Jest to żenujące. Po pierwsze wolałabym by czekał na mnie z kwiatami, albo żeby stały na stole jak wracam z pracy a po drugie tu jest zawsze pytanie: jak mam sobie wybrac takiego "chwaścika"? takiego co mi się podoba, czy takiego co nie kosztuje fortuny? skąd mogę wiedziec ile facet ma w kieszeni? 10zł 100? czasami kusi mnie by wybrać sobie białe orchidee za 150zł...
a, wracając jeszcze do kwiatów. Jak to jest, że faceci rzadko umieją wybrać ładne, swieże kwiaty? mówią, że oni się na chwaścikach ne znają. ja też się nie znam na wielu rzeczach ale jak chcę kupić facetowi prezent to się dowiaduję co jest dobre, co nie, jak wybierać, itp. Czyli szukam literatury fachowej.
Facet nawet nie wie, że malowane róże to po prostu zdychajace róże, z którymi nic juz nie można zrobić...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No widzisz, to jest to, o czym pisałem, skoro zadajesz się z "facetami", to ty "laska" jesteś(albo fajna "dupa"), "damy" zadają się z "dżentemenami", i wtedy jest zupełnie inaczej...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie wiem, czy laska, czy dupa, zadko słyszę o sobie takie słowa.
wydaje mi się, że jestem kobietą i dzieciakiem zarazem.

Zadaję się z ludźmi i tyle.
Zadaję się z moimi sasiadami z autobusu - rumunami, bo kiedyś w autobusie ustąpili mi miejsca
zadaję się z moją rodziną
zadaję się z moja miłością i niewiele znam ludzi o większej kulturze i większym sercu od niego.
zadaje się z moimi przyjaciółmi, znajomymi i z ich rodzinami
Nie wiem, czy oni to dzentelmeni czy damy.
Ważne, że są dobrymi ludźmi i chcę się z nimi zadawać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Katienka napisał(a):
> Nie wiem, czy oni to dzentelmeni czy damy.



flagon:
O! i tu leży problem, że nie wiesz...
Niewykluczone, że problem leży jeszcze głębiej, nie wiesz co to wogóle znaczy...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
flagon, a czy Ty jesteś dzentelmen?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Katienka Flagon na razie nie odpisze bo poszedl do słownika popatrzeć co to za słowo.
Gentelmanem niestety on nie jest bo wyzywa kobiety na tym forum od dawna.
Jestem taki i już.Trzeba sie przyzwyczaic.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ach, jak to przykro czytać tediku
a juz myslałam, że tu pod nosem, taki ideał-dzentelmen :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no wiesz, zawsze taki tedik ci zostaje, zawsze to chłop, a raczej chłopek...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dla przedmiotowej sprawy, nie ma to absolutnie żadnego znaczenia.
Zresztą, wydaje się, że chyba nie wiesz co się kryje pod tymi pojęciami, więc tym bardziej nie ma znaczenia.
Zawsze możesz przyjąć sobie taki wariant, jaki ci najbardziej odpowiada, ale to też nie ma znaczenia...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Znam paru prawdziwych mężczyzn, tzn. prawdziwych dla mnie, bo każda kobieta może mieć swoje kryteria.
lubię cyfry i litery
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O! i to jest zdanie dojrzałej kobiety, nie to co te siusiudupki...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wtrące swoje trzy grosze. Moja lepsza połówka stwierdziła czytając was, że prawdziwi mężczyźni są z prawdziwymi kobietami, więc jeśli jakaś kobieta nie może znaleźć prawdziwego mężczyzny, to może zacznie od siebie.



Jak dla mnie mężczyzna to ktoś, na kim mogę polegać i komu ufam. szlaczki na obcisłej koszulce bardzo chętnie pooglądam jeśli pod nią kryje się piękne ciało. Nie jest dla mnie istotne, ani czy uprawia sport, ani czy otworzy przede mną drzwi do sklepu. Liczą się rzeczy WAZNE.

I tak, do cholery, fajnie jest otrzymywać 5 smsów dziennie jak się nie widzimy.



Ten opis Pollly jak dla mnie jest tak totalnie nieżyciowy i dziecinny, że szkoda gadać. Według tego, 99% męskiej populacji to c****, a reszta to rycerze na białych koniach. pollly, katienka, czy wy jesteście księżniczkami?

Pollla, twoje pytania na tym forum sugerują, że do księzniczki ci daleko- psychicznie ( "na co mężczyźni zwracają uwagę?"- do licha, każdy przecież na co innego) i wizualnie ("gdzie chirurg plastyczny"- czyli czegoś Ci brak?)

Ogólnie widzę tu mało doświadczenia w kwestii damsko męskiej...


**********************


Mądrość jest szeptem samotnika z samym sobą pośród gwarnego targowiska.
F.Nietzsche
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
bo to młode cipki są...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
humana napisał(a):



> wtrące swoje trzy grosze. Moja lepsza połówka stwierdziła

> czytając was, że prawdziwi mężczyźni są z prawdziwymi

> kobietami, więc jeśli jakaś kobieta nie może znaleźć

> prawdziwego mężczyzny, to może zacznie od siebie.

>

> Jak dla mnie mężczyzna to ktoś, na kim mogę polegać i komu

> ufam. szlaczki na obcisłej koszulce bardzo chętnie pooglądam

> jeśli pod nią kryje się piękne ciało. Nie jest dla mnie

> istotne, ani czy uprawia sport, ani czy otworzy przede mną

> drzwi do sklepu. Liczą się rzeczy WAZNE.

> I tak, do cholery, fajnie jest otrzymywać 5 smsów dziennie jak

> się nie widzimy.

>

> Ten opis Pollly jak dla mnie jest tak totalnie nieżyciowy i

> dziecinny, że szkoda gadać. Według tego, 99% męskiej populacji

> to c****, a reszta to rycerze na białych koniach. pollly,

> katienka, czy wy jesteście księżniczkami?

> Pollla, twoje pytania na tym forum sugerują, że do księzniczki

> ci daleko- psychicznie ( "na co mężczyźni zwracają uwagę?"- do

> licha, każdy przecież na co innego) i wizualnie ("gdzie chirurg

> plastyczny"- czyli czegoś Ci brak?)

> Ogólnie widzę tu mało doświadczenia w kwestii damsko

> męskiej...

>

>



I jakby nie bylo, jest to najbardziej inteligneta wypowiedz w tym temacie ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
humana napisał(a):



>

> Jak dla mnie mężczyzna to ktoś, na kim mogę polegać i komu

> ufam. szlaczki na obcisłej koszulce bardzo chętnie pooglądam

> jeśli pod nią kryje się piękne ciało. Nie jest dla mnie

> istotne, ani czy uprawia sport, ani czy otworzy przede mną

> drzwi do sklepu. Liczą się rzeczy WAZNE.





RZECZY WAŻNE CZYLI PIEKNE CIAŁO POD KOSZULKA W SZLACZEK ;)..HEHEHEHE...A JAK BRZYDKIE TO WON..W KOŃCU CIAŁO TO RZECZ WAZNA SZCZEGÓLNIE W STAŁYM ZWIĄZKU...CZESTO WYMINIASZ NA NOWSZY MODEL I ŁADNIEJSZY ??





> Ten opis Pollly jak dla mnie jest tak totalnie nieżyciowy i

> dziecinny, że szkoda gadać. Według tego, 99% męskiej populacji

> to c****



BO NIESTETY TAK JEST....DZIESIĄTKI PROCENT FACETÓW TO c****...;)..


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
ważne rzeczy, to sprawy życiowe. tu nie chodzi o podkoszulek. dla mnie, jesteś jedną z cip.

**********************


Mądrość jest szeptem samotnika z samym sobą pośród gwarnego targowiska.
F.Nietzsche
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
To moja definicja:
prawdziwy facet to ten który najbardziej różni się od prawdziwej kobiety i rówocześnie najbardziej ją przypomina :)))))))
z uwagą i przyjemnością przeczytam Wasze opinie na ten temat
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
humana napisał(a):

> ważne rzeczy, to sprawy życiowe. tu nie chodzi o podkoszulek.
> dla mnie, jesteś jedną z cip.
>
>


hehehe humana..dzieciak z ciebie..wydajesz sady o osobie której nie znasz czyli o mnie...zyciowo jestem na pewno bardziej rpzystosowany do zycia niż ty i twoja c. w podkoszulku ze szlaczkiem razem wzieci ..widac to po twoich postach..

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ale nudny temat, ech te sfrustrowane niezaspokojone nieuświadomione lesbijki....
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Fajnie, Polla, że podobają Ci się moje teksty, ale trochę żałosne jest, że publikujesz je jako swoje. :)

Na przyszłość radzę dać link do źródła i byłoby po sprawie.

Segritta
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
"Jestem w trakcie odsiadki wakacyjnej i prawdopodobnie dlatego nie pisałam długo na forum."



W jakim więzieniu? Albo zakładzie dla psychicznych? Lato juz dawno minęło zima się zbliża



"Męska c. nie uprawia sportu. Gdy się ją męczy o jakąś piłkę nożną, kosza czy nawet głupią siłownię"



Mam nadzieję że Ty chodzisz gdziekolwiek, bo ja czesto słyszę beznadziejne tłumacznia typu:

- Nie mam kostiumu zeby isc na basen (6 miesięcy kupowany jest)

- Nie mam roweru (rok jest kupwany)

- Nie zabrałam rolek (rok nie przywiezione od rodziny)





"Prawdziwy facet UPRAWIA SPORT. I nie znajduje wymówek w postaci braku czasu, pieniędzy czy towarzystwa. Po prostu uprawia sport i źle się czuje, gdy przegapi jakiś trening."



A prawdziwa kobieta powinna mu w nim towarzyszyć a nie wynajdywac wymówki typu: boję się wody, nie pasuje mi tłum na basenie, boli mnie głowa itd





"Męska c. traktuje związek po partnersku - a interpretuje to w następujący sposób:

- Żadnych kwiatów bez okazji.

- Żadnego płacenia za kobietę w kinie czy restauracji.

- Żadnego przepuszczania kobiety w drzwiach czy odsuwania jej krzesła."



W dobie emancypacji i równouprawnienia to tylko księżniczki lub pustogłowe lale liczą na wszystkie zalety dżentelmenów, same przy tym nie dając nic z siebie.

Owszem kwiaty można dać bez okazji ale kobieta też powinna sprawiać mężczyźnie co jakiś czas jakiś podarek.

Ponadto kwiaty cięte umierają i jeśli juz to fajnie by było dać kwaitka ozdobnego w doniczce, ale to już obraz bo jak można dać coś praktycznego i trwałego jalk można dać coś co za chwilę zwiędnie. :]



Prawdziwy facet wie, że bycie dżentelmenem nigdy nie wychodzi z mody.



Dzentelmeni umarli!

A naiwne lale niech czekają na nich do późńiej starości. A jak jakiś bolek zachowuje sie jak dzentelmen na piwerwszych randkac to wiadomo o co mu chodzi.... Lale i tak się na to nabierają.

Prawdziwy facet to macho i NIE JEST PANTOFLEM!!!



Męska c. nigdy nie wie, czego chce. Nie potrafi zainicjować mocnego seksu, nie ma planów na dzień następny, nie potrafi organizować aktywnie czasu wolnego. Na pytanie:

- "Co dziś robimy?" odpowie "a co chcesz robić?" (i zrobi minę sugerującą, że pytanie go zaskoczyło)

- "Co byś zjadł?" odpowie "wszystko mi jedno"



Najlepsze jest zwalanie na facetów winę o brak własniej wyobraźni i pomysłów. Pewnie że fatwiej księżniczce narzekać ze facet nic nie zaplanował jak sam a ma w głowie tylko pustkę.

A już najlepszy jest tekst na jakąkolwiek propozycje "To nie, tamto nie, jeszcze co innego nie" a potem fochy że sie wymyśla coś co księżńiczki nie interesuje!





Prawdziwy facet raz na jakiś czas zabiera kobietę na wycieczkę, lubi robić jej niespodzianki i potrafi ją zerżnąć. Nie kochać się z nią - zerżnąć. A jej się to podoba.



Tak z tym zerżnieęciem to prawda. Tyle ze nie zabiera sie wlasnej kobiety a dziwki nowopoznane na imprezie poprzedniej nocy i te stojące przy drodze.





Zawsze ją odwozi lub zamawia taksówkę i daje pieniądze na rachunek.



Jasne bo księżniczka nie ma nigdy ani grosza bo wszystko wydała na kosmetyki lub 100 pare butów.

Kobieto troche godności!!! Mnie by było bardzo głupio gdyym był kobietą i za wszystko za mnie płacili. Nie chodzi o same pieniądze ale o włąsną godność której najwyraźniej nie masz i pewnie za WC tez nie płacisz za siebie tylko czekasz na swojego SPONSORA?

Dla mnie to c**** MESKIE=PANTOFLARZE



Męska c. dzwoni do kobiety 5 razy dziennie, wysyła jej słodkie sesy i nazywa robaczkiem.



TO C. FAKTYCZNA pantoflarz dzwoni do kobiety 5 razy dziennie albo jakiś p****any zazdrośnik.

Prawdziwy facet ufa swojej kobiecie, dzwoni kiedy jest potrzeba a zapewnie o uczuciach nie słowami czy sms-ami a czynami!!!



Prawdziwy facet wie, że jego kobieta go nie zdradza. Dzwoni średnio raz dziennie



Coś Ci się pokręciło przed chwilą pisałaś ze 5 razy dziennie wiec zdecyduj sie bo nawet nie wiesz co napisałaś wcześniej !!!



No i gdzie są tacy mężczyźni?



Odpowiedam W BAJKACH a te co wierzą w bajki nie będac już dziećmi to sa naiwnymi lalami bez mózgu.



Potrzebujesz sponsora i pantoflarza w jednym - może tacy jeszcze są ale niezbyt bym na to liczył!
Ave Satan i Józef - wiecznie prawiczek.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Choc nie za bardzo podoba mi sie ton w jakim Diabel przedstawia swoje racje, to nie trudno mu nie przyznac racji. Faceci o jakich marzy autorka tekstu, sa chyba tylko w tele nowelach, w bajkach albo opowiesciach babc.
Ciekawe jestem reakcji pan z forum, gdyby jakis facet napisal o "prawdziwych kobietach". Np. ze lubi kiedy kobieta jest sexi, albo kiedy zawsze jest zadbana i nie boli ja glowa, akurat wlasnie wtedy...
Pewnie by zostal okrzyczany sexsita...
Pozdrawiam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moim skromnym zdaniem prawdziwi faceci wymarli wraz z dinozaurami...;))))
Teraz coraz częsciej kobiety są - "prawdziwymi facetami"... ;))))

popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Takich "prawdziwych" o jakich marzy autorka tekstu, lub raczej osoba która podaje się za autorkę, nigdy nie było.

A wiele wersji "prawdziwych facetów" o jakich mówią kobiety, to faceci którzy żyli dawno temu, w czasach kiedy właśnie tacy faceci byli pożądania przez kobiety. Ci faceci wyginęli nie wraz z dinozaurami, ale wtedy kiedy kobiety zaczęły nosić spodnie.

Ilość penisów na planecie musi być stała, im więcej kobiet marzy by sobie jakiegoś przyprawić i zachowują się jak faceci, tym więcej facetów musi przyjąć rolę kobiet.

I im kobiety będą bardziej samodzielne, wyzwolone i bardziej męskie, tym mężczyźni częściej będą musieli przyjmować rolę pokornych. Im więcej kobiet będzie przejmować hasła feministek, lesbijek i wszelkiej maści aktywistek, tym więcej facetów będzie odpuszczać.

Mężczyźni nigdy nie prosili się o bycie tą dominującą i silniejszą płcią. Przyjęli ta rolę bo nie było nikogo innego kto mógłby to zrobić. Faceci jednak mają zakodowane w mózgu jedną główną dyrektywę "nie komplikować sobie życia". Facet może powalczyć, może powiedzieć "nie podoba mi się to" albo "nie zgadzam się", ale jeśli widzi że jego brak zgody wiąże się z silnym sprzeciwem, że jego brak zgody łączy się z atakami na niego, ze jest seksista bo jest mężczyzną, dżentelmenem, lub macho, facet odpuszcza. On idzie po najmniejszej lini oporu, chce przetrwać, i być szczęśliwym.
Zmienia się i dostosowuje tak, aby zmniejszyć ilość komplikacji, i aby zwiększyć spokój i bezpieczeństwo swego istnienia.

I kiedy kobiety chcą nosić spodnie, chcą się kształcić i pracować, zamiast pilnować domu, tym więcej mężczyzn chce wychowywać dzieci, sprzątać i gotować.

Do pewnego stopnia nie widzę w tym nic złego, problem jednak w tym że kobiety nie znają umiaru. Kobiety chcą mieć tych "prawdziwych mężczyzn" ale i wszystko inne. I będą wolały narzekać, i przejmować świat niż odpuścić. Nie znając umiaru zamienią to co mają teraz w kobiety. Już coraz częściej się słyszy o tym że facet powinien być zadbany, golić różne miejsca poniżej głowy, sporo kobiet uważa że powinien chodzić do kosmetyczki, robić sobie manicure i inne takie.

Przyjdą czasy że facet golący sobie klatę, pachy i nogi uzna że w lato zamiast krótkich spodenek wygodniej będzie nosić jakaś ładną zwiewną sukienkę, a noszenie szpilek świetnie wpływa na mięśnie pośladków, co powoduje że ma bardziej seksi tyłek, a umięśnione uda i pośladki przydają mu się w łóżku. Powody zawsze się znajdą. I ani się obejrzycie drogie panie, a będziecie mężczyznami bez penisów uprawiającymi seks z kobietami bez piersi.

A my się na to wszystko zgodzimy, bo my zawsze robimy to co powoduje że dajecie nam święty spokój.
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
"Faceci jednak mają zakodowane w mózgu jedną główną dyrektywę "nie komplikować sobie życia". "

Zgadzam się z tym w 100% . NIestety albo stety zależy nam na kobietach a one nam je strasznie komoplikują :-)
Ave Satan i Józef - wiecznie prawiczek.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dobrze napisane ;)
To prawda, że kobiety z każdym rokiem stają się coraz bardziej niezależne, wyemancypowane, samowystarczalne. I pewnie dla wielu „panów” jest to cos, co ciężko im przełknąć. ;)
Ale to nie powód by nam tak panowie znów do końca zniewieścieli. Te wasze lenistwo musi przecież mieć jakieś granice. ;)
Nie uważam, aby np. opieka nad dzieckiem, sprzątanie w domu czy zrobienie zakupów odbierała facetowi męskość. Panowie po prostu idziecie na łatwiznę. ;)
Ja mam inna definicję „prawdziwego faceta” od autorki tego wątku.
Dla mnie dawanie kwiatów bez okazji czy „rżnięcie swej kobiety” nie czyni z osobnika rodzaju męskiego prawdziwego faceta.
Dla mnie prawdziwy facet to – po prostu FACET. Taki który nie pyta kobiety na pierwszej randce czy może ją wziąć za rękę , nie pyta czy może pocałować, tylko gdy przychodzi odpowiedni moment ( a czuć go w powietrzu ;) ) – robi to... Prawdziwy facet sprawia ( nawet bez słów) ,ze kobieta czuje się przy nim bezpieczna, kochana i pożądana, czuje ,ze ma w nim oparcie, Prawdziwego mężczyzny silnym nie czynią mięśnie wyrzeźbione na siłowni, on jest silny wewnętrznie.
Rozumiem , ze możecie czuć się zagubionymi. Kobiety stały się tak pewne siebie, odważne i to one przejęły stery. Dzisiaj to panie podrywają facetów, to one inicjują spotkania i niejednokrotnie to one ich wykorzystują – również fizycznie. To one stały się – tą silniejszą połowa w związku. Ale drodzy panowie, walczcie o swoje! Nie zachowujcie się jak te barany prowadzone na rzeź!
Bo jeśli dalej tak będzie się to wszystko toczyło, to wizja Antego o sukieneczkach pewnie się ziści.
A wówczas i Wy i My wiele na tym stracimy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"Dla mnie prawdziwy facet to – po prostu FACET. Taki który nie pyta kobiety na pierwszej randce czy może ją wziąć za rękę , nie pyta czy może pocałować, tylko gdy przychodzi odpowiedni moment ( a czuć go w powietrzu ;) ) – robi to... Prawdziwy facet sprawia ( nawet bez słów) ,ze kobieta czuje się przy nim bezpieczna, kochana i pożądana, czuje ,ze ma w nim oparcie, Prawdziwego mężczyzny silnym nie czynią mięśnie wyrzeźbione na siłowni, on jest silny wewnętrznie."

ach ... no właśnie taki on jest :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
myślę, że ten wpis jest bez sensu z jednego powodu - nie ma czegoś takiego jak "prawdziwy facet". I te "męskie c****" i macho to są faceci - wasze ideały też... Cóż, wystarczy mieć otwarte oczy i widzi się wokół siebie pełną gamę facetów - nic tylko brać i wybierać. I chwała za to. Każda kobieta, która chce znajdzie swój ideał. Są takie które szukają "męskich c**** i takie, które szukają facetów wielkich jak szafa i silnych. Podejście w stylu "gdzie są prawdziwi faceci" dla mnie daje się wytłumaczyć tylko ślepotą - każdy człowiek jest inny i na prawdę nie brak najróżniejszych typów...



Rzadko zdarzają się skrajności... A po za tym... Stereotypy są do dupy;p Znam faceta, który jest bardziej kobiecy od większości dziewczyn z forum - przynajmniej tych mi znanych i babkę, która jest bardziej męska niż większość facetów... Zresztą nawet tu na forum taka jedna bywa;p Sama jestem zlepkiem - łagodne, miękkie stworzenie, które potrafi przywalić tekstem takim, że większości kolesi szczena opada...



Otwórzcie oczy baby - zamiast skomleć że faceci mało męscy zmieńcie tych z którymi się zadajecie na bardziej męskich. Co za problem?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kasiu, największym problemem świata jest to, że ludzie chcą zmieniać innych zamiast zmieniać siebie.

Paty, cały problem polega na tym, że wiele kobiet oczekuje od mężczyzn zachowań skrajnie przeciwnych.
Tak jak napisałaś, obecne niezależne kobiety chcą przejmować inicjatywę, to one nawiązują znajomości, one podrywają, pierwsze całują, one wykorzystują (emocjonalnie i seksualnie), i one porzucają, a jednocześnie wołają, że brak prawdziwych mężczyzn, którzy by to robili.
Ona to robią, odbierają facetowi szanse na wyjście z inicjatywą a jednocześnie chcą aby ta inicjatywa była po jego stronie.

Dawniej kobieta kusiła spojrzeniem, zapachem, uśmiechem i czekała. Teraz ubiera się "seksi", odsłaniając lub uwydatniając ile się da, i idzie na żer. Chwali się koleżankom jak to poluje na facetów, a jednocześnie narzeka, że nie ma już facetów którzy mogliby jej dać bezpieczeństwo.
Taka osoba chce się opalać i kapać w morzu, a jednocześnie robić bałwanki i rzucać się śnieżkami, chce aby coś było czarne i białe jednocześnie. Tak się nie da.

My jesteśmy leniwi, zgadza się. Leń nie robi nic co może zrobić za niego ktoś inny, ale robi z wielką ochotą to czego ktoś inny zrobić nie może, to co da mu satysfakcję, to co jest dla niego wyzwaniem. Faceci to proste zwierzęta, starają się tylko przeżyć. Jeśli trzeba coś zrobić to robią to. Jeśli ktoś inny mówi "ja to zrobię", "mogę to zrobić lepiej", "nie potrzebuje Cię by to zrobić" - facet mówi, dobrze, rób to sobie, ja sobie usiądę i popatrzę.

My was obserwujemy, jak wam się chce, jak walczycie o to swoje pseudo równouprawnienie, iluzoryczną równość, i inne feministyczne czy homoseksualne wartości - obserwujemy i odpuszczamy. To nie jest warte naszej walki.

Zresztą co my możemy zrobić? Kiedy się nie zgadzamy to okazujemy sie potworami, seksistami, homofobami, antysemitami, rasistami, i innymi głupimi słówkami które wymyślili jacyś aktywiści by nabierać sobie podobnych i robić na tym duże pieniądze. Krzyczenie głośniej nic nie da, w dyskusji większość kobiet bije na głowę mężczyzn, zwłaszcza poprzez ataki personalne, emocjonalne, obrażanie się i inne ciekawe zagrania manipulacyjne. Faceci którzy nie dają sie przegadać to faceci żyjący w samotności.

W kłótniach na temat roli mężczyzn i kobiet są tylko dwa wyniki, albo wygrywa kobieta, albo przegrywa mężczyzna.

Jedynym rozwiązaniem aby facet postawił na swoim byłaby przemoc fizyczna. Tak to bywało dawniej - i przez stulecia była to jedyna skuteczna metoda na kobiety.

My was Kochamy, i kiedy któraś z was mówi "ranisz mnie", to mimo że ten argument nie jest już racjonalnym argumentem w dyskusji, a emocjonalną manipulacją to my nie jesteśmy w stanie dłużej walczyć.

Tu chodzi o bardzo prosty scenariusz, albo siłą wywalczymy sobie to co było, albo akceptujemy stan obecny i liczymy że prędzej czy później zdołacie dostrzec granice.

My walczyliśmy już w tylu wojnach, że kolejnej nam nie trzeba, zwłaszcza z wami. Mimo tego wszystkiego i wad jakie posiadacie, ciężko patrzeć na was jak na wrogów ;)

Pozdrawiam


"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie zawsze da się zmienić siebie - nie wszystko da się przeskoczyć.. Są rzeczy, które po prostu są ale nie ma obowiązku trwania przy kimś z kim żyć nie umiemy... Wiele kobiet strasznie marudzi na swoich facetów, skarżą się całemu światu ale są z nimi... Takie podejście mi się nie podoba.

A co do zmieniania w takim kontekście jak ja użyłam tego słowa - wierz mi,świat ma większe problemy niż to, że ludzie zmieniają partnerów. Co więcej - gdyby ich zmieniali zamiast trwać w toksycznych związkach świat byłby znacznie szczęśliwszym miejscem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Źle Cię zrozumiałem. Myślałem że chodzi ci o zmienianie charakteru tego z kim się jest, a nie o zmianie osobnika;)

Jak najbardziej popieram taką zmianę o jakiej piszesz. Ogólnie jestem za tym żeby lepiej być samemu niż w toksycznym związku.

Przy czym w obecnych czasach panuje moda na szukanie w nieskończoność. A powód do nieakceptowania kogoś jako partnera zawsze się może znaleźć. Szuka się zatem ideału, a jak wiadomo one nie istnieją.

Zbyt dużo ludzi uczy się miłości z komedii romantycznych;)
Potem mają chore wyobrażenia o związkach i szukają, wciąż szukają kogoś na kształt bohatera swojego ulubionego filmu. Często jednak nie zauważając że to tylko iluzja i nawet gdyby ktoś taki istniał, to chyba one nie pasują do tego filmu.
I to się odnosi do obu płci.

I tak szukanie drugiej połówki, często się kończy zakupem 0,75:D
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kasieńko, chyba troszkę odbiegłaś od tematu. ;)
Temat dotyczy facetów, a dokładnie tego, kto według nas zasługuje na miano „prawdziwego faceta”. W tym miejscu proszę zwrócić szczególną uwagę na cudzysłów. ;) Więc nie do końca rozumiem dlaczego poruszasz tu sprawę zmiany partnera. Ja i jak się mogę domyślać również Zasadnicza, nie mamy takiej potrzeby. My u mężczyzn lubimy właśnie takie cechy więc znalazłyśmy sobie takich towarzyszy, Ty może masz inne wymagania...
Nie zmienia to jednak faktu, ,że MOIM zdaniem jest duża różnica między facetem a osobnikiem rodzaju męskiego. :))

Anty, zgadzam się z tobą, że dzisiejsze kobiety troszkę się zagalopowały w tej emancypacji. Przez to wiele straciły, straciły coś magicznego. ;) Ja dinozaur , pamiętam czasy, w których to Wy o nas zabiegaliście. Pamiętam te „podchody miłosne” , gry... Miało to swój urok., czar, magię... ;) Myślę, że obecnie kobiety , które są zbyt wyzwolone tracą coś naprawdę pięknego. Ale oczywiście to moje zdanie. Może one tak nie uważają...A może po prostu nie wiedzą co tracą... ;))))
Nie znaczy to, że nie podoba mi się fakt, że kobiety zaczęły domagać się swoich praw, że stały się wolne i nie zależne. Ale to już inny temat . ;)
Według mnie wszędzie tak i w życiu potrzebna jest równowaga... :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oczywiście mialo być - niezależne ;))))))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A to wszystko jeden wielki przekręt. Nie ma czegoś takiego jak równość czy niezależność. To tylko hasła propagandowe.

Zawsze jak słyszę takie hasła to przypomina mi się Żywot Briana Monty Pythona, tam był taki fragment:

- Chcę być kobietą.
- Co takiego?
- Chcę być kobietą. I od tej chwili chcę, żebyście mówili do mnie "Loretta".
- Co?
- To moje prawo, jako mężczyzny.
- Dlaczego chcesz stać się Lorettą, Stan?
- Chcę mieć dzieci.
- Chcesz mieć dzieci?
- Prawem każdego mężczyzny jest mieć dzieci, jeśli tego chce.
- Ale ty nie możesz mieć dzieci.
- Nie prześladuj mnie.
- Nie prześladuję cię. Nie masz macicy. Gdzie niby będzie się rozwijał płód? Będziesz go trzymał w pudełku?
- Mam pomysł. Załóżmy, że nawet jeśli zgodzimy się z tym, że on nie może mieć dzieci, z powodu braku macicy, co nie jest niczyją winą, nawet Rzymian, ma prawo je mieć?
- Niezły pomysł, Judith. Będziemy walczyć z okupantem...o twoje prawo do rodzenia dzieci, bracie. Siostro, przepraszam.
- Jaki w tym sens?
- Co?
- Jaki jest sens walki o jego prawo do rodzenia skoro on nie może mieć dzieci?
- To symbol naszej walki przeciwko najeźdźcy.
- Raczej symbol jego walki z rzeczywistością.
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Paty, moje słowa dotyczyły kobiet takich jak Polla - kobiet, które marudzą i jojczą na facetów. Jakoś nie zauważyłam żebyście Ty czy Zasadnicza należały do takiej "zakładki" - wprost przeciwnie. Akurat wy po prostu wyraziłyście swoje zdanie. Natomiast kobiety pokroju Polli, to w moim odczuciu sfrustrowane żony, którym wiele brakuje do szczęścia albo równie sfrustrowane samotniczki.

Moje prywatne zdanie jest takie, że nie można powiedzieć, że nie ma "prawdziwych facetów" choćby dlatego, że w społeczeństwie na prawdę jest cały przekrój - i Ci cholernie męscy i Ci mniej męscy.

A już faktycznie obok tematu... Cóż, uważam, że publiczne narzekanie na swojego faceta jest po prostu żałosne. Pewne sprawy są prywatne. Wiele kobiet traktuje marudzenie innym jakiego ma "podłego" faceta jako swoiste hobby - takiej postawy nie akceptuję.

Pozdrowionka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stwierdzenie że ktoś jest mniej lub bardziej męski jest właściwie tym samym co "prawdziwy mężczyzna". Facet bardziej męski dla jednej kobiety nie musi takim być dla innej.

Mamy takie szczęście że każdy człowiek jest inny, dzięki temu każdy (teoretycznie) może znaleźć kogoś dla siebie. Nie ma zatem czegoś takiego jak prawdziwy mężczyzna, jest tylko ten konkretny egzemplarz który wpada w oko tej konkretnej kobiecie. Określenie "cholernie męski" jest zatem tylko przypadkiem trafienia w gust. Co zabawne, często się zdarza że ten gust nie jest znany przez daną jednostkę dopóki się nie trafi ten konkretny egzemplarz. To co jest męski może być zatem tylko przelotnym wrażeniem, chwilą, przypadkiem. To może być wygląd, zachowanie, ubiór, spojrzenie, słowo, nawet zapach. Ale może to być też wynikiem humoru jaki posiada kobieta danego dnia. Przypadek, lub kwestia Boskiego działania. Zbyt mało określona rzecz aby ją nakreślić poprzez myśli i słowa.
Tylko kobieta może może zrobić z tego problem na setki godzin rozmów.
A ja kończąc tego posta czuje wstyd, że daje się wciągać w takie dyskusje.

Pozdrawiam
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stwierdzenie że ktoś jest mniej lub bardziej męski jest właściwie tym samym co "prawdziwy mężczyzna". Facet bardziej męski dla jednej kobiety nie musi takim być dla innej.

No właśnie... Trafiłeś w sedno. Zostańmy przy tym, że podziały są bez sensu. Są faceci i tyle.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Antyspoleczny - ożeń się ze mną :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ach ... no właśnie taki on jest :)

szczęściara! :)))))))))))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
wymarli z żalu za prawdziwymi kobietami

jeszcze nie są, gdyby były, szybko zmieniły by zdanie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jakie bzdury nie masz co robić to idz sobie na tą siłownie,Takie pierdolenie to dla kolegów zostaw.Jakoś piszesz że kobiety maja duzo butów i kosmetyków,sami chcecie żebyśmy wyglądali jak lalki.Jakoś z was takie k***** że jak wypierdolona pudrem i w miniuwce jakaś idzie to sie ślinicie .Śmiech z ciebie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zgadzam sie z tobą co do joty,macie problemy,ludzie,dzieci dosłownie ,upup w aucie i myśli że ma na to laske,ale sa takie co leca na takie pierdoły ,prawko za to bym zabrał erka jedzie a debile jeszcze sie pchaja,dajcie se na luza,łatwe dziołchy to sztuka i odwrotnie,poznajcie sie wzajemnie,drzwi,kwiatek,kawka,podsunąć krzesło itp,to świadczy tylko o kulturze jak ktos tego nie jara to do bani,moda modą,kobita płeć piekna,była jest i będzie i jak sie zabiegało o względy tak sie zabiega i zabiegać będzie,hehe,,,pozdrawiam wszystkich staromodnych ,,,
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bywam w kraju kazdego lata i zauwazylem, ze mlodzi panowie w wiekszosci wygladaja nieco ociezale a nawet czesto chodza z wystajacymi brzuszkami. Byc moze tlumaczy to po czesci dlaczego nie dokonali wiele na olimpiadzie. Widac taka moda teraz. Polllla, wyglada na to, ze poszukujesz mnie, jesli tesknisz za anty-antymezczyzna. Wpadne na wiosne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
podczas lotu zapominasz o tym, ze w usa jest mimo wszystko wiecej mlodych ludzi z brzuszkami ?

pozdrawiam
jurek
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to juz troche nudne kobieto, badz kobieta a prawdziwy sie znajdzie napewna, dbaj o siebie zawsze nie tylko do slubu
badz kobieta badz kobieta a spelnia sie twoje marzenia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tam gdzie prawdziwe kobiety - "za górami, za lasami..."
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Prawdziwy facet.. ci wszyscy wokół nas, to przecież prawdziwi faceci, a że nie każdy jest kompatybilny z naszym wyobrażeniem o rycerzu , no cóż, życie... ;) Każda z nas ma swój ideał, czasami nawet - wydaje się jej - że go znalazła ;) ale chyba częściej dobieramy sobie partnera spełniającego nasze priorytetowe oczekiwania i wybaczamy mu, że ma jeszcze inne cechy których "nie zamawiałyśmy". Dla mnie bardzo ważna jest lojalność i odpowiedzialność. Nie ma znaczenia, że jest za wysoki, za szczupły. Przeżyję, że woli siedzieć nosem przed ekranem komputera, że niż spędzać każdą wolną chwilkę ze mną, za to zaimponował mi, że potrafił zaopiekować się 6 tygodniowym kocim maluszkiem :) Z ulgą przyjmuję fakt, że nie wysyła mi po 5 cukrowych smsów dziennie, bo nie wyobrażam sobie na każdego z nich odpowiadać równie różowym tekstem, wystarczy mi fajny sms od czasu do czasu, jest mi dość obojętne jakie ciało ma pod koszulką, wolę jak skupia się na moim ;) Za to jest dla mnie istotne jak ma poukładane w głowie :) No i powoli uczę się żyć z tym, że mój facet nie jest moim nadopiekuńczym tatuśkiem, tylko po prostu facetem, który dostrzega i akceptuje, że jestem dorosła i zazwyczaj samodzielna ;)
good girls go to the Heaven, bad girls follow their cats...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja zacytuję Renatę Przemyk:

"Dosyć mam facetów sztywnych jak bon ton
Żadna to podnieta salonowy chłop
Jakaś anomalia jest potrzebna mi
Kochaj mnie jak wariat
kochaj mnie jak świr
Wpadaj do mnie często jakbyś wpadał w szał
Kaftan bezpieczeństwa zdejmuj szybko w drzwiach
Na twej głowie palma w mojej głowie świr
Kochaj mnie jak wariat
Kochaj mnie jak świr "
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
2008-11-14 11:44:33, napisałem w tym wątku takie słowa:

Przyjdą czasy że facet golący sobie klatę, pachy i nogi uzna że w lato zamiast krótkich spodenek wygodniej będzie nosić jakaś ładną zwiewną sukienkę, a noszenie szpilek świetnie wpływa na mięśnie pośladków, co powoduje że ma bardziej seksi tyłek, a umięśnione uda i pośladki przydają mu się w łóżku. Powody zawsze się znajdą. I ani się obejrzycie drogie panie, a będziecie mężczyznami bez penisów uprawiającymi seks z kobietami bez piersi.


Myślałem że te czasy nadejdą za 5-10 lat, ale dzisiaj w TV obejrzałem program o wykładowcy Uniwersytetu Wrocławskiego który chodzi w spódnicy i szpilkach i nazywa się naczelnym antyfacetem RP.

http://www.antyfacet.com.pl/
http://wiadomosci.onet.pl/1509779,2677,1,kioskart.html



"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czytałam ten artykuł, "podziwiałam" zdjęcia Pana w tejże kiecce i szpilkach :P Facet ma jakieś swoje powody aby tak się prezentować, ale nie przypuszczam, aby znalazł wielu naśladowców - konia z rzędem facetowi, który wzorem "Pana Wyzwolonego" utrzyma się na szpileczkach, pomijając już fakt, że -+ 95% facetów w momencie założenia jakiegoś babskiego fatałaszka padłoby trupem ze wstydu i kolejne dekady nic w tym względzie nie zmienią - nie przy Waszym, z całym szacunkiem, rozbuchanym, samczym ego :) :) Antyspołeczny straszysz nas chyba (dzięki Bogu) na wyrost, bo co jak co, ale szpilki są zarezerwowane tylko dla nas, Kobiet :)
good girls go to the Heaven, bad girls follow their cats...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tyle jest dziwakow, frikow i zboczencow i nic na to nie poradzisz. Rozsadkiem ich nie rozszyfrujesz, afiszuja sie nie dla wygody tylko dla parady - hormonami sterowanej, co jest znacznie silniejsze od jakiegokolwiek rozsadku.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
szpilek bym nie zalozyl, zeby nie wiem co
szkoda zdrowia

ale spodnice mialem okazje (co prawda na 1 kwietnia, ale sztuka jest sztuka) :)

pozdrawiam
jurek
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
heh, też bym nie założyła szpilek;p Nigdy ich nie miałam na nogach ale zwykłych obcasów też już chyba nigdy nie włożę...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sanna a przecież Szkoci noszą kilt (czyli spódnicę), a do tego torebkę (sparran) i co ciekawe często spotykam się z kobietami uważającymi że ten strój jest bardzo seksowny i męski.

Facet ma gadane, jest inteligentny, może przekonać wielu by się zaczęli tak ubierać. Jedni zrobią to w geście buntu a inni z tego powodu podanego powyżej.

Zwiąże się z różnymi grupami walczącymi o większe prawa dla siebie, i istnieje spora szansa że stworzy się wokół niego jakiś ruch naśladowców.
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Antyspołeczny, ale wiesz jak Szkodzi wyglądają w tych kiltach ? - 150 % męskości ;) Jak zestawisz sobie zdjęcie takiego Szkota i "naszego" Pana w spódniczce, to otrzymasz 2 bieguny męskości - ten nawet nie minimalny, po prostu zerowy i tak jak już pisałam wyżej - max :) Jak myślisz, kogo wolałby naśladować przeciętny facet chcący dodać sobie tego czego mu brakuje ? :)
Facet ma faktycznie gadane, na pewno jest inteligentny powyżej średniej krajowej, ale to przebranie wygląda mi raczej na próbę zaistnienia za wszelką cenę. I o ile w wydaniu "marny ciałem, wielki intelektem i może jeszcze duchem" byłby ciekawy, tak "wykreowany" po prostu - przynajmniej mnie - odrzuca. Jedno jest pewne - w dobie recesji facet na pewno nie straci pracy bo jeśli można wywalić na bruk każdego mieszczącego się w przyjętych normach pracownika, tak w jego wypadku byłby to już mobbing i wielka afera o brak tolerancji. Facet pewnie wie co robi, i może masz racje, znajdzie grupkę naśladowców :)
Oczywiście, może się mylę i źle oceniam Pana w szpilkach, może rzeczywiście on czuje się szczęśliwszy w damskich fatałaszkach - i z tym to już nie ośmielę się polemizować ;)
good girls go to the Heaven, bad girls follow their cats...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tam nie widzę 150% męskości w żaden spódnicy.
Gdyby jednak dużo zakompleksionych facetów miało potrzebę dodać sobie te 50%, albo i więcej w zależności od ich poczucia własnej wartości, to moda na kilt mogłaby się przejąć.
A że Szkotami nie jesteśmy, to pewnie spódniczki szybko by odchodziły od typowo Szkockich norma kiltów.
Znając Polskie przyzwyczajenie do stonowanych kolorów raz dwa i chodziliby by w jedno kolorowych spódnicach.
Trzeba by zmienić ten materiał, bo to mało wygodne i przyjemne dla skóry.

Ani się obejrzeć i mała czarna była by typowo męskim ubiorem;)
I obowiązkowo jakaś biała sukienka na lato:D
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Anty, masz racje - facet w spódnicy to porażka :), ale facet, twardy góral, w kilcie- to już inna bajka :)
Nieee, tu jestem spokojna, żaden facet, nie założyłby nigdy, przenigdy czegoś, co jest z automatu przypisane kobietom :)
Jak dziś pamiętam, jak mój kumpel zmienił po kilku dniach autko ponieważ pomimo iż posiadało wszelkie zalety, było w koralowym (cuuudnym - zakochałam się w tym koralu od pierwszego wejrzenia! ) czyli - różowym sic! czytaj: babskim kolorze (pewnie kupując je oglądał je przy sztucznym świetle -albo w przeciwsłonecznych okularkach hi-hi- i widział agresywną męska czerwień lakieru hi- hi ) To był tylko samochód, Bogu winien, jakim kolorem potraktowano jego karoserię.. Ale samochód to przedłużenie faceta, tak samo jednoznacznie męski ubiór to szyld : "samiec" ;) Tak więc bądźmy zgodni :) jeśli facet nie jest tradycyjnym szkotem a jego biodra otula jakiegokolwiek bądź koloru i materiału kiecka - męskość tego faceta jest wątpliwa :)
I o ile kobieca pupa wygląda fajnie w dżinsach, tak - jestem pewna - reakcja kobiety na widok jej faceta w damskich fatałaszkach (brrrryyy :( ) byłaby daleka od entuzjastycznej :)
good girls go to the Heaven, bad girls follow their cats...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
no dobrze, kilt moze nosic, spodniczki nie
a co z sukienkami ? :)

pozdrawiam
jurek
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A GDZIE PRAWDZIWE KOBIETY?

a teraz droga polla zamieńmy role w twoje bajce....zamiast słów "meska c." wstawimy "kobieca porażka" ...? ciekaw jestem Twojej reakcji...bo warto pamietac ze każdy kij ma dwa końce ...a medal dwie strony...sa tacy meżczyźni ale i sa tez takie porażki kobiet/

Pozdrawiam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
pollla jak to czytam odnosze wrazenie ze zabardzo oderwalas sie od rzeczywistosci . tytulem komentarza "bycie dżentelmenem " to cos innego niz ty uwazasz . zapoznaj sie z historia powstania terminu dzentelmena , z tym wobec kogo obowiazywaly zasady a wobec kogo nie .jak sytuowany byl dzent... i jaka byla sytuacja gospodarczo spoleczna w Zjednoczonym Krolestwie .Ile bylo osob ktore byly traktowane przez dzentelmenow jak hudoba -majatek trwaly lub ruchomy przynalezny danej osobie .co znaczylo urodzenie w UK .i wkoncu ze wczasie kiedy powstal termin "bycie dżentelmenem " przypada rowniez czas rozkwitu dzialanosci burdeli w UK .
----- prawdziwa z ciebie ............ pollia

blondyni tak maja ze zyja latwiej
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Chciałem tylko zauważyć ze post pollii był napisany w 2006-07-19 wiec juz raczej zwracanie się do nie osobiście nie ma sensu.

Ale temat jest jak najbardziej żywy :-)
Ave Satan i Józef - wiecznie prawiczek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tutaj jestem, ale czekał nie będe wiec sie spiesz
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tez tu jestem, a gdzie "prawdziwe" kogbiety????, o ile takie w ogóle są...śmiechu warte pytanie..i to od kobiety.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Prawdziwi faceci są podobno jak... kible...

z****ni albo zajęci... ;)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
...Remember the jester that showed you tears...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A Ty Gizmo, do której grupy należysz :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aodpowiedz mi gdzie sa prawdziwe kobiety?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Są. Mało, ale jeszcze są...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moze Ty szukasz lokaja...?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
podoba mi się takie podejscie- męskie c****-

ja bym jeszcze dodałay kilka ostrych ripost, ale nie bedę tak okrutna
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Podam Wam 30 powodów, dla których faceci są fajni :)

1. Ich pupa nigdy nie jest czynnikiem decydujacym podczas rozmowy o pracę.

2. Ich orgazmy są zawsze prawdziwe.

3. Ich nazwisko zostaje

4. Garaż jest cały ich

5. Ich plany weselne troszczą się same o siebie.

6. Mechanicy samochodowi zawsze mówią im parawdę.

7. Gucio ich obchodzi, że ktoś nie zauważa ich nowej fryzury

8.Ta sama robota- większa płaca

9. Zmarszczki dodają charakteru

10. Nie muszą opuszczać pokoju, aby poprawić sobie krocze

11. Suknia ślubna 2000 zł ; wynajem smokingu 100 zł

12. Ludzie nigdy nie gapią się na ich klatkę piersiową podczas rozmowy

13. Nowe buty nie tną, nie robią pęcherzy, nie deformują stóp

14. Jeden nastrój, zawsze!

15. Rozmowy telefoniczne w 30 sekund

16. Pięciodniowe wakacje wymagają tylko jednej walizki.

17. Sami otwierają słoiki

18. Dostają fory za każdy przejaw troskliwości

19. Bielizna kosztuje 5 zł za trójpak

20. Jeżeli maja 34 lata i są samotni, nikt tego nie zauważa

21. Trzy pary butów w zupełności wystarczą

22. Nie używają podpasek

23. Jeżeli inny facet przyjdzie na przyjęcie w takim samym ubnraniu, mogą zostać przyjaciómi na wiele lat.

25. Nie muszą znać nazw więcej niż pięciu kolorów

26. Posiadają Dar niaezauważania zagnieceń na ubraniach

27. Ta sama fryzura potrafi przetrwać latami, a nawet dekadami

28. Ich brzuch zazwyczaj ukrywa duże biodra

29. Manicure robią przy pomocy scyzoryka

31. Zakupy swiatecznie dla 25 członków rodziny robią 24 Grudnia w kilka minut.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Punkt 24 jest błędny, wystarczy jedna dobrze dobrana para butów;)
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Punkt 24 pominęłam, bo mowa w nim również o butach, jak w punkcie 21. Tyle, że tam mowa o trzech parach -to wersja dla faceta, który lubi zaszaleć :)))
Tak czy owak, jak tu Was chłopaki nie lubić? :D
Pozdrawiam
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
spelniam połowe tych podpunktów i jestem kobietą. o czym to świadczy? ze pakowanie ludzi w takei stereotypy to bzdura. ludiz a nie podzialu na k i m. ludzie sa albo wojownikami albo garkotlukami, albo mysla albo nei mysla. koniec tematu. a mezczyzn rzeczywiscie brakuje. jak kobieta mam ochote spalic wsyztskie wydawnictwa prasy kobietej, bo to najwieksze klamstwa. powinno sie zatem krzyknac smierc korporacjom jezeli chcemy powrotu do zrdowych wartosci. na poludniu europy w krajach macho, bardzo rzadko widuje kobiety z dziecmi, mezczyzni sie nimi zajmuja i nie ma zadnego ale.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Test z historii

Czy Radziwił "panie kochanku" był prawdziwyn facetem ? Zdaje się, że spełniał niewiele z wymienionych kryteriów i to tych miej istotnych.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Antyspołeczny, przeczytałam cały watek i muszę Cię skomplementować. Te teksty o emancypacji i niezależności kobiet w świetle lenistwa mężczyzn etc. były naprawdę dobrze napisane i... co tu ukrywać, inteligentne! Ty wcale nie jesteś taki antyspołeczny ... ale chyba po prostu doświadczony życiowo. Aż miło było czytać...

A co do wątku, to z doświadczenia wiem, że potrzeby i rzeczy, za które faceta się kocha mogą się z biegiem czasu zmienić. To co pasowało nam 10 lat temu (zabawny, pomocny, punktualny)... niekoniecznie teraz się sprawdza (nie chce mu sie zająć dzieckiem, nie dba o drobne prace domowe, jest leniwy i wygodny do granic możliwości....).
Więc Wasze rady co do tego, żeby dobrać sobie kogoś kto spełnia nasze oczekiwania nie są tak oczywiste i łatwe do spełnienia....

To po prostu życie. Ale są chwile, i przyznajcie to sami, kiedy myślimy, że trafił nam się "idealny facet" lub "cudowna kobieta"! i dla takich chwil warto szukać "ideałów"!

Kammagda
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Związek (jeśli już się trafi) traktuję o partnersku, jestem (chyba) dżentelmenem. Wypady do kina, na koncert, na wycieczkę, sushi, wernisaż... popieram.

Niestety chyba żadna nigdy ze mną tego nie uświaczy, bo (poza pracą) uprawiam sport i nie mam czasu... więc może trochę pochopnie narzekasz na te ciapy? ;)

I co Ty na to?
--
Płeć: yyy... cyklista
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeszcze kilka postów i efekt będzie przeciwny do zamierzonego.

Subtelność albo własny anons - inaczej czeka cię szybki powrót na rower.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na rowerze jest ciekawiej niż tutaj :P
--
Płeć: yyy... cyklista
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Hi bag! Uncaring pipy

Opinia została zablokowana przez moderatora
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
byłam z takim mężczyzną , możesz dopisać jeszcze wiele rzeczy które prawdziwy mężczyzna potrafi robić i to nie dla tego, że się "wysila" tylko dlatego, że poprostu taki jest z natury, no i właśnie dlatego teraz kiedy już nie jestesmy razem od ponad 1,5 roku jestem sama bez faceta i seksu bo jak słyszę od takiej c**** rusz dupke kotek i przyjedz to rzygam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rozumiem tą resztę, ale "kotek"?! Co on, zoofil?:P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"byłam z takim mężczyzną , możesz dopisać jeszcze wiele rzeczy które prawdziwy mężczyzna potrafi robić i to nie dla tego, że się "wysila" tylko dlatego, że poprostu taki jest z natury, no i właśnie dlatego teraz kiedy już nie jestesmy razem od ponad 1,5 roku jestem sama bez faceta i seksu bo jak słyszę od takiej c**** rusz dupke kotek i przyjedz to rzygam"



Pierdzierlisz jak potłuczona, to nie prawdziwego faceta szukasz tylko pantoflarza i włazidupę. Zostaniesz do końca życia sama jak będziesz dalej robić za "księżniczkę". A jak się jest w związku to prawdziwa kobieta przyjeżdza tak samo często i bez "wysiłku" jak facet. Ale ty tego nie zrozumiesz bo wychowałaś sie na bajkach o "królewiczach i dzentelmenach".
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Opinia została zablokowana przez moderatora
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w przerażającej wiekszosci już dawno są zajeci i dalej so facetami
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
taaaaaa ....

Jak to się dzieje, że kobiety chcą facetów zaradnych, inteligentnych, zadbanych, mających mieszkanie i dobrą pracę ?

.... a same są zapuszczone, przerośnięte o parędziesiąt kilogramów, w 60 % pokryte celulitisem, bez wykształcenia, bez mieszkania, bez perspektyw na życie.

Zero samokrytyki, a uważają się za najpiękniejsze księżniczki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
polla skąd znasz mojego męża???? ;P no wypisz wymaluj mój męzczyzna ;) Panowie weźcie się za siebie :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
".... a same są zapuszczone, przerośnięte o parędziesiąt kilogramów, w 60 % pokryte celulitisem, bez wykształcenia, bez mieszkania, bez perspektyw na życie." Aga to opis twojego męża??? No ładnie to ty jesteś les i ślub w Holandii brałaś.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aga czekam, daj znac .... ;-))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tipsy, gruby portfel a same? pusto w głowie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i one chcą "prawdziwego faceta" ...

Popracujcie dziewczyny nad swoją pustą głową i zapuszczonym ciałem to znajdziecie prawdziwego faceta.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
BRAWO DLA AUTORKI TEGO POSTU. Kobiety od wieków chcą ciągle tego samego... Tylko teraz precyzuja swoje wymagana (kiedys nie musiały bo to zwyczajnie dostawały) a facetów to najwidoczniej przerasta... Bo np. jak Kobiety chca zeby za nie czasem zapłacic to zaraz sa wyzywane od materialistek. Sam kiedys tak myslałem nad czym teraz bardzo ubolewam. Facet musi być FACETEM a nie zakompleksiona C. Pozdro;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A poza tym jak jest miłość to sie tyle nie mysli... Czy ktos jest pusty czy nie. A jak kobieta jest pusta to logiczne jest ze sie wogole z nią nie jest. Autorka pusta najwidoczniej nie jest, wiec rozmawiajmy o prawdziwych Kobietach:) A nie pustakach. Ale faktem jest ze wolnych prawdziwych Kobiet jest mało wiec jak taka sie spotka TO TRZEBA O NIA DBAC I BYC DLA NIEJ PRAWDZIWYM MEZCZYZNA;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gruba jak Polka.
Jeszcze kilka lat temu Polki były w Europie synonimem zdrowej, smukłej sylwetki. Dziś wypadają o wiele gorzej. Nie dość że tyją na potęgę, to jeszcze palą jak smoki.

Wyniki raportu o zdrowiu Europejek, który powstał w oparciu o przeprowadzone niedawno na całym kontynencie badania nie są optymistyczne. Wynika z niego, że nasze krajanki systematycznie przybierają na wadze.

Już ponad połowa z nich ma problemy z nadwagą i otyłością. W stosunku do danych sprzed lat dziesięciu ilość grubasek w naszym kraju powiększyła się o ponad 10 procent.

Co gorsza - dane te odnoszą się również do innych Europejek. Wspominamy o tym dlatego, bo może komuś przyszło do głowy, że skoro nasze dziewczęta tyją, to wystarczy pojechać szukać żony za granicą.
Gdyby jednak ktoś chciał taki plan zrealizować, to przestrzegamy: byle nie na wschodzie. Okazuje się bowiem, że według statystyk tamtejsze panie zostają wdowami znacznie częściej i wcześniej niż w innych częściach Europy.

Jeśli zaś już o wdowieństwie mowa: Polki żyją przeciętnie 10 lat dłużej od mężczyzn. W Europie średnio - tylko o pięć lat. Cóż, widać że nie mamy z naszymi krajankami lekiego życia.W dodatku - zdaniem twórców raportu - Polki przodują również jeśli chodzi o palenie papierosów. Sięga po nie co czwarta dorosła i co siódma nastolatka. Więcej w obrębie Unii Europejskiej palą jedynie Austriaczki, Niemki, Greczynki i Węgierki.

Niestety - wyniki raportu nie są najlepsze. Zarówno dla naszych pań, jak i - pośrednio - dla nas. Trudno je nawet jakoś dowcipnie skomentować. Może jedynie stwierdzeniem: cieszmy się póki jeszcze mamy czym...
źródło:
http://facet.wp.pl/kat,70996,wid,11980882,wiadomosc.html?ticaid=19a77&_ticrsn=5
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To może ja też zapytam:

GDZIE SĄ PRAWDZIWE KOBIETY?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi się podoba to co napisałaś. Pośmiać się przy kawie w sam raz:D

Prawdziwy facet nie pierze skarpet, ale podpiera nimi kiwającą się szafę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No fajnie fajnie, cieszę się, że znalazłaś w sieci blog Segritty ale po co kopiujesz stamtąd teksty? Trzeba było od razu dać linka a nie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Haha, pisząc poprzedniego posta, nie zauważyłem że Seg już się tu wpisała.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Polla gdzie sa takie dziewczyny jak Ty z takim swiatopogladem :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Towarzyskie

Dyskrecja (5 odpowiedzi)

Miła gotowa na wszystko ;*

pan szuka pana (12 odpowiedzi)

poznam faceta bi dzis

szukam Paią po 50 (3 odpowiedzi)

Szukam starszej od siebie. Bez zobowiązań.

do góry