Re: GRUDNIOWE MAMUSIE 2010 cz.33
AGUś-fajnie, że juz lepiej, uważaj na siebie.
Te nasze grudnióweczki, same ślicznotki, super laski:-))0każda jedna.
Anka -nie pomogę, chociaż mi się wydawało, że mój ma...
rozwiń
AGUś-fajnie, że juz lepiej, uważaj na siebie.
Te nasze grudnióweczki, same ślicznotki, super laski:-))0każda jedna.
Anka -nie pomogę, chociaż mi się wydawało, że mój ma skazę, ale je wszystko, nawet od jakiegoś czasu jogurt i nic mu nie jest, jak był mały to wydawało mi się - przynajmniej miał takie objawy jakby był uczulony na mleko krowie, ale chyba nie jest???
Od rana słuchałam Tv w sp.małej Madzi, ogólnie uważam to za straszną tragedię, matki tez mi żal, i żal mi też ludzi, którzy tak łatwo oceniają jej postepowanie, że najlepiej to ją też zabić, komentazre w necie są straszne, masakra jakaś, zostawmy to dla tych , którzy obiektywnie ja osądzą, dla niej - jeśli był to rzeczywiście nieszczęśliwy wypadek- to też jest mega tragedia, do końca życia będzie sie z tym zmagać, a Madziunia - jeśli już jest w niebie (bo czy nie zyje jeszcze nie jest wiadomo) - powiększyła grono slicznych małych aniołków.
Mi tez kiedyś Bartuś spadł z łóżka, i strasznie się przestraszyłam, nie chcę mysleć nawet o takiej tragedii, szok!
zobacz wątek